Przepraszam, że wstawiam linki do angielskiej wersji tak późno, ale dziś mam naprawdę zabiegany dzień, jedyne czego teraz chcę to w końcu położyć się spać, a jeszcze muszę się pouczyć na pracę klasową. Takie już to licealne życie. Poniżej macie dwa linki do oryginału. Jak ostatnio patrzyłam było 99% postępu w tłumaczeniu, więc tak pewnie około 21 możemy oczekiwać napisów. Ja tu czuwam w towarzystwie książki od przyrody, więc jak tylko się pojawią od razu je tu wstawię.
Jeeej, jak tylko pojawią się napisy to sobie obejrzę. Jestem w stanie nawet olać biologię, a co tam :D
OdpowiedzUsuńI nie masz za co przepraszać, doskonale cie rozumiem. Liceum to jeden wielki syf, jeśli chodzi o naukę :p