wtorek, 27 czerwca 2017

Wypunktowanie 2x14

Hej! Odcinka z napisami nadal nie ma, ale dla tych, którzy są już po odcinku przygotowałam wypunktowanie. Czekam oczywiście na wasze opinie na temat odcinka.
Więcej w rozwinięciu!

Okej zacznę wszystko od mojej krótkiej opinii. Odcinek był moim zdaniem jak dotąd najlepszy.
Nie zgadłam z tym kto będzie Królową Faerie, ale wiele osób typowało Sarah do tej roli. Chociaż
mój drugi strzał to była jakaś 10-latka, no i proszę jest. WSzystko mi się podobało i wątek Faerie i spotkania Podziemnych, a do tego jeszcze Jace grający na pianinie. Ale ta końcówka była genialna, patrzę na to i myślę ,,O Jace znowu gra... ale ten pokój nie wygląda jak jego''. A potem takie  ,,O God Sebastian''. Teraz rozumiem czemu niektórzy uważali, że on i Jace są podobni do siebie. 

1. Postać odcinka
Alec
Przez cały odcinek biedny Alec próbował jakoś posprzątać bałagan, który od wieków tworzą Nocni Łowcy. Strasznie mnie zdziwiło, że Luke tak bardzo się od nich odwrócił. Wiem, że mocno ucierpiał, postanowił w końcu wybrać swoje stado, ale Alec nie oczekiwał od niego wiele ponad lekkie wsparcie i nie wyskakiwanie przeciw niemu.
Fajnie wyszła scena, gdy Magnus przychodzi do Instytutu i witają się z Alekiem w taki formalny sposób, ale przy tym patrzą tak na siebie jakby zaraz mieli krzyknąć ,,nie no kogo my oszukujemy''.

2. Najbardziej znienawidzona postać
Może nie znienawidzona, ale irytowała mnie dzisiaj ta partnerka Luke'a.
Nagle się pojawia i lata jakby wypiła cały dzbanek kawy. Jak ma jakiś problem to może zadzwonić, ale nie ona jedzie i szuka Luke'a po mieście. Przez chwilę myślałam, że to ona do niego dzwoni, ale jak potem poszła zajrzeć do tej dziury gdzie był ukryty telefon to trochę zaczęłam się zastanawiać. Skoro ona, by go tam podłożyła to przecież wiedziałaby, że on go wziął. Po co sprawdzać? Chyba, że tak naprawdę nie przyjechała po pomoc z papierami, tylko po telefon. 
Z resztą jeszcze ta ostatnia scena. Naprawdę ciekawi mnie co ona knuje.

3. Najlepsza stylizacja.
Ogólnie w tym odcinku wszyscy wyglądali świetnie. Ale zachwyciła mnie stylizacja Królowej Faerie.
 Jak Simon powiedział ,,Wasza wysokość'' to myślałam, że zaraz usłyszę ,,ja nie jestem królową. Ona zaraz do was przyjdzie'', a tu niespodzianka Królowa Faerie wygląda na jakieś 10-12 lat. Ale i tak uważam, że została naprawdę dobrze odegrana, a stylizacja została jej dobrana idealnie.

4. Najgorsza stylizacja
Jak już wyżej wspomniałam każdy prezentował się dobrze, ale jeśli miałabym już wybrać to myślę, że najgorzej wypadła Maryse.

5. Najlepszy moment
I jak tu teraz wybrać...
- Jace grający na pianinie + wejście Sebka. Myślę, że wszyscy czekali na moment, gdy Jace pokaże swój talent muzyczny. A do tego dostaliśmy jeszcze rozmowę z Sebastianem i tą końcówkę, która myślę, że wywołała wielkie zaskoczenie.

- Cała wyprawa do Królestwa Faerie. Bardzo mi się podobało to jak wykreowali to miejsce i aurę je otaczającą. No i oczywiście pocałunek.

6. Najśmieszniejszy moment
W Instytucie w tym odcinku była trochę nieprzyjemna atmosfera.
Mimo, iż nasze trio też miało ciężką misję to z Jacem nigdy nie ma nudy.



7. Minus odcinka
brak

8. Największe zaskoczenie
Końcówka
Naprawdę myślałam, że to Jace :D 
Ale wygląda na to, że już powoli będą nam pokazywać tą złą stronę Sebka.

9. Najlepszy cytat
Ta rozmowa Jace'a i Simona:
Simon: W ósmej klasie zostałem wybrany na wiceprzewodniczącego klasy.
Bez charyzmy nie wygrywa się wyborów, więc...
Jace: To nie gimnazjum. To kwestia życia i śmierci.
Simon: Chodziłeś do gimnazjum?

Każdy kto ma za sobą gimnazjum wie jak prawdziwe to jest. Choć myślę, że liceum jest bardziej zabójcze.

Chociaż z tej trójki Clary głównie tylko chodziła i się uśmiechała na ich komentarze. Ale o dziwo nie irytowała tak jak zwykle. Choć czasem jej miny były dziwne, a czasem pokazywała naturalny uśmiech. Oby więcej takiego uśmiechu.

10. Najlepsza scena grupowa
Wyprawa do Królestwa Faerie
Ale brakowało mi jednego fragmentu. W zwiastunie 2B był fragment między Simonem i Jacem gdzie mówią coś takiego:
Simon: Czy wszystko musi być dla ciebie rywalizacją?
Jace: Czy to jest naprawdę rywalizacja, jeśli zawsze wygrywam?

Nie wiem, czy postanowili wyciąć ten moment, ale czekałam na niego i nic. 

11. Para odcinka
a) przyjaźń
Bardzo podobało mi się zachowanie Lightwoodów w tym odcinku. I względem innych i względem siebie nawzajem. Miło jest patrzeć jak naprawiają stare błędy. Choć mam wrażenie, że Alec obrywa najbardziej. Próbuje ruszyć na przód i naprawić przeszłość, ale inni widzą tylko to co wydarzyło się kiedyś. A ważne jest to, że próbuje coś z tym zrobić. 

b) romans
Clace
W końcu Clace. Coś na co wszyscy czekaliśmy. Na pewną mają lepszą chemie niż w 1 sezonie. Tylko czekać, aż Clary rzuci Simona, wróci do Jace'a, a Climon znów będzie jedynie przyjacielską relacją.
Jak w dzisiejszym odcinku Simon i Clary szykowali się do skoku do wody to ich zachowanie przywodziło mi bardziej na myśl dwójkę przyjaciół.

12. Najsmutniejszy moment
Dużo takich było w tym odcinku. Ale chyba najbardziej zasmuciły mnie sceny Ligtwoodów. To jak wszystko pomiędzy sobą poukładali. I to jak Maryse próbowała naprawić to co zepsuła w przeszłości, nie tylko między rodzinom. Wiadomo, że Luke nie wybaczy jej tak łatwo, ale dobrze, że wykonała pierwszy krok w jego kierunku.

13. Nawiązanie do książek
Scena na dworze Królowej Faerie
W książce scena ta różniła się tym, że Clary i Jace nadal myśleli, że są rodzeństwem. Ale jak podejrzewam w serialu chcieli odejść od tych toksycznych relacji. 

14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Sebastian

Przez cały odcinek gdzieś się kręcił. Strasznie mi w tym odcinku przypominał Jace'a i to nie tylko na końcówce. Przez cały czas był obecny jako żołnierz, zupełnie jak Jace. Podobały mi się sceny z nimi i to jak pomagał innym. Jak on może być taki dobry jednocześnie będąc... sobą. 
Dowiecie się. Jak na razie będę mówić szyfrem.
Ale w dzisiejszym odcinku było masa wskazówek z typu ,,uważajcie na tego gościa''. Oczywiście końcówka i scena z Valentinem.

15. Pytanie odcinka
Czy to już koniec Climon?
Kto siedział zamknięty w szafie Sebastiana?

Ps. W ogóle zauważyliście, że ostatnio wszystkie dziewczyny mówią do Jace'a ,,to nic nie znaczy''. A komuś takiemu nie da się powiedzieć, że to nic nie znaczy, bądźmy szczerzy.
Jak na razie uważam, że to był najlepszy odcinek w tym sezonie i dałabym mu 9/10.

***
Piszcie jak podobał wam się odcinek! 
Pewnie o wielu rzeczach zapomniałam, więc tak czy siak widzimy się w komentarzach

18 komentarzy:

  1. Cały odcinek powodował u mnie radość.Dużo się działo, nowe miejsca, nowe wątki.Wpatrywałem się w ekran jak zahipnotyzowany.

    Czy to już koniec Climon?
    Ciężko powiedzieć.Na pewno prędzej czy później Clary i Jace będą ze sobą, gdyż szkoda by było nie wykorzystać takiego wątku miłosnego.

    Kto siedział zamknięty w szafie Sebastiana?
    Mam 2 teorie.1 jest taka, że Azazel udaje Sebastiana a prawdziwy Sebastian siedzi w tej szafie.2 teoria jest taka, że Sebastian jest zły i trzyma w szafie kogoś bliskiego ze swojej przeszłości zanim pojawił się i uratował Isabelle.

    OdpowiedzUsuń
  2. A może w szafie siedzi Sebastian (ale taki prawdziwy, dobry)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak myślę. 👋

      Usuń
    2. OMG to się trzyma kupy :o

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Spójrzcie na to w ten sposób: Ktoś chciał zabić Valentina i kontaktował się z Lukiem przez telefon, u Sebastiana w pokoju było ujęcie na którym było widać rozbity telefon, więc może Sebastian trzyma gościa który chciał zabić Valentina? Bo zdaje mi się że Sebastian wie że Valentin to jego ojciec.

      Usuń
  3. Czy tylko ja zaczęłam shippować Rafaela i Izzy 💓 I ten moment kiedy Sebastian powiedział Rafaelowi,że jest on złem dla Izzy.. Tak bolało 😕💔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ich od dawna shippuje i o tyle jest ciężej, że shippuje Rizzy i Sizzy. A w scenie z Sebkiem było mi strasznie żal Raphaela.

      Usuń
    2. Rizzy jest cudowne. Raphael patrzy na nią z taką miłością. Uwielbiam ich a Sizzy mu jakoś nie pasuje

      Usuń
  4. Odcinek był cudowny, ale za mało Maleca <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się za tydzień będzie więcej

      Usuń
    2. Właściwie to za 2 tygodnie. Cały czas zapominam.

      Usuń
    3. Następny odcinek dopiero za dwa tygodnie?

      Usuń
    4. Niestety, Amerykanie mają święto niepodległości

      Usuń
  5. Odc był super. Mam nadzieję, że Clary ezybko dojdzie do wniosku, że Jace jest tym jedynym. Tak bolało rozstanie Rizzy, jednak urok Sebastiana, każe przebaczyć mu wszystko. Rozmowa Maleca boska tak jak i Klub Książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dwie najlepsze rzeczy w odcinku, Malec i scena z klubem książki. Też mi było smutno z powodu Raphaela w tym odcinku, ale Sebastiana nie da się nienawidzić. Taki już ma swój urok. Po zwiastunie 15 odcinka widać, że raczej wesoło nie będzie, więc możemy przewidzieć szybki powrót Clace. Oby tylko Clary do końca sezonu nie ryczała, że kocha Simona. Oby Simon uświadomił sobie, że są jedynie przyjaciółmi i rozstali się w spokoju.

      Usuń
  6. Zwrócił ktoś uwagę na ciągłe podkreślenia, że Faerie lubią manipulować prawdą? Mam nadzieję, że Clary nie tylko porząda Jace'a, ale również kocha bardziej od Simona (mimo, że uwielbiam jego postać wolę go w roli serdecznego przyjaciela.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W książkach to też było podkreślane, tą scena też była i jednak Clary wybrała Jace'a.

      Usuń

Theme by Lydia Land of Grafic