Menu

poniedziałek, 25 marca 2019

Wypunktowanie 3x14

Hej! Odcinek obejrzałam dopiero wczoraj rano. Nie miałam kompletnie czasu, żeby się za to zabrać. To spowodowało to opóźnienie i z tego również powodu wypunktowanie jest tak późno i jest dosyć krótkie. Faktem jest, że emocje mam jeszcze świeże i wypisałam głównie najważniejsze moje odczucia.
A teraz... Zapraszam!
Więcej w rozwinięciu!


1. Postać odcinka
Alec

2. Najmniej lubiana postać
Lorenzo

3. Najlepsza stylizacja 
Clary

4. Najgorsza stylizacja

5. Ulubiony moment
Sceny między Clary i Jacem, a także Jonathanem udającym Jace'a.
i
Alec grożący Lorenzo.

6. Najśmieszniejsza scena
Randka Clace na lodowisku i wywrotka Jace'a

7. Minus odcinka
Odcinek ogólnie mi się podobał.
Trzymał w napięciu.
Wydaje mi się, że tym razem spełnił moje oczekiwania.
Mogę tylko wspomnień o grze aktorskiej Kat w początkowej scenie z Jonathanem.
Aż ciężko się patrzyło. Jako Clary mam wrażenie, że kiepsko jej wychodzi odgrywanie złości.

8. Największe zaskoczenie
Po pierwszej scenie już myślałam, że jednak poszli śladami książki i Clary tak naprawdę jest pod wpływem swojego brata. A tu okazało się, że to tylko Faerie, która ją udaje. 
Byłam skołowana, bo za każdym razem myślałam, że już wiem co się tutaj dzieje, a serial udowadniał mi, że wręcz przeciwnie — nie wiem nic.

9. Najlepszy cytat
Może nie najlepszy, ale chyba żadnego takiego specjalnie ciekawego nie było.
A ten tekst był zabawny.

10. Najlepsza scena grupowa
Chyba jedyna scena grupowa to był ten krótki moment pod koniec jak prawie złapali Jonathana.

11. Para odcinka
a) przyjaźń
Nie mam pomysłu

b) romans
Clace
Takie sceny właśnie lubię. Ta ich randka wypadła naprawdę fajnie.

12. Najsmutniejszy moment
 Scena Clace, gdy rozmawiali o tym jak Clary się zawahała.
Głównie chodzi o to jak Jace chciał ją pocałować, ale ona nie dała rady, bo gdzieś z tyłu głowy miała myśl, że pocałował ją jej własny brat. Pretty dramatic.

A i scena, w której Magnus tłumaczył Alecowi dlaczego magia jest tak ważną jego częścią.

13. Nawiązanie do książek
Jedyne nawiązanie o, którym mogłam myśleć to los Jordana, choć jeszcze nie wiadomo jak to z nim będzie. Mam jednak nadzieję, że nie skończy jak w książkach i dostanie w serialu happy ending.

14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Ponownie statuetkę dostaje... Jonathan.
Za bezbłędną rolę, choć przez większość odcinka nie pokazywał swojej prawdziwej twarzy, a przez kolejną siedział z whiskey w ręce i uśmiechał się szyderczo (bierze głęboki oddech po długim zdaniu).

15. Pytanie odcinka
Czy Jordan przeżyje?
Czy będę mogła jeszcze zobaczyć mrocznego Aleca? (bo jest zarąbisty)
Czy Clary otrząśnie się po randce z bratem?
Czy Izzy odkryje prawdę kryjącą się za śmiercią Nefilim?
Czy Jonathan ma rację i Clary naprawdę do niego dołączy?
Kiedy w końcu doczekam się nadejścia Sizzy? (serio kochani, to jest najważniejsze)

Panie i Panowie ten odcinek pozostawił po sobie tyle tajemnic.

***
Jak to też oceniłam w aplikacji TvTime — odcinek mi się podobał.
Jakbym miała go ocenić w stosunku do innych odcinków 3B, to zyskałby 2 miejsce zaraz po odcinku premierowym. Były zagadki, ekscytacja, trochę szczęścia i smutku.
Teraz pozostaje czekać na kolejny odcinek.

3 komentarze:

  1. "Bo jest zarąbisty" - zabrzmiałaś jak Danko xD
    Najbardziej polubiłam tego szczęśliwego Magnusa. Stary dobry Magnus wbija i ratuje sytuacje. Ja jako pytanie odcinka bym dała na jak długo Magnus odzyskał moc, bo było pokazane, że leci mu krew z nosa, czyli pewnie coś się jeszcze będzie działo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też mnie to martwi, co będzie z magią Magnusa, bo coś jest nie teges. No ale cóż, podczas tego odcinka jarałam się razem z nim, bo Alec niezbyt podzielał jego entuzjazm XD Cieszyłam się, póki mogłam, bo nie wiadomo, co tam dalej jeszcze go spotka... Ale fakt, nawet dla tej chwili szczęścia było warto

      Usuń
  2. Mnie ciekawi śledztwo Izzy co wymyślili żeby nas zaskoczyć ale powiem wam że widzę w tej serii jakby wpływ Mrocznych Intryg.
    Mam takie odczucia.

    OdpowiedzUsuń