2x11 Sneak Peek #2

Zapraszam na drugi Sneak Peek odcinka 2x11!

Tłumaczenie w rozwinięciu!

Sebastian:

Zmiana na jad nie do końca sprzyja sukcesowi w bitwie.

Isabelle:

Skąd wiesz?

Sebastian:

Błyskawiczne spojrzenie, szara cera i krwawy nadgarstek, to jest najgorsze.

Isabelle:

Nigdy nie widziałam cię w Instytucie. 

Sebastian:

Ponieważ nie jestem stąd, tylko z londyńskiego Instytutu.

Tak. Jedna kropla, żeby poczuć się jak nowa osoba.

Isabelle:

Co to jest?

Sebastian:

To jest z ekstraktu trasy znalezionego w Lila Don. To małe miasteczko.

To pomoże z bólem od uzależnienia od jadu.

Przyspieszy regenerację. 

To nie jest specyfik, który działa cuda.

Możesz czuć się źle, ale to pomaga

Isabelle:

Więc, czemu nie jesteś w Londynie z twoim Instytutem?

Sebastian:

Musiałem pójść na odwyk od yin fen i powiedzmy, że Londyn nie jest najlepszym miejscem, by to zrobić. Więc wziąłem sprawy w swoje ręce.

Odszedłem i odnalazłem swoją drogę do Nowego Jorku.

Isabelle:

Jesteś dezerterem

Sebastian:

Lubię myśleć, że to bardziej jak przechadzka.

Dobra wiadomość jest taka, że odniosłem sukces. Ty też możesz.

Isabelle:

Bardzo ci dziękuję.

Prawdopodobnie powinnam się już zbierać.

Sebastian:

Wyjdziesz tymi drzwiami, a za godzinę będziesz błagać wampira o ugryzienie.

Potrzebujesz przynajmniej dnia, by pozbyć się jadu ze swojego ciała.

Inaczej musisz sobie radzić.

Jeśli chcesz wyjść nie zatrzymam cię.

***

Coś czuję, że będę mieć świetną zabawę tłumacząc ten jego brytyjski akcent. 

Ale każda kolejna informacja, czy też nowy fragment zadziwia mnie. Jakoś nie spodziewałam się, że tak poprowadzą te wszystkie sprawy. Ale dalej mam wiarę w scenarzystów, okej jak nie wypali zwalcie na mnie. Biorę to na siebie.

A teraz dajcie znać co myślicie o tym Sneak Peek'u i o postaci Sebastiana.