Po części zgadzam się z tym artykułem, w pierwszym sezonie strasznie przeszkadzała mi postać Clary, którą w książce kochałam. Była od paru dni/tygodni Nocnym Łowcą, a strasznie się rządziła i była uparta. Mocno mnie irytowała, ale teraz jakoś od 2x16/2x17 wydaje mi się, że już się trochę uspokoiła i nie płacze tak często, jak we wcześniejszych odcinkach, a co najważniejsze odkleiła się od Simona ;D Drugą rzeczą, która mnie denerwowała w pierwszym sezonie to brak powiązania z książką. Bardzo mało rzeczy było zgodnych z nią. Niby akcja zaczęła się w Pandemonium, ale wyglądało to trochę inaczej albo np. Simon strasznie szybko został wampirem. Zaskoczył mnie także ślub Aleca, ale akurat nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo, bo już nie shippuję Maleca.
Niby źle zrobili, że tak odrzucili książkę na bok, ale przynajmniej było dużo zaskakujących akcji. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
Co do drugiego sezonu to też mam kilka uwag, bo nie przypadł mi do gustu ten przesłodzony Climon. Niektórym się podobał, niektórym nie. Jak uważam, że było go stanowczo za dużo. Nie było widać tej miłości Clary do Jace'a, ale na szczęście już z tego powoli wybrnęli w ostatnich odcinkach. Drugą rzeczą był też wątek Maleca. Shippowałam ich w na początku pierwszego sezonu, trochę pod koniec, a w 2 sezonie miałam już dość. Za dużo, jak dla mnie za dużo ich już było. Wiem, że większość osób ich tu kocha i pewnie mnie za to uduszą, ale brakowało mi u nich trochę dram i nie zbyt podobała mi się ich scena w ostatnim odcinku.. Ostatnią rzeczą, która mi się niezbyt spodobała, był Jace i jego logika: nie kocha mnie, to wskoczę do łóżka pierwszej lepszej. Nie cierpię takich typów ;-;
A co mi się podobało w drugim sezonie? Przede wszystkim pojawienie się Sebka/Jonatana, mimo że wyobrażałam go sobie trochę inaczej. W 2B pojawiło się trochę Sizzy, nawet jeśli wkrada im się tam Maia, ale mi to nie przeszkadza. W tym sezonie jest też więcej Raphaela i Luka, ich postacie też mi się podobają :)
Co myślicie o uśmierceniu Jocelyn albo o tym, że Max jednak przeżył?
Który sezon podobał wam się bardziej?
Może podzielasz moją opinię, może nie,
ale możesz w komentarzu podzielić się swoim zdaniem :)
~Malu.
Miałam nadzieje że zabiją Maxa strasznie mnie denerwuje w serialu. Ciesze się że pokazują tą dziwna relacje miedzy Sebkiem a Clary chociaż szkoda że nie pokażą już jego relacji z matką ona tez byłaby ciekawa i sądzę że fajnie by się ją oglądało. Mam nadzieje że jak nie zabili Maxa to może zmienią tez to co stało sie z Sebastianem chciałabym zobaczyć co wymyśliliby z jego postacią...
OdpowiedzUsuńA ja stawiam, że jeszcze uśmiercą Maksa.
UsuńTeż tak myślę. To, że Max teraz nie zginął, nie oznacza, że w ogóle nie zginie
UsuńMaleca nigdy dość. Nie rozumiem, jak można twierdzić, że jest ich za dużo. I w ogóle jak możesz nie shippować Maleca? Przecież to nienormalne XD
OdpowiedzUsuńKtóra scena Maleca nie podobała ci się w ostatnim odcinku? Nie domyślam się, bo przecież wszystkie były zajebiste...
Przewinęłam ich łóżkową scenę. Tak jakoś wyszło. Nie mam nic do homo- shippowałam kiedyś Maleca, ale przestałam. Nie zależało mi żeby zobaczyć tą scenę.
UsuńNie nazwałabym tego łóżkową sceną. Pokazała raczej to, jak swobodnie się czują ze sobą, jak się cieszą tą relacją i że akceptują siebie.
UsuńNie obejrzałam tego fragmentu, więc nie wiem dokładnie. Jedyne to co obejrzałam w zwiastunie, a raczej przeczytałam tłumaczenie PL.
UsuńŻałuj, było warto
UsuńJa też przewinąłem ich scene.Fajni są, ale połowe każdego odcinka zajmują.Część tego czasu by mogli dać innym postaciom.Przecież do każdego dotarło że są razem :D
UsuńGówno prawda, co najwyżej 1/4. Czasami jest ich więcej, czasami mniej, a ty nie masz się o co ciskać. Malec ma dużo fanów, zresztą ja też do nich należę i, w przeciwieństwie do ciebie, zamiast narzekać to się cieszę
UsuńEj ale spokojnie. Ja rozumiem że shipujesh Maleca ale troche kurtury się przyda i proszę cie abyś nie używał/a takiego słownictawa jak "Gówno prawda" ok.
UsuńNo cóż, każdy może mieć swoje zdanie. Ale zgadzam się, że przesadzają z Maleciem. W książce ich relacja była taka subtelna, lekka i krucha, w każdej chwili mogąca się skończyć. Właśnie to mi się w nich podobało, że tak naprawdę nie było wiadomo, czy będą razem, w przeciwieństwie do wszystkich innych par z książek. No a tutaj... Przegięcie, tym bardziej, że twórcy pokazują go tyle nie dlatego, że uważają to za dobry i ważny wątek, tylko dlatego, że wiedzą ile ma fanów i jak dobrze będzie się sprzedawał. Więc uważam, że nieco wyolbrzymiają ten wątek. Mogliby za to pokazać ciut więcej Sizzy i Clace...
UsuńNa Sizzy i Clace przyjdzie czas.
UsuńTo prawda, że Malec ma dużo fanów. W końcu to jest taka niezwykła, cudowna para. Ale to nie jest tak, że ten wątek nie jest ważny. Ten wątek też jest ważny i bardzo dobrze, że poświęcają mu więcej czasu niż w książkach. Jak ci sie nie podoba, to masz problem. Ja nie narzekam, bo jestem w zwycięskim obozie Malec Shippers XD
Mam nadzieję że Clay i Jace w końcu się prześpią a co do serialu dałam mu szansę to było pewne że nie zerżną wszystkiego z książki więc trudno i tak jest dobry. Za mało Clace zawsze było czuć między nimi tą chemię w serialu tak choćby się odpychali za bardzo. I Królowa Jasnego Dworu mogła zostać tym dzieckiem... Dlaczego ta laska Doma wszędzie musi się wpierniczać denerwujące to. Liczy na więcej akcji i Clace mniej Malec jednak było już go wystarczająco ^^ to moja opinia dziękuję PS świetny blog 😁
OdpowiedzUsuńDokladnie tez tak uwazam!��
UsuńZgadzam się z wszystkim oprócz Maleca, bo Maleca nigdy nie jest wystarczająco
UsuńJa uważam , że powinno być więcej Jacea. Ledwo go widujemy przez ostatnie odcinki. W pierwszym sezonie było go dość sporo a w drugim... pewno jakby policzyć ile go tam jest wyszłyby z 3albo 4 min na odcinek. Wszędzie za to wtykają tego Maleca... ile można ich oglądać
OdpowiedzUsuńa co do Climon to też uważam , że pokazali to za poważniew książce to było przelotne a w serialu poważna sprawa
podsumowując za mało Clace i samego Jacea a ZA DUŻO MALECA
Oh, tak. Zgadzam się w 100%!
UsuńMaleca można oglądać w nieskończoność. To się nigdy nie znudzi
UsuńWszystko się kiedyś nudzi, a wpychane na siłe wszędzie gdzie się da sprawia że nudzi się jeszze szybciej ;)
UsuńNie. To sprawia, że chce się jeszcze więcej...
Usuń100% racji.W serialu o wampirach, wilkołakach, aniołach itd. zamiast głównego związku postanowili pokazywać 2 gejów przez 20 minut na odcinek a reszta bohaterów tylko się przewija przez odcinek.
UsuńW ostatnim odcinku było ich więcej i już masz z tego powodu ból dupy. W niektórych odcinkach nie było ich prawie w ogóle albo mało.
UsuńI nie dwóch gejów, tylko biseksualnego Czarownika i homoseksualnego Nocnego Łowcę
tu nie chodzi o ból dupy tylko o to o czym jest serial
Usuńa z tego co wiem to jest na podstawie książek gdzie główną parą jest Jace i Clary a reszta to dodatek a tak to serial kręci się aktualnie wokół Maleca i Sebastiana
Może jak już zerwali bez powodu to będzie ich mniej :D
Nie ciesz się tak, bo tak nie do końca zerwali. Tu chodzi o lekki konflikt interesów i nadszarpnięte zaufanie. Pewnie niedługo do siebie wrócą ;)
UsuńNie chodzi o to że tylko w ostatnim odcinku tak było.
Usuń"I nie dwóch gejów, tylko biseksualnego Czarownika i homoseksualnego Nocnego Łowcę" :D
A ból pewnej części ciała to mogą mieć oni, ewentualnie ty jak ich oglądasz.
No może Alec, bo jest raczej pasywny XD
UsuńMoże to ci przeszkadza dlatego, że nie lubisz homoseksualnych scen. Ja uwielbiam, no ale ja mam tak, że totalnie kręcą mnie homoseksualne pary, a Malec to już w ogóle XD
Bardzo możliwe, że Alec :D
UsuńMaleca nigdy dość:) I w cale nie wciskają go na siłę. Ta para podoba mi się najbardziej, ma w sobie to coś i widać chemię między nimi :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie
UsuńTo że tobie się podoba nie oznacza, że wszystkim ma się podobać
UsuńJak ci sie nie podoba, to nie oglądaj
UsuńShadowhunters opis:
UsuńNastoletnia dziewczyna odkrywa, że pochodzi z rodu Nocnych Łowców. Jej przeznaczeniem jest chronić świat przed atakami demonów.
A w rzeczywistości mamy serial o 2 facetach co lubią się obściskiwać...
Żeby nie było to jeden jest łowcą a drugi czarownikiem.
Valentine musi siedzieć w klatce z 30s scenami na odcinek, główna para(Jace i Clary) nie istnieje bo zastępuje ją Malec, a sami Jace i Clary dostają po kilka minut, demona w 2 sezonie widzieliśmy tylko 1 i to krótko(chodzi mi o 100% demona a nie półkrwi), jest czas tylko żeby pokazać jednego wampira i to razem z wilkołakami bo musimy oglądać jak geje się całują (to po co ta cała otoczka fantasy?)
W sezonie 1 było mało Maleca, to teraz chcą by było go zdecydowanie więcej i ja się z tego cieszę, bo ich uwielbiam :) A Clary i Jace przecież jak byli u królowej lub nad jeziorem Lyn, to przecież to były odcinki głównie o nich, i z trailerów na dwa ostatnie odcinki widać, że też będzie ich sporo. A Maleca na odcinek średnio masz po 7-10 min i w sumie te pocałunki są trochę za krótkie hehe, chociaż w ostatnim w końcu był dłuższy i taki wow :) Chociaż ja bym dała ich jeszcze więcej, ale to kwestia kto kogo bardziej uwielbia :) Mi osobiście brakuje trochę Rafaela, bo lubię jego postać, a ostatnio jest go trochę mało...
UsuńAle mi się serial bardzo podoba po prostu uważam że jest za dużo Maleca i to mi się nie podoba. Skończmy tą dyskusje bo nie zamierzam się kłócić
UsuńFaktycznie, po co się kłócić :) po prostu każdy ma swoich ulubionych bohaterów czy parę. Ja kocham Maleca i chciałabym, żeby było ich jak najwięcej :) Ktoś inny może wolić np Clace czy Sizzy albo nawet Rizzy:) Każdy ma swoich ulubieńców i wiadomo chciałby, żeby ich było jak najwięcej w odcinku i serialu :)
UsuńDokładnie masz rację ;) dla mnie może być za dużo Maleca dla ciebie za dużo npClace.
UsuńA ja wam powiem tak: Jest dość dużo Maleca. I bardzo dobrze
UsuńTak, czy inaczej wszystko powinno mieć ręce i nogi.W każdym dobrym serialu powinien być czas na wszystko.
UsuńAle przecież jest czas na wszystko. Na razie nie ma zbyt dużo Clace, ale to się pewnie niedługo rozwinie. Sizzy w końcu też będzie. Będzie jeszcze co najmniej 3 sezon, trzeba trochę cierpliwości. A Maleca i tak powinno być jak najwięcej XD
UsuńHarry i Matthew w każdym odcinku pokazują nam się z jak najlepszej strony aktorskiej, i powinniśmy ich za to docenić a nie narzekać że za dużo Maleca.. Dzięki nim serial trzyma poziom i dobrze się go ogląda
OdpowiedzUsuńNie narzekam na grę aktorską tylko chodzi o to że największe skupienie powinno być na Clace a nie ma Malecu
Usuńa nie teraz jest ciągle malec do tego zerwali ze sobą bez powodu a jedyne co Alek potrafi powiedzieć w trudnych chwilach na swoja obronę to "Magnus , ale ja Cię kocham"...
1. Nie bez powodu
Usuń2. Nie do końca zerwali, jest to bardziej prawie-zerwanie
3. To akurat prawda, że kocha Magnusa, ale przecież nie jest to jego jedyny argument. Poza tym, Alec nie jest zbyt dobry w słowach
"Dzięki nim serial trzyma poziom i dobrze się go ogląda"
Usuń...bo połowa odcinka jest poświęcona na to jak się całują?? haha
A ja ci powiem, że w ostatnim odcinku było ich naprawdę dużo, ale przecież nie jest tak zawsze, np. w 2x16 w ogóle nie było Magnusa. Są też takie odcinki, że jest jakieś 5 minut Maleca. Więc nie opowiadaj pierdół XD
UsuńZresztą, im więcej się całują, tym lepiej. Przynajmniej jest na co popatrzeć XD
Powiem tak. Co do Clace ludzie wyrzej mają rację. Za mało Claca. Sama książka się na nich opierała a w serialu prawie nic. Tak samo z Maleciem okej w książce byli ale nie aż tyle.
UsuńJa jak chcę "popatrzeć" to nie włączam serialu, tylko coś innego, ale można i tak :D
UsuńAle tu nie chodzi o pornosy, tylko o interesujące sceny XD
UsuńTam też są interesujące sceny.Są dłuższe, z fabułą nawet :D
UsuńNo ale to nie to samo, bo to nie jest Malec
UsuńNie wiem czemu ale mi jakoś nie przeszkadza to że Jocelyn umarła, jej postać jakoś troszkę mnie denerwowała. A co do reszty to brakuje mi Jace'a z książki (w filmie był bardziej podobny: uwielbiam jak mówi "sam jestem swoją największą miłością") i rzeczywiście ostatnio jest go jakoś mało a przecież on i Clary są, powinni być na pierwszym planie, a teraz tak trochę wygląda że Alec i jego problemy z MagnuseM I w Instytucie są najważniejsze a Clary z Jace'em pojawia się żeby rozkminić coś albo jakąś akcję zrobić i tyle ... w książce było tak świetnie ze nie mogłam się oderwać ❤
OdpowiedzUsuńI jeszcze według mnie nie powinni zmieniac królowej, ta dziewczynka była genialna;)
Zgadzam się w 100% ze wszystkim! Książkowy Jace był świetny i brakuje tego w serialu, ale patrząc na to co sie teraz dzieje nie ma trochę kiedy rzucać swoimi narcystycznymi żartami.
Usuńa co do królowej to nie wiem po co ją zmieniali.. chyba żeby wepchnąć gdzieś Sare bo przecież do dziewczyna Doma, jak dla mnie nie pasuje a jej akcent jest tak nienaturalny i na siłe
Sarah właśnie naśladuje tę młodszą Królową, ale tak średnio jej to wychodzi XD
UsuńWidze, że to już chyba ostatni post o takiej tematyce, bo niezłe spiny o Maleca wychodzą XDD
OdpowiedzUsuńNie ma co się dziwić. Jak ktoś atakuje najlepszą parę serialu, to trzeba coś z tym zrobić
UsuńTy uważasz, że jest najlepsza, a ktoś inny juz nie koniecznie. Ja też już nie zabardzo lubię Maleca :/
UsuńDokładnie tak jest. Fani Maleca są jacyś strasznie przewrażliwieni. Ja rozumiem jedni wolą tych a inni innych ale no ludzie za dużą spinę z tego robicie
UsuńPowiedzcie co myślicie o.. Lucjanie! O nim dziś nikt nie wspomniał. Tak na zażegnanie spiny 😂💕
UsuńOkej. Lucjan... Jako postać bardzo fajny charakter podobny do tego z kaiążki, czyli hardy dbający o rodzinę jak ojciec dla Clary mogę się tylko przyczepić do wyglądu bo on nie był czrnoskórym. A tak strasznie go lubie i bym się wkurzył jakby coś mu zrobili
UsuńSzkoda, że nie będzie miał ślubu z Lucianem:/ No chyba, że zrobią nam taki suprajss i ją ożywią 😂 Albo skoro brat Zachariasz nie żyje to zesfatają naszą panią Tessę z Lukiem 😂 To dopiero byłaby niespodzianka 😂 Ale nie no, oni powinni odrodzić Zachariasza :/ Była by zgodność z książką! Shippowałam go trochę z Tessą XD
UsuńKiedy Zachariasz zginął? To nie był Enoch?
UsuńA no możliwe. Ja dziś nie myślę 😂 Pamiętam że któryś brat zginął 😂
UsuńW takim razie mam nowy shipp, buahahha! Niech mi tego nie niszczą w serialu 👿👿
UsuńAle Zachariasz/James i Tessa? Nie, szczerze o wiele bardzoej wolę Wessę
UsuńTyle że Will nie żyje a szkoda
UsuńNie pamiętam Willa :/
UsuńChyba znów namieszałam xd
Z DM
UsuńCały post oddaję wwszystko co sam spostrzegłem w obu sezonach. Coągle jest mało z ksoążki ale cieszę się że zaczynają iść bardziej w tą stronę. Za mało Clace, w końcu to o nich była cała fabuła a nie o Malecu (Czekaj bo zaraz mnie rozszarpią) taka prawda za mało było samego Aleca i samego Magnusa, a przynajmnuej w 2 sezonie. Brak sarkastycznego Jace'a uważam za spory minus. Tu Jego postać płakała za często a za mało była właśnie taka sarkastyczna z dozą wredności i jednak czułości wobec Clary i Lightwoodów. Ale ogólnie bardzo mi się serial podoba i z niecierpliwością będę czekał na 3 sezon.
OdpowiedzUsuńJa tam czekam na Jordana :D Niech się Mia już od tego Simona odczepi.
UsuńJa podobnie. Lubie Jordana szkoda że Cassi go uśmierciła
UsuńYup
UsuńPamiętam fragment jak Jordan nazwał Clary 'Śliczniutką rudą' a Jace zrobił się cholernie zazdrosny, heh XD
Fajnie się z jace dogadywali. Grali razem u niego w mieszkaniu, a Jace w między czasie robił na przekór Simonowi i wcinał pomidorową. Pooomidorowa!
Widzę że ty tęż pomidorowa.😂😂😂 Co do Jorace to żeczywiście często padałem ze śiechu czytając ich sceny
UsuńHyh xd
Usuń