Sneak Peaki 2x14

Pojawiły się już dwa nowe fragmenty z 14. odcinka. Z jednej strony nie chce sobie spoilerować, ale z drugiej - czego nie zrobi się dla bloga? Tłumaczenia w rozwinięciu.

Tłumaczenie:

Sebastian: Wyżywasz się?

Izabelle: Mama jest w mieście. 

Sebastian: To aż takie złe?

Izabelle: Nie wie o Yin Fen. Nie wiem jak zareaguje.

Sebastian: Wiesz, istnieje szansa, że to zrozumie.

Izabelle: Nie znasz mojej mamy. Oczekuje niczego gorszego niż perfekcyjność.  Zawsze. Czasem zastanawiam się, czy kiedykolwiek do niej dojdę.

Sebastian: Wiesz, może powinnaś zacząć od zmiany nastawienia. 

Izabelle: Nie chcę jej zawieść.

Sebastian: Izzy, to... to w porządku borykać się z problemami. Życie to borykanie się z problemami. Chodzi o to, że jesteś ,,na odwyku'' i osiągasz rezultaty. Muszę dodać, że całkiem dobre.

Izabelle: Nie jestem taka pewna. 

Sebastian: Ja tak.

Tłumaczenie:

Głos z telefonu: Słyszałem, że chcesz, by Valentine zginął. Mogą pomóc ci niezauważenie wejść i wyjść z jego celi, dzisiejszej nocy.

Luke: Kto mówi?

Głos z telefonu: Moja anonimowość jest ochroną zarówno dla ciebie, jak i dla mnie.

Luke: Skoro masz dostęp do Valentine'a, dlaczego sam go nie zabijesz?

Głos z telefonu: Nie mam nic przeciwko Valentine'a, ale jako jego były parabatai, ty masz.

Ollie: Luke?

Luke: Ollie! Co tutaj robisz?

Ollie: Potrzebuję twojej pomocy z czymś do pracy. Co to za miejsce? Mielina narkotykowa?

Luke: To chińska restauracja.

Ollie: Wygląda jak mielina narkotykowa.

Luke: Ollie! Czy to nagły wypadek?

Ollie: Nie do końca. Mam problem z papierkową robotą. 

Luke: Nie mogę ci dzisiaj pomóc, jestem zajęty. 

Ollie: Zajęty jedzeniem w samotności?

Luke: Mam randkę.

Ollie: Randkę?

Luke: Tak.

Ollie:  Fantastycznie! Dobrze dla ciebie. Zabierzesz ją tutaj?

Luke: Nie. Nigdy więcej. Jest uczulona na MSG (przy.tłum.glutaminian sodu). Słuchaj, pierwszą rzeczą jaką zrobię jutro to pomaganie ci. Muszę iść, dobrze?

Ollie: Okej. Użyj zabezpieczenia. I nie mam na myśli twojej broni. 

I co sądzicie? Koniecznie dajcie znać, który fragment lepszy. Mi w trakcie oglądania pierwszego zrobiło się smutno, że nie mam takiego przyjaciela. Clary-Simon, Jace-Alec, a teraz Izabelle-Sebastian. Dlaczego świat jest taki niesprawiedliwy?!?

-Martyna (matbook)