Tłumaczenie w rozwinięciu!
Luke:
Jak się czujesz?
Bat:
Nie za dobrze.
Doceniam to, że mi pomagacie, ale chyba będę potrzebować szwów i na pewno zastrzyk na wściekliznę.
Nie powinienem trafić na ostry dyżur?
Luke:
Już zadzwoniłem po sanitariuszy, niedługo powinni tu być.
Simon:
Co zrobimy, gdy sanitariusze się nie zjawią?
Luke:
Niedługo się dowiemy, czy go w ogóle potrzebujemy.
Simon:
Nie chcę zabrzmieć jakbym was oceniał, ale czy wy tak zwykle załatwiacie sprawy?
No wiecie, trzymacie zadrapanego Przyziemnego dopóki się nie przemieni?
Maia:
Normalnie śledzimy ich, by dowiedzieć się, czy w trakcie następnej pełni się przemienią.
Nie można wyciągnąć kogoś z jego życia i powiedzieć ,,hej, możliwe, że jesteś wilkołakiem.''
Luke:
Bat jest wyjątkiem.
Na szczęście nie musimy długo czekać na pełnię księżyca.
Jesteś pewna, że dasz radę?
Maia?
Maia:
Wszystko w porządku.
Luke:
Okej.
Ty i Simon poczekajcie z nim.
Zajmę się Russellem
***
Dostaliśmy już wcześniej info, że pojawi się Bat i oto on. Dopiero przy drugim oglądaniu skojarzyłam, bo na pewno nie pomyślałabym od razu, że to Bat. Nie pamiętam tej postaci dobrze, ale opisze wam ją za pomocą wielu anglojęzycznych źródeł (bo polskie nic poza imieniem nie wiedzą):
Bat pracuje jako DJ w klubie Pandemonium. Jest jednym z pierwszych wilkołaków, które poznaje Maia przybywając do Nowego Jorku. Po raz pierwszy wspomniany zostaje w Mieście Kości, a pojawia się w Mieście Popiołów (druga część serii). Z wyglądu jest muskularny, ciemnoskóry. Ma brązowe oczy, kwadratową szczękę. Posiada również bliznę wzdłuż prawego policzka i na prawym ramieniu. Jego pełne imię to Bartholomew Velasquez.
Nigdy jakoś nie przepadałam. Znaczy jego postać też nie wydawała mi się jakoś na tyle ważne, by zaprzątać sobie głowy ,,czy lubię go, czy nie''. Ale raczej nie tak sobie go wyobrażałam. Ciekawe jak to dalej pociągną.
Piszcie co myślicie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz