Hej! Jeśli jesteście już po dzisiejszym odcinku to zapraszam was na moje wrażenia na temat odcinka 2x17.
Więcej w rozwinięciu!
Ogólna opinia:
Odcinek nie był zły, ale w moim przypadku strasznie się dłużył. Aktorzy mieli rację, bo pokochałam sceny Sizzy w tym odcinku. Wydaje mi się, że ten epizod był jakimś przejściem do czegoś ciekawszego. Mam nadzieję, że to prawda i ostatnie trzy odcinki będą ciekawsze.
Za bardzo nie mam o czym się rozpisywać.
Wszystko znajdziecie w wypunktowaniu!
1. Postać odcinka
Odcinek jak na razie był najsłabszy z całego sezonu. Nie był nudny, ale też nie powalał.
Najprzyjemniej oglądało mi się sceny Simona i Izzy.
Dlatego w tym punkcie dam Simona.
Podczas, gdy wszyscy latali za lustrem, Jonathanem itd. on dodał do tego odcinka dużo humoru. Świetnie się oglądało jego sceny.
Wyjątkowo przyznam też, że w odcinku podobało mi się to jak została pokazana Clary.
Nie dość, że Kat zaczęła sobie radzić z rolą to jeszcze Clary pierwszy raz nie irytowała, a pokazała tą swoją ludzką stronę, która dzięki temu, że została wychowana jako Przyziemna jest silniejsza, niż u Nocnych Łowców.
2. Najmniej lubiana postać
Nie zabijajcie mnie, ale... Magnus.
Ja rozumiem, że powrócił do niego ból z przeszłości, zrzucił tą swoją osłonkę, ale bez przesady. Wściekł się jakby dowiedział się, że Alec go zdradził. Nie powiedział mu jednej rzeczy. Akurat powinien pamiętać, że Alec nie jest tylko jego chłopakiem, ale i Głową Instytutu i ma pewne obowiązki. Czasami musi myśleć jako on, ale głównie musi myśleć o dobrze ogółu.
Nawet jak już rozumiem fakt, że mógł trochę się wnerwić to on dostał takiego szału, że to już lekka przesada.
Mam wrażenie jakby po tym jak Magnus dowiedział się o tym jednym kłamstwie zrobił się jakiś słaby. Nigdy nie spodziewałabym się, że to Magnus zaproponuje, żeby pójść do Królowej Faerie i jeszcze nazwie ją ,,najpotężniejszą istotą w Podziemiu''.
Pragnę też zauważyć, że Valentine nie chce zabić tylko Magnusa, chce zabić wszystkich. Myślę, że nie miałby oporu, by zabić jakiegoś Nocnego Łowce, gdyby ten stanął mu na drodze do celu. A nie sądzę też, by Alec działał na szkodę Podziemia. Ma teraz naprawdę dużą odpowiedzialność przed sobą.
Podsumowuje to słowami Luke'a:
3. Najlepsza stylizacja
-
4. Najgorsza stylizacja
Izzy. Nie wiem do końca co to było. Miała dziwne wzorki i ogólnie dałabym jej cokolwiek innego.
5. Ulubiony moment
Sceny Sizzy
Teraz trochę mi szkoda, że naprawdopodobniej Max umrze, bo widać, że polubił Simona i chciałabym zobaczyć aprobatę na jego twarzy, gdy zaczną ze sobą chodzić.
I scena z piosenką Simona. Zdecydowanie wolę ją w tej wersji akustycznej.
6. Najśmieszniejszy moment
Sizzy
Końcówka.
Ten moment, gdy twoją sekretną tożsamość odkrywa dwunastolatek.
I to. Taka ironia. Gdyby tylko Clary wiedziała jak wiele prawdy było w tym zdaniu.
7. Minus odcinka
Ogólnie jak mówiłam wyżej większość scen była średnia i przez co cały odcinek się dłużył.
Nie było źle, ale wicie zaraz finał i przydałoby się pociągnąć do końca ten sezon świetnymi odcinkami.
8. Największe zaskoczenie
Mimo, że odcinek nie powalał to miał kilka małych zaskoczeń. Małych, bo małych. Ale części z nich się nie spodziewałam.
Pocałunek rodzeństwa. No niby się spodziewałam, bo po pierwsze książki czytałam, a po drugie weszłam rano na Youtube'a i ta scena wyskoczyła mi jako pierwsza. Ale i tak zaskoczyło mnie to zagranie, już myślałam, że Freeform będzie chciało odejść trochę od tej ich relacji książkowej. Żeby nie była, aż tak bardzo... niepoprawna, że tak powiem.
Ale podoba mi się, że poszli tym torem.
Zdziwił mnie ten mega, mega wybuch złości Magnusa. Naprawdę miałam nadzieję, że dadzą mu lepszy powód do złości na Aleca. Ale o nim już się wypowiedziałam.
Zdziwiło mnie też, że to właśnie Max odkrył to kim jest Sebek.
9. Najlepszy cytat
Nie wiem, czy można to uznać za ten najlepszy cytat, ale było to fajne nawiązanie do 1 sezonu.
I ta mina Aleca ,,jeszcze się tnie skapnęłaś?''
10. Najlepsza scena grupowa
Szukanie lustra i walka z Jonathanem
11. Para odcinka
a) przyjaźń
Sizzy.
Oczywiście czekam na ich jako parę, ale w dzisiejszym odcinku podobała mi się ich relacja jako dwójki przyjaciół. Naprawdę przyjemnie się ich oglądało i można było się pośmiać.
b) romans
Clace
Podobało mi się jak w tym odcinku zostali nam pokazani. Dyskretne scenki, Jace troszczący się o nią, ich rozmowa na początku odcinka.
12. Najsmutniejszy moment
Kłótnia Maleca
13. Nawiązanie do książek
-
14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Sebastian/Jonathan
Will cały czas odwala kawał dobrej roboty. Podoba mi się jak prezentowana jest ta postać.
15. Pytanie odcinka
Myślę, że po tym odcinku pozostaje nam jedno pytanie:
Co z Maxem?
***
Piszcie w komentarzach waszą opinię na temat odcinka!
Mi w sumie podobał się ten odcinek. Może byłabym bardziej zaskoczona, gdybym nie obejrzała promujących filmików. Mam nadzieję, że Max przeżyje, a Clary i Jace w niedługim czasie skapnął się, że nie mogą bez siebie żyć. Masz rację, Magnus przesadził.
OdpowiedzUsuńJa się czasami zastanawiam jak ja mam być zaskoczona jak oglądam wszystkie zdjęcia, zwiastuny, sneak peek'i i to po kilka razy, bo jeszcze trzeba przetłumaczyć. Jak lecą fragmenty, które znam to ja z reguły lecę zaparzyć kawę heh.
UsuńW promo z SCC Clace było w takiej sytuacji, że podejrzewam, że są już blisko. Jeszcze wygląda na to, że i Clary i Simon przeboleli swoje i ruszają na przód.
Bałam się, że dostanę ochrzan od wszystkich, że to Magnus i jak można się go czepiać.
No powiem Ci ochrzan ci raczej nie groźny ponieważ każdy się zgadza że Magnus przesadził
UsuńTo dobrze. Od razu bałam się, że polecą hejty, bo to przecież Magnus.
UsuńTak szczerze, gdybym wczoraj widziała to, co napisałaś o Magnusie, to dostałabyś ode mnie soczystego hejta. Ale trochę po czasie, więc sobie odpuszczę.
UsuńTym bardziej, że Magnus miał prawo porządnie się wkurzyć, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach. I sprawa Miecza to jest ważna kwestia, która jego też dotyczy. A jak Alec powiedział Jace'owi i Clary, to dlaczego Magnusowi nie? Jemu tym bardziej powinien powiedzieć. Magnus mu zaufał jak nikomu, otworzył się przed nim, a teraz Alec odwala takie coś? Rozumiem Magnusa. Na jego miejscu nie zachowałabym się inaczej.
Powiem ci tak, mógł się zdenerwować ale bez przesady. Tak jak wyżej napisano Magnus musi zrozumieć że pewnych spraw nie może powiedzieć ponieważ są to sprawy Nocnych Łowców a sam/a widziałeś/aś jak Magnus zareagował na to że nie mają miecza, od razu poszedł do "Najpotężniejszej z Podziemnych".
UsuńCo do tego, że Max odkrył kim jest Jonathan to ma trochę sensu bo Sebastian (Lol gubię się już w tych imionach) musi mieć jakiś powód do zabicia go.
OdpowiedzUsuńTo uczucie gdy sie budzisz i świat oferuje ci spoiler w postaci tytułu pierwszego filmiku na yt informującego, że Sebastian pocałował Clary.
Zanam te uczucie
UsuńXdddd
UsuńDokładnie tak, mnie też to denerwuje
UsuńTeż zobaczyłam ten filmik z pocałunkiem na youtubie xd ale szczerze się ucieszyłam, bo to w końcu nawiązanie do książki ;p
OdpowiedzUsuńA z całego odcinka najbardziej podobała mi się scena Clace (z początku odc), scena Simona, Izzy i Mai (troszkę niezręczna, ale w końcu Simon umawiał się z nimi dwiema w tym samym czasie xD) i scena gdy Sebastian mówi Valentinowi, że Clary na pewno go kocha. W końcu polubiłam Sebastiana i zrobiło mi się go szkoda, bo pomimo demonicznej krwi, itd, ma potrzebę bycia kochanym.
Zgadzam się z tobą całkowicie. Gdzieś umknęła mi ta scena wstępna, ale też mi się podobała.
UsuńAkurat ten spoiler mnie też ucieszył i jeszcze bardziej zachęcił do odcinka, bo chciałam zobaczyć ,,jak? gdzie? kiedy?'', ale kiedyś trafiłam gorzej z przedostatnim odcinkiem pll. Nie pamiętam co to było, ale pamiętam, że akurat z tamtego spoilera nie byłam szczęśliwa hah
Pewnie chodzi Ci o spoiler, że to Mona zabiła Charlotte xD na przyszłość trzeba najpierw oglądać odcinki, a potem wchodzić na youtuba ;D
UsuńTak, dokładnie o ten spoiler. Próbowałam sobie przypomnieć co takiego ważnego wydarzyło się w tym odcinku.
UsuńNiby prawda, że trzeba najpierw oglądać, ale ja mam odruch i jak tylko wstaje to włączam yt, chociaż przy finale pll musiałam usunąć go sb na kilka dni, żeby nie kusiło. Ale przy takim zwykłym odcinku zawsze się wpadnie, jeszcze Shadowhunters oglądam od razu rano we wtorek, a i tak wpadłam, a pll oglądałam dopiero, gdy pojawiały się napisy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMax jest głupi. Po co on leciał i oznajmiał Sebastianowi, że wie kim jest?
OdpowiedzUsuńOdcinek średni. Bardzo podobała mi się relacja Clace, powiało relacją z książki❤
Dobrze, że Malec się pokłócił, ale masz rację. Alec to w końcu Przywódca Instytutu.
Nie mówiąc o Sebastianie. Will gra świetnie aczkolwiek sama zrobiłbym to co obiecała zrobić Clary w promo 2x18.
I nawiązanie do pocałunku Clary z Sebastianem. Coraz więcej książki w serialu ❤
Właśnie od razu też pomyślałam o tym ,,czemu ty idziesz powiedzieć o tym mu, a nie reszcie?''. Chyba dzieciak nie wierzył, że da mu radę. Ale sama nie wiem jak to jest z tą runą tropiącą. Może ona prowadzi go do tej danej osoby i tak Max wpadł na Sebka. Ale tak, czy siak mógł udać, że nie wie i od razu pobiec i poinformować resztę.
UsuńZgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Clace było cudowne w tym odcinku. A Malec powinien zrobić sobie przerwę, bo ostatnio w serialu jest dużo Maleca, a mało samego Aleca, czy samego Magnusa. Jakby scenarzyści widzieli w nich tylko ship, który pozwoli im zarobić dużo kasy.
A to co powiedziała Clary w promo to ja bym od początku zrobiła, nie próbowałabym go uratować. Ale najwidoczniej mam mniej czystą duszę niż ona.
Malec to nie tylko ship. Malec to życie ;)
UsuńMnie też się odcinek dłużył, zauważyłam że zwiastuny robią genialne i aż się z niecierpliwością czeka na następny odcinek a tu takie rozczarowanie...
OdpowiedzUsuńi bardzo zdziwił mnie ten pocałunek Sebka z Clary był tak totalnie od czapy że myślę że wcisnęli go na siłę żeby jakoś nawiązać do książki czy co..?
W książce było podobnie Sebastian pocałował Clary a ona od razu się odsunęła.
UsuńNo, nie tak od razu się odsunęła w książce, bo zdążyła chwilę postać i wpleść mu rękę we włosy... W serialu Clary szybciej się zreflektowała.
UsuńA ja się cieszę , że w końcu zaczyna się wątek z książki , który bardzo chciałam zobaczyć w serialu. Cała ta akcja z przywołaniem anioła to co się stanie z Jacem i czyny których dokona Clary (bez spojlerów :P) i widzę , że już poowoli to wprowadzają
OdpowiedzUsuńmaja 2 dary , szukają 3 i wspominają o przywołaniu
myślicie , że uda im się osiągnąć to jeszcze w tym sezonie?
Mam taką szczerą nadzieje. Ta scena z przywołaniem Anioła i wskrzeszeniu Jeca w mojej wyobraźni wyglądała nieziemsko zobaczymy jak zrobią to w serialu
UsuńKtoś w końcu ma umrzeć i ma to nas poruszyć. Myślę, że śmierć Maxa nie byłaby jakimś wielkim zaskoczeniem i, jeśli w ogóle zginie to przed finałem. Więc jest szansa na akcję z Aniołem.
UsuńOgólnie ze wszystkim się zgadzam, jednak myśle że najlepszą stylizację dałbym Maii w scenie w której zastała Simona grającego na gitarze. Niby proste a jednak całkiem ładne i dobrze się w tym prezentowała
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu uznałaś zatajenie braku miecza, jako nie wystarczający powód. No bo, to jest... broń, która może zabić jego i wszystkich, na których mu zależy? No, ale przecież to nic takiego.
OdpowiedzUsuńTeż tak twierdzę. Alec nie miał złych intencji, ale to nadal kłamstwo. Zachował się tak, jakby nie ufał Magnusowi. I chociaż prawie wszyscy uważają, że Magnus przesadził, to ja się w ogóle nie dziwię jego reakcji.
UsuńJa nie uważam, że to nic takiego. Powiedzmy tak, nie podoba mi się zachowanie żadnego z nich. Nie tłumaczę Aleca, ale nie tłumaczę też Magnusa. Jasne Alec mógł powiedzieć Magnusowi, ale ma też pewne obowiązki i trzeba też pamiętać, że on złych intencji nie miał i na pewno nie myśli jak Clave, by dbać jedynie o własną skórę. Odnośnie Magnusa, rozumiem, że się wnerwił, ale uważam, że trochę przesadził. Mogli to rozwiązać, mogli porozmawiać, ale on od razu wściekł się i zdecydował, że wszyscy Nefilim są źli i postanowił pójść do Królowej Jasnego Dworu. W normalnych okolicznościach nie wyobrażam sobie, by wpadł na taki pomysł. Przecież wiadomo, ze Królowa to manipulatorka i zależy jej na wojnie.
UsuńMi sie w tym odcinku niepodobalo bluzka Izzy przeciez ubrania to jej pasja a ubrala sie w cos takiego . Mi sie nie podabala poczatkowa scena Calece bo przyminala mi scena z 1 sezonu .Wiadamo ze Alec jest glowa insyntu i wszystkiego nie moze mowic a Alec nie chial nic mowic bo wiedzal ze moze pogrzyc w chaosie .
OdpowiedzUsuń