piątek, 9 czerwca 2017

Wypunktowanie 2x11

Hej! Przepraszam, że musieliście czekać na tą notkę prawie tydzień. Jakoś nie mogłam zebrać swoich myśli, a do tego zebrało się u mnie na jakiś zjazd rodziny z Ameryki. Teraz kiedy prawie nie pamiętam już odcinka udało mi się dokończyć wypunktowanie. Zapraszam!


Ogólna opinia:

Odcinek zdecydowanie mnie zaskoczył. Pozytywnie. 2B rozpoczęło się w spektakularny sposób. Widać, że jakość serialu się znacznie poprawiła. Choć teraz patrze na to wszystko i jedna rzecz, która trochę mi psuje tą jakość to Clary. Kreują ją na taką typową główną bohaterkę, która jest irytująca. Dobra to pewnie przez to, że zaczęłam oglądać tvd i jak patrzę na tą grę aktorską, jakość... Damona.
Minęło trochę czasu od kiedy obejrzałam odcinek, więc może nie będę się już rozpisywać. Wszystko macie w wypunktowaniu :D

1. Postać odcinka
Alec
Przez cały odcinek martwił się o każdego oprócz siebie. A to o Izzy, a to o Jace'a i na końcu o Magnusa. Jego scena z Izzy w jej pokoju była cudowna i jak pocieszał Jace'a. I na koniec był gotów wezwać Wielkiego Demona, by uratować siostrę i wszystko jej wybaczył.

2. Najbardziej znienawidzona postać
Może nie najbardziej znienawidzona, ale najbardziej irytująca.
Clary
Odcinek był super, ale mam wrażenie, że w tym wszystkim wątek Clary był najmniej interesujący. 
I jeszcze te jej reakcje. Jak zobaczyłam jej twarz, gdy JAce powiedział, że nie jest jej bratem to pomyślałam sobie, że ja raczej rzuciłabym coś w stylu ,,Serio? WTF? O czym wy mówicie? Psychol powiedział ci, że nie jesteśmy rodzeństwem, a ty od razu mu uwierzyłeś?''. Wgl teraz mnie zastanawia czemu nie pomyśleli o zrobieniu jakiegoś testu, żeby sprawdzić, czy faktycznie są spokrewnieni. Rozumiem, świat magii i tak dalej, ale tak po prostu stwierdzić ,,no tak jesteś psycholem, który chce zniszczyć świat, czemu nie, uwierzę ci''.

3. Najlepsza stylizacja
Maia i Alec

4. Najgorsza stylizacja
Clary
Zawsze uwielbiałam jej stylizacje, ale tym razem mam wrażenie, że trochę przesadzili z tymi dodatkami. 
Tu na zdjęciu tego nie widać, ale miała na sobie masę różnych naszyjników, które bardziej pasują mi do Maii i tą okropną obroże, którą teraz dzieci lubią nosić. Najwidoczniej taka moda w Świecie Cienia.

5. Ulubiony moment
Scena walki parabatai. To był naprawdę świetny początek odcinka.

Scena rodzeństwa Lightwood. Emeraude świetnie zagrała Izzy w tej scenie (jak zresztą zawsze).

I scena z chłopcem. Z tego co pamiętam to to była jakaś wizja, czy wspomnienie Valentine'a, które pojawiło się przed nim w trakcie tortur. Czyżby to był mały Jace? A może Sebastian? Kolor włosów wskazuje na, któregoś z nich.

6. Najśmieszniejsza scena
Nie wiem czemu, ale w momencie, gdy Jace obrócił się i zobaczyłam te jego łzy zaczęłam się śmiać.

7. Minus odcinka
Odcinek bardzo mi się podobał i nie dostrzegłam żadnych minusów.

8. Największe zaskoczenie
Końcówka
Na początku pomyślałam, że Magnus stracił moce i jest skołowany.
Potem pomyślałam, że w jego ciało wszedł demon. A teraz wychodzi, że
jego demon zamienił go i Valentine'a na ciała.
Ciekawe zagranie.

9. Najlepszy cytat
-

10. Najlepsza scena grupowa
W odcinku mieliśmy kilka scen grupowych, jednak żadna z nich mnie nie urzekła.
Scena między Clace i Valentinem wydawała mi się nie dość... dobra. Zdziwiło mnie, że tak po prostu mu uwierzyła, ja pewnie bym rzuciła coś w stylu ,,Jace on jest psychopatą''. Chyba, że ta jej reakcja polegała na tym, że zdała sobie sprawę, że uwierzyła mu, że są rodzeństwem ,,bo on powiedział. A w końcu udowodnił, że można mu ufać''. I wracając do tego co napisałam w punkcie drugim, nie znam się na tych wszystkich testach na DNA, ale nawet, jeśli nie można sprawdzić dzięki niemu, czy jest się rodzeństwem to mieli przecież Jocelyn. Ale nie Valentine powiedział, że masz syna, więc uwierz mu na ślepo.
W książkach chyba wiadomość, że są rodzeństwem przekazał im Hodge, choć głowy za to nie dam.
Scena z Pentagramem była na pewno lepsza od sceny Jace'a i Clary. Chociaż przez cały czas krzyczałam tylko ,,Izzy dzwoń! Boże powiedzcie, że ktoś wziął ze sobą telefon i oni tego nie zrobią!''. Ale zrobili.

11. Para odcinka

a) przyjaźń
Alec i Izzy


b) romans
Malec pojawił się ledwo na chwilę, a Climon i tak przebił Climon o głowę.
Krótko mówiąc ten odcinek był bardziej nastawiony na akcję. Z dobrym skutkiem, wolę to niż jakieś nastoletnie dramy (choć jak w serialu tego typu bywa bez dramy się nie obejdzie). Choć przez chwilę jak Alec wszedł, pocałował Magnusa i od razu przeszedł do kwestii ,,Magnus potrzebuje pomocy'' miałam wrażenie jakbym przez chwilę dostrzegła na twarzy naszego Magnusa rozczarowanie. W końcu Alec przychodzi do niego tak sobie go całuje i od razu wyskakuje z tym, że potrzebuje go jako Nocny Łowca. 

12. Najsmutniejszy moment
Scena z Izzy, która próbowała wypocić z siebie narkotyk.
Było mi jej bardzo szkoda w tym momencie.

13. Nawiązanie do książek
Oczywiście wątek ,,Clary nie jesteś moją siostrą'' czego wszyscy się spodziewali. I osoby, które czytały książki i te, które nie (już w pierwszym zwiastunie dostaliśmy ładny, wielki spoiler)

14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Sebastian
To właśnie na jego pojawienie się tak bardzo czekałam i podoba mi się jego postać. Wiadomo, że Sebastian na początku był taki dość miły, ale tli się w nim też coś diabelskiego. I to jak trzymał rękę nad ogniem. W tym odcinku pełno jest takich małych fragmentów dzięki, którym ten sezon wydaje się lepszy nawet od 2A.

15. Pytanie odcinka
Co kombinuje nowa partnerka Luke'a?
Jak rozwinie się wątek zamiany ciał Magnusa z Valentinem?
I najważniejsze, chociaż sądzę, że większość zna już odpowiedź:
Kogo wybierze nasza biedna mała Clary?


***
Dajcie znać jakie są wasze odczucia odnośnie tego odcinka!

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję że Clary wybierze Jace'a
    Clace forever <3
    Mania

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie super odcinek. Alec bardziej sexy, dużo fantastycznych momentów, ale dla mnie odc zdobywa Sebastian. On jest cudowny i sądzę że Will jako Jace byłby jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń

Theme by Lydia Land of Grafic