Clary:
Simon, proszę. Oddzwoń do mnie, musimy porozmawiać.
Wejdź.
Izzy:
Przewozimy dziś w nocy Valentine do Idrysu.
Zakładałam, że chcesz być częścią tej misji.
Clary:
Wiesz, że nie dam rady.
Muszę sobie wszystko wyjaśnić z Simon'em.
Osobiście.
Izzy:
Wiem, że to nie moja sprawa, ale myślę, że po tym, co przeszliście,
powinnaś dać Simonowi trochę czasu.
Clary:
Nie, nie mogę pozwolić mu, aby pomyślał, że to, co stało się u królowej Seelie,
jest takie, jak naprawdę czuję.
Izzy:
Clary, magia Seelie może być podstępna, ale nigdy nie kłamie.
Ja wiem, że to jest mylące, ale to nic złego,
że czujesz coś do dwóch osób w tym samym czasie.
To nie czyni cię złym człowiekiem.
Słuchaj jej, Clary! Ona dobrze mówi! Simona męczysz, mimo że on cię już nie chce, ale żeby pogadać z Jace, to już na to nie wpadłaś?
Jecou. Chcę Clace, ale przeraża mnie, że Simon przyssie się do Izzy. Izzy wolę z Raphaelem, Sebastianem, a mawet z Meliornem. Proszę, tylko nie Sizzy.
OdpowiedzUsuńTak szczerze to nie lubię Simona, ale jakoś przy Izzy wydaje mi się jakoś bardziej rozgarnięty. Mimo to ja i tak zaczęłam teraz shippować Izzy i Sebka 💓💕 Do Raphaela też nic nie mam, więc czemu nie. Wszystko tylko nie Climon! 😣😣
UsuńWoah. Bez jednego "jakoś". Jest jeszcze możliwość, że pojawi się Mureen (?) bo w końcu po coś do niej dzwonił w jednym odcinku ostatnio. Ewentualnie Maia :p
UsuńJestem jedyna, która uwielbia postać Simona? Czuję się dziwnie. Ja Izzy shipuje i z Simonem i z Raphaelem i trochę czasami z Sebkiem. Ładnemu z każdym ładnie. Ale co do Climona to się zgodzę, choć przyznam, że przez odcinek, czy dwa ich lubiłam, ale teraz staram się za to odpokutować.
UsuńDo Maureen to on mógł tak sobie dzwonić, ale mam szczerą nadzieję, że zostawią jej postać w spokoju, bo nie lubiłam dziewczyny. Z Maią to ja go widzę i to nie tylko dzięki książką, ale nie endgame.
Gdzieś kiedyś czytałam na początku 2A, że Maureen prawdopodobnie dołączy do śwuata Podziemnych, ale że to nie jest jeszcze potwierdzone. Ja kiedyś lubiłam Simona, ale później stał się trochę upierdliwy.. Tak samo jak Climon, za dużo w nim było cukru.. Że tak to nazwę :p
Usuń