1. Postać odcinka
Jace
Możliwe, że się ze mną nie zgadzacie, ale chciałabym podkreślić to, że ostatni odcinek był jednym z niewielu, gdzie Jace wreszcie mógł się ogarnąć, miał swoje kilka minut, a nie tylko stał i pilnował Clary, jak jakiś czas ostatnio. Oby tak dalej przed te trzy odcinki, chociaż jak wiadomo, Dominic miał złamaną rękę, gdy nagrywano finał.
2. Najmniej lubiana postać.
Chyba takiej nie było. Nie lubię tej nowej Królowej, ale w sumie nic takiego w tym odcinku nie zrobiła. Wkurzył mnie trochę Jordan. Niby takie pretensje o Wspaniałego, bo Nocni wzięli dla siebie, ale jak on je ukradł dla siebie i Maii, to było dobrze, chociaż jest tylu innych Podziemnych.
Chyba takiej nie było. Nie lubię tej nowej Królowej, ale w sumie nic takiego w tym odcinku nie zrobiła. Wkurzył mnie trochę Jordan. Niby takie pretensje o Wspaniałego, bo Nocni wzięli dla siebie, ale jak on je ukradł dla siebie i Maii, to było dobrze, chociaż jest tylu innych Podziemnych.
3. Najlepsza stylizacja
Nic mi się nie rzuciło w oczy.
Nic mi się nie rzuciło w oczy.
4. Najgorsza stylizacja
Wybaczcie jakość. Jace znowu chodzi w za ciasnej kurteczce.
Wybaczcie jakość. Jace znowu chodzi w za ciasnej kurteczce.
5. Ulubiony moment
Chyba, gdy Clary i Jace walczyli w klubie, no i ogólnie jak byli tam razem.
Chyba, gdy Clary i Jace walczyli w klubie, no i ogólnie jak byli tam razem.
6. Najśmieszniejsza scena
—
—
7. Minus odcinka
Chyba ten Magnus chodzący po mieście i smucący się. Nie rozumiem jak można zepsuć taką fajną postać. Ja wiem — zaraz będą tą złą, ale patrzcie — książkowy Magnus w życiu by czegoś takiego nie zrobił. Już bym wolała zobaczyć, jak robi się taki arogancki, wywala Lorenzo z apartamentu i odzyskuje stanowisko Wielkiego Czarownika. Mógłby się boczyć, ale i tak by później pomógł Nocnym i byłby wielki happy end.
Chyba ten Magnus chodzący po mieście i smucący się. Nie rozumiem jak można zepsuć taką fajną postać. Ja wiem — zaraz będą tą złą, ale patrzcie — książkowy Magnus w życiu by czegoś takiego nie zrobił. Już bym wolała zobaczyć, jak robi się taki arogancki, wywala Lorenzo z apartamentu i odzyskuje stanowisko Wielkiego Czarownika. Mógłby się boczyć, ale i tak by później pomógł Nocnym i byłby wielki happy end.
8. Największe zaskoczenie
W sumie to nie wiem, może dlatego że emocje już opadły. Chyba to, że Jonathan tak szybko pozbył się Jace'a.
9. Najlepszy cytat
Konkretnego nie mam, ale Jace zawsze ma coś ciekawego do powiedzenia,
gdy wyznaje miłość Clary.
gdy wyznaje miłość Clary.
10. Najlepsza scena grupowa
Walka Jace'a i Clary, jeżeli zaliczamy to do grupy.
Walka Jace'a i Clary, jeżeli zaliczamy to do grupy.
11. Para odcinka
a) przyjaźń
—
—
b) romans
Jakby nie było, to Clace.
Nawet jak Jace się naćpał, to mieli fajne sceny xD
Jakby nie było, to Clace.
Nawet jak Jace się naćpał, to mieli fajne sceny xD
12. Najsmutniejszy moment
Pewnie powinnam dać sceny Magnusa,
ale bardziej mnie rozwaliło to jak Jace powiedział ''I lost her''.
Pewnie powinnam dać sceny Magnusa,
ale bardziej mnie rozwaliło to jak Jace powiedział ''I lost her''.
13. Nawiązanie do książek
Klub i magiczny proszek.
Klub i magiczny proszek.
14. Najlepszy bohater drugoplanowy
—
—
15. Pytanie odcinka
Może nie odcinkowe, ale jestem ciekawa, czy to pewne, że Jonathan zginie. Robią go na takiego poszkodowanego, a nie niezrównoważonego jak w książce, więc nie zdziwiłabym się, gdyby pozbawili go tej złej strony, a przeżyłby.
Może nie odcinkowe, ale jestem ciekawa, czy to pewne, że Jonathan zginie. Robią go na takiego poszkodowanego, a nie niezrównoważonego jak w książce, więc nie zdziwiłabym się, gdyby pozbawili go tej złej strony, a przeżyłby.
Raczej 3x19 :3
OdpowiedzUsuńBo ja już żyję jutrem :D
UsuńZnam to ^^
UsuńKsiążkowy Magnus rozpaczał sam w domu po rozstaniuz Aleciem - początek Miasta Niebiańskiego ognia.
OdpowiedzUsuńMi się podobała stylizacja Clary jak poszli porwać królową.
Klub w Pradze wyciągnięty z Miasta Zagubionych Dusz, ale tam nie chcieli porywać królowej.
W sumie trochę szkoda, że Izzy zrobiła miecz, a nie tak jak w książce zdobył go Simon.
Jordan i Maia mnei wkurzyli. Ja rozumiem, że się napalili na to serum?, ale ratowanie całego świata przed zagładą połączonych Morgensternów jest ważniejsze.
I tak na osłodę Raphael❤ Dobrze, że mu się układa.
A na Magnusie i jego wspomnieniach to się wzruszyłam, mimo iż to ewidentnie był zapychacz.
Jedyne, co mogę powiedzieć, to że zgadzam się z tym odnośnie Magnusa. No bo na serio zepsuli tę postać, może nie tak całkowicie, ale jednak. On powinien nakopać im wszystkim do dupy, być taki badass, brakuje mi tego... On przecież z natury jest zarozumiały, sarkastyczny i arogancki, taki powinien być - teraz niby jest trochę na życiowym zakręcie i trochę się wyjebał, ale on sobie da radę... Bardzo bym chciała, żeby odzyskał mieszkanie i stanowisko, bo to jest jego, do, kurwy nędzy, i mu się należy. W ogóle to mam wrażenie, że ten Asmodeus miał rację, ten związek go osłabił, stłamsił, przyćmił te jego najlepsze cechy... Gdyby tak racjonalnie na to wszystko spojrzeć, to mimo iż shipuję Maleca, nie jest mi aż tak przykro z powodu rozstania, bo po prostu tego serialowego Maleca coraz bardziej nie kupuję, przestało mi się to podobać, jednak trochę to zjebali, a szkoda... Cieszę się, że przynajmniej Magnus tę magię odzyskał, bo chyba niektórzy zapomnieli, jaki on jest silny, potężny i niebezpieczny
OdpowiedzUsuńZaraz zacznę oglądać i jestem ciekawa mnie denerwuje Clary zbyt łatwo dała się przeciągnąć i jest całkowicie oddana bratu zapominając że lubi zabijać .Clary z książki nigdy o tym nie zapominała i nigdy nie wierzyła Jonathanowi.
OdpowiedzUsuńAle w książce to Jace był opętany więzią, a nie Clary. Jace książkowy tak jak Clary w serialu całkowicie się mu podporządkował.
UsuńTak ale naprawdę zaczął mieć nad nią władzę kiedy zaczęła mu współczuć ,można powiedzieć że jej pozytywne emocje uczyniły ją bardziej podatną na niego.
OdpowiedzUsuńRacja
Usuń