niedziela, 14 stycznia 2018

Podobne filmy #2 +Dominic Sherwood


Hejka!
Dziś przychodzę do Was z postem, z całkiem nowej serii :)
Były książki, były seriale, teraz czas na filmy fantastyczne, z wątkiem miłosnym :)

Ten post planowałam już jakieś... dwa miesiące?
Hah, byłam za leniwa, żeby obejrzeć jakikolwiek film xD
Jednak w końcu się ogarnęłam.

WIĘCEJ W ROZWINIĘCIU!


Kiedyś, no jakoś w listopadzie pojawiła się prośba o post, o ocenach produkcji filmowych/serialowych, w których wcześniej występowali nasi aktorzy, ale to można też zaliczyć do podobnych filmów do Darów Anioła.

  • Akademia Wampirów – uwaga na SPOJLERY!


Akademia Wampirów
Ilość części: 1
Na podstawie książek.

Opis filmu:
Rose i Lissa mają takie same problemy jak wszystkie nastolatki, tyle że uczą się w Akademii Wampirów – tajemnej szkole z internatem. Tu uczniowie dzielą się na Moroi (śmiertelne, pokojowo nastawione wampiry) i Dhampiry (półwampiry, półudzi, pełniących rolę strażników Moroi). Choć nieśmiała Lissa jest księżniczką Moroi, a buntownicza i żywiołowa Rose – Dhampirką, wierzą, że ich przyjaźń będzie trwać wiecznie. Pod warunkiem jednak, że przetrwają do końca roku. A nie będzie to proste zadanie, bo szybko zorientują się, że to właśnie w Akademii grozi im największe niebezpieczeństwo. Dodatkowo wbrew wszelkim regułom Lissa zakocha się w tajemniczym Christianie, a Rose w kimś, w kim nigdy nie powinna – czyli w szkolącym ją mentorze.



Pewnie większość z Was widziała ten film lub przynajmniej o nim słyszała, pewnie głównie ze względu na to, że grał w nim Dominic Sherwood, czyli nasz serialowy Jace. Tym razem wcielił się w postać Christiana Ozery.


Moja opinia:
Kiedy zobaczyłam zwiastun filmu to było takie ''wow'' i od razu chciałam to obejrzeć, tyle że miałam problem ze znalezieniem filmu. Można go obejrzeć na zalukaj. Jednak, jak już go oglądałam, to miałam mieszane uczucia.. Tyle osób go polecało, zachwalało itp. a dla mnie był taki... średni.
Od praktycznie początku irytowała mnie postać Lissy. Najpierw udaje niewiniątko, później się wymądrza i stara się wywyższać albo po prostu chodzi oburzona. Jej poważna i obrażona mina mnie po prostu dołowała. Później na szczęście się uspokoiła, ale i tak nie do końca mi się podobała. Przez pierwszą część filmu, zastanawiałam się w jakim filmie, czy serialu ją wcześniej widziałam, a później cały czas przypominała mi syrenę z Mako, której też nigdy nie lubiłam. Poza tym, jak widziałam ją z Christianem (Dominic'em) to w ogóle nie pasowali mi razem. Przez pewien moment wyczułam więcej chemii między nim, a Rose. Przed obejrzeniem filmu, zastanawiałam się, dlaczego jest tak mało shipp'ów Chrisa i Lissy, ale teraz już wiem, dlaczego wszyscy wolą Rose i Dimitra, teraz nawet sama ich popieram.
Co do postaci Dominica, to jakiś dużych zastrzeżeń nie mam, widziałam wcześniej dużo jego zdjęć w ciemnych włosach i nawet mi się podobały, ale jakoś teraz w filmie nie mogłam się oswoić i nie wiem czy to kwestia tego jak bardzo blady był (no innego wyjścia nie miał) czy po prostu przyzwyczaiłam się do blondu. W pewnych momentach wyglądał jak nie on, ale to nie szkodzi, hah. Dużych zastrzeżeń nie mam, czasami tylko miałam ochotę go skrzyczeć: chłopie! Rusz się! Stać cię na więcej, niż takie małe płomyki! No, Christianie, odzyskałeś honor pod koniec filmu, na to czekałam. Jestem z ciebie dumna, trzymaj tak dalej! xD Oczywiście, wolę go w uśmiechniętej wersji, a nie tylko, gdy stał jak ponury kołek. Banan na twarzy! Pamiętaj, hahh! Jak czarny, to tylko skórzana kurtka. Blada skóra i czarne marynarki, to nie twoje klimaty, nawet mały czerwony krawacik dodał ci życia, wampirku.
Co do ogólnej fabuły, to... to było dziwne. Niby coś innego, ale wampir, który nie może zabijać, bo stanie się opętany? Niby dalej żywią się krwią, ale nic sobie na jej widok nie robią. Nie podobało mi się za bardzo, że potrzebowały aż tyle broni do zabijania i bez niej były tak naprawdę bezbronne, bo ta magia nic im nie dawała, dopiero jakoś pod koniec filmu Christian uratował ten wątek. Tak, to z pewnością było dziwne. Wampir, którego pilnuje inny półwampir? W dodatku nie żywiący się krwią?
Liczyłam na więcej, myślałam, że Akademia Wampirów, będzie pokazywała jakieś... szkolenia, przeżycia wampirów? A to tak naprawdę skupiało się na dręczonej przez rówieśników wampirzej księżniczce, która nie lubiła tego kim jest.
Wydaje mi się, że to wszystko, tak naprawdę uratował wątek Romitra, samej Rose i strzyg, którymi się kiedyś interesowałam, dlatego mi się to podobało. O dziwo, postać Natalie (Sarah Hyland), która irytowała mnie samą swoją obecnością, jak dla mnie uratowała przynajmniej ostatnią część filmu, tak jak wątek jej ojca. Chyba tylko to dodało tu jakiejkolwiek dynamiki. No, przynajmniej moim zdaniem. Jak już mówiłam, naprawdę liczyłam na więcej.
W skrócie mówią, film był dla mnie... średni. Końcówka trochę go podratowała, szczególnie ostatnie minuty, które wskazywały na to, że walka dopiero się rozpocznie i coś się będzie dziać. Jednak tego już się z filmu nie dowiemy, bo następnych części nie ma. Planuję przeczytać książki, lecz nie wiem, czy po takiej zachęcie mi się to uda. Mimo to, podobno były ciekawsze, a ja lubię wątki strzyg, więc może jednak się skuszę.


***
Być może komuś spodobał się ten film, dla mnie on niestety nie jest. Mimo wszystko, zachęcam do samodzielnego obejrzenia i ocenienia. Piszcie, co myślicie o filmie, jak i mojej notatce ^.^

11 komentarzy:

  1. Film obejrzałam kiedyś z nudów, ale nie sądziłam że historie o wampirach mogą mnie jeszcze kręcić. Jednak jak dla mnie nie był zły.
    Po jakimś czasie coś mnie tknęło i przeczytałam pierwszą część Akademii Wampirów i tak się wkręciłam, że nie wiem kiedy przebrnęłam przez wszystkie 6 tomów. Nigdy nie byłam fanką Zmierzchu, ale Akademia mnie urzekła no i bardziej zrozumiałam film, w którym chyba chcieli upchać wszystko i przed przeczytaniem książek wydawać się może bardzo chaotyczny. Jednak fabuła opisana w książkach jest naprawdę ciekawa i historia wampira, którego pilnuje inny wampir nie jest już taka dziwna :D W ogóle w późniejszych częściach bardzo dużo się dzieje. Już w drugiej części gdzie wszyscy opuszczają Akademię i wyruszają w góry historia nabiera tempa.
    No i oczywiście Rose i Dimka we wszystkich częściach są cudowni :)
    Jeszcze rok temu nie pomyślałabym, że będę zachwalać i przekonywać do czytania serii o wampirach, ale ta jest godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także czytaj, czytaj :D Pierwszy tom to praktycznie to co w filmie tylko bardziej szczegółowo a i tak czyta się go bardzo dobrze, ale to od drugiego akcja nabiera bardzo szybkiego tempa.

      Usuń
    2. Właśnie te zakończenie wskazywało, że coś się zacznie, ale film mnie nie przekonał... :/

      Usuń
    3. Oj zacznie się zacznie, w każdym tomie dużo się dzieje. Film niestety wypadł blado ale na szczęście mamy książki :)

      Usuń
  2. Nawet się nie zastanawiaj, tylko czytaj tą serię. To co tam się dzieje to nie da się opisać :D Ta seria jest po prostu genialna. A zakończenie 3 tomu? No po prostu łapie za serce, wyciska łzy z oczu i rozkłada na łopatki. A jeśli chodzi o shippy to w trakcie czytanie zobaczysz czemu wszyscy żyją Rose i Dimką ♥ Ale Chriss i Lisa też są spoko, nie tak cudowni, ale dobrze się o nich czyta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Rose i Dimitr mi się bardziej spodobali xd Jak tak chwalisz.. skończę moją książkę i przeczytam 💓

      Ten uczuć kiedy jesteś na blogu by zachęcać innych do czytania/oglądania filmów, czy książek, a to inni zachęcają ciebie xDD tak jak dodaje post o książkach, a w komentarzach każdy pisze swoje ulubione i dodatkowo cię zachęca XDD

      Usuń
    2. Dobre książki trzeba promować :) Ja w tym roku na pewno przeczytam kolejną serię tej autorki czyli Kroniki krwi. Słyszałam, że są jeszcze lepsze od Akademii. Tylko tu główną bohaterką nie jest wampir tylko alchemiczka, ale spoko o alchemikach dowiesz się jak dojdziesz do 4 części Akademii :D

      Usuń
  3. Ja najpierw przeczytalam ksiazki i bylam zachwycona .Film mi sie poddobal ale ksiazki sa duzo lepsze.Ta autorka swietnie pisze polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Malu, ja cię zaraz jebnę. Jaka Lissa jest nieśmiała? Nieśmiałości tam nie ma, tylko bardziej jest przerażona, ale Lissa nie jest nieśmiała.
    Mówiłam ci, zacznij książkę czytaj, a nie film, co ty nie wiesz, że książka zawsze ciekawsza od filmu? Lissa w filmie wygląda jak ćpunka, ale w książce jest lepszą postacią, tak samo jak Ozera. Rose jest fantastyczna w książce (filmie też xd) a do tego Dymitr mraw (nigdy nie przypuszczałam, że Rosjanin mi się spodoba tak jak Dimka XD)
    Wiele tracisz, nie czytając książki. Abe jest najlepszy hah, musisz to przeczytać. To twój obowiązek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, Abe wymiata xD

      Usuń
    2. To ty przeczytaj DA XDD
      Nie napisałam, że jest nieśmiała,tylko że taką udaje, a była to prostu upierdliwa xdd
      Spadaj stąd, ty nie lubisz ani DA, ani serialu, wont demonie zuy

      Usuń

Theme by Lydia Land of Grafic