Zapraszam do rozwinięcia!
Ogólna opinia:
Odcinek mi się podobał. Emocje już dawno opadły, ale pamiętam, że tuż po obejrzeniu odcinka uznałam, że jak dotąd był to najlepszy odcinek w sezonie 2B. Tym razem opinia nie będzie tak długa jak ostatnio, bo odcinek obejrzałam dawno i za wiele nie mam do powiedzenia poza tym co napisałam w wypunktowaniu, więc zapraszam!
1. Postać odcinka
Alec
W tym odcinku musiał się zmagać z wieloma sprawami. Skutkami nieudolnej misji, którą kierował i powrotem jego ojca. Do tego ojciec zdradził mu sekret. Chłopak miał jednak rację ,,nie ważne jak dobre są intencje, sekrety nie wyjdą nikomu na dobre''.
Alec
W tym odcinku musiał się zmagać z wieloma sprawami. Skutkami nieudolnej misji, którą kierował i powrotem jego ojca. Do tego ojciec zdradził mu sekret. Chłopak miał jednak rację ,,nie ważne jak dobre są intencje, sekrety nie wyjdą nikomu na dobre''.
2. Najmniej lubiana postać
Valentine
Nie wiem czemu, ale nie mogłam go znieść w tym odcinku. W kółko powtarzał Sebastianowi jak to go kocha i jak to nie chciał zrobić mu nic złego. Jednak zrobił mu coś strasznego i nie pokazał mu tej jego ,,miłości''. W ogóle Valentine ma naprawdę dziwaczny sposób okazywania miłości.
Cały czas miałam wrażenie, że facet coś knuje, próbuje oszukać Sebka. Może tak faktycznie jest. To taka ironia, że Vlaentine twierdzi, że odesłał go do Edomu, bo nie miał wyboru kiedy to on uczynił go tym kim jest przez eksperymenty jakie na nim prowadził. Jaki ojciec taki syn.
W końcu, czego można się spodziewać po Valentinie.
Valentine
Nie wiem czemu, ale nie mogłam go znieść w tym odcinku. W kółko powtarzał Sebastianowi jak to go kocha i jak to nie chciał zrobić mu nic złego. Jednak zrobił mu coś strasznego i nie pokazał mu tej jego ,,miłości''. W ogóle Valentine ma naprawdę dziwaczny sposób okazywania miłości.
Cały czas miałam wrażenie, że facet coś knuje, próbuje oszukać Sebka. Może tak faktycznie jest. To taka ironia, że Vlaentine twierdzi, że odesłał go do Edomu, bo nie miał wyboru kiedy to on uczynił go tym kim jest przez eksperymenty jakie na nim prowadził. Jaki ojciec taki syn.
W końcu, czego można się spodziewać po Valentinie.
3. Najlepsza stylizacja
Jace
Nie wiem czemu, ale przez cały odcinek nie mogłam się na niego napatrzeć. Uwielbiam jego fryzurę i garderobę w tym sezonie.
Ale podobała mi się też stylizacja Clary.
I Maii
4. Najgorsza stylizacja
Jeśli już miałabym wybierać to chyba Izzy.
Stylizacje w tym odcinku jakoś wyjątkowo ją pogrubiały.
5. Ulubiony moment
Podobała mi się scena, gdy Clary pod wpływem halucynacji zaczęła walczyć z Jacem i Izzy. Została fajnie zrobiona i zagrana.
Chociaż zdziwiło mnie, że tak dobrze jej szło. Biorąc pod uwagę, że ona trenuje bodajże od roku, a oni od urodzenia.
Podobały mi się również sceny pomiędzy Maią a Simonem. Z resztą zawsze lubiłam ich wspólne sceny. Zawsze wydawały mi się mega naturalne i swobodnie zagrane.
6. Najśmieszniejszy moment
Może sama scena jest o niebo śmieszniejsza po przeróbce, ale musiałam to tutaj podrzucić.
Dodatkowo rozśmieszyła mnie scena, gdy Clary w końcu skapnęła się, że jej brat żyje.
Miałam ochotę uścisnąć jej dłoń i powiedzieć ,,Gratulację panno Fray, dokonała pani przełomowego odkrycia''. Trochę jej zajęło dojście do tej informacji. Śmieszne jest to, że od momentu, gdy dowiedziała się, że Jace nie jest jej bratem minęło bodajże 5 odcinków, a ona ani na moment nie próbowała się nad tym zastanowić. Nie było żadnego rozmyślania w stylu ,,To mój brat żyje, czy umarł?''. Tylko jakby przeszła od faktu ,,A Jace nie jest moim bratem, więc po prostu nie mam brata. Luz''. I tyle. Ale czego oczekiwać od osoby, która uwierzyła największemu zbrodniarzowi Świata Cienia na słowo.
7. Minus odcinka
Sceny Valentine - Sebastian.
Dobrze, że w ogóle pojawiła się jakaś scena między tą dwójkę, ale uważam, że spokojnie mogli to zawrzeć w jednej scenie. Po jakimś czasie widząc ich sceny jedynie czekałam na koniec.
Jednak mimo, iż same sceny trochę mnie nudziły uważam, że Will odwalił kawał dobrej roboty. Na początku mi się podobało. Zwłaszcza ten jego monolog otwierający odcinek.
8. Największe zaskoczenie
Pojawienie się Roberta. Gdy ostatnio go widziałam w 1 sezonie był takim pantoflem żonki. Aż dziw, że to on ją zdradził. Ale pięknie nam ewoluował od tego czasu. Od pantofla do zdradzieckiego małżonka.
9. Najlepszy cytat
Monolog Sebastiana
Chociaż wydaje mi się, że oryginał brzmi o wiele lepiej niż tłumaczenie.
,,At the end I felt nothing''
10. Najlepsza scena grupowa
11. Para odcinka
a) przyjaźń
Jedyne co mogę tu dać to Aleca i Jace'a.
Znowu jeden ruszył na pomoc drugiemu jak to robią parabatai. Może nie dosłownie, bo Alec nie mógł się wyrwać, ale posłał Izzy. Jednak, gdyby nie ich połączenie Alec nigdy nie zdałby sobie sprawy, że coś jest nie tak. Jak tylko poczuł ból w ręce od razu wiedział, że to Jace i coś jest nie tak.
b) romans
Maia i Simon
Wiem, że był jakiś niby wielki moment Clace, ale mi mimo wszystko bardziej podobało się to co działo się pomiędzy Maią i Simonem. To takie powolne subtelne przejście od sfery przyjaźni do czegoś więcej. Co było widać w Sneak Peeku kolejnego odcinka Simon trochę się nabuzuje i będzie próbował gdzieś wyjść z Maią.
12. Najsmutniejszy moment
-
13. Nawiązanie do książek
Domek w, którym Valentine wychowywał Jace'a.
Idris i jezioro Lyn.
Historia Sebastiana.
Zdolność Clary do otwierania portali.
Tyle rzuciło mi się w oczy. Jeśli coś poplątałam i jest błąd to poprawcie mnie, bo nie pamiętam książek już jakoś dobrze. Jeśli wpadliście na jakieś inne nawiązania to piszcie.
14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Maia
Cieszy mnie, że poznaliśmy ją trochę bardziej. Bardzo miło się patrzyło na nią w trochę innym wydaniu.
15. Pytanie odcinka
Czy sekret Clave wyjdzie na jaw? Pewnie tak, więc: Jakie będzie mieć skutki?
Co dalej z Maią i Simonem?
Co dalej z Clace?
Jak potoczy się dalej relacja/współpraca Sebastiana i Valentine'a?
***
Okej, trochę późno, ale udało mi się dodać swoje wrażenia.
Teraz czekam na wasze opinie na temat odcinka w komentarzach!
Ale podobała mi się też stylizacja Clary.
I Maii
4. Najgorsza stylizacja
Jeśli już miałabym wybierać to chyba Izzy.
Stylizacje w tym odcinku jakoś wyjątkowo ją pogrubiały.
5. Ulubiony moment
Podobała mi się scena, gdy Clary pod wpływem halucynacji zaczęła walczyć z Jacem i Izzy. Została fajnie zrobiona i zagrana.
Chociaż zdziwiło mnie, że tak dobrze jej szło. Biorąc pod uwagę, że ona trenuje bodajże od roku, a oni od urodzenia.
Podobały mi się również sceny pomiędzy Maią a Simonem. Z resztą zawsze lubiłam ich wspólne sceny. Zawsze wydawały mi się mega naturalne i swobodnie zagrane.
6. Najśmieszniejszy moment
Może sama scena jest o niebo śmieszniejsza po przeróbce, ale musiałam to tutaj podrzucić.
Dodatkowo rozśmieszyła mnie scena, gdy Clary w końcu skapnęła się, że jej brat żyje.
Miałam ochotę uścisnąć jej dłoń i powiedzieć ,,Gratulację panno Fray, dokonała pani przełomowego odkrycia''. Trochę jej zajęło dojście do tej informacji. Śmieszne jest to, że od momentu, gdy dowiedziała się, że Jace nie jest jej bratem minęło bodajże 5 odcinków, a ona ani na moment nie próbowała się nad tym zastanowić. Nie było żadnego rozmyślania w stylu ,,To mój brat żyje, czy umarł?''. Tylko jakby przeszła od faktu ,,A Jace nie jest moim bratem, więc po prostu nie mam brata. Luz''. I tyle. Ale czego oczekiwać od osoby, która uwierzyła największemu zbrodniarzowi Świata Cienia na słowo.
7. Minus odcinka
Sceny Valentine - Sebastian.
Dobrze, że w ogóle pojawiła się jakaś scena między tą dwójkę, ale uważam, że spokojnie mogli to zawrzeć w jednej scenie. Po jakimś czasie widząc ich sceny jedynie czekałam na koniec.
Jednak mimo, iż same sceny trochę mnie nudziły uważam, że Will odwalił kawał dobrej roboty. Na początku mi się podobało. Zwłaszcza ten jego monolog otwierający odcinek.
8. Największe zaskoczenie
Pojawienie się Roberta. Gdy ostatnio go widziałam w 1 sezonie był takim pantoflem żonki. Aż dziw, że to on ją zdradził. Ale pięknie nam ewoluował od tego czasu. Od pantofla do zdradzieckiego małżonka.
9. Najlepszy cytat
Monolog Sebastiana
Chociaż wydaje mi się, że oryginał brzmi o wiele lepiej niż tłumaczenie.
,,At the end I felt nothing''
10. Najlepsza scena grupowa
11. Para odcinka
a) przyjaźń
Jedyne co mogę tu dać to Aleca i Jace'a.
Znowu jeden ruszył na pomoc drugiemu jak to robią parabatai. Może nie dosłownie, bo Alec nie mógł się wyrwać, ale posłał Izzy. Jednak, gdyby nie ich połączenie Alec nigdy nie zdałby sobie sprawy, że coś jest nie tak. Jak tylko poczuł ból w ręce od razu wiedział, że to Jace i coś jest nie tak.
b) romans
Maia i Simon
Wiem, że był jakiś niby wielki moment Clace, ale mi mimo wszystko bardziej podobało się to co działo się pomiędzy Maią i Simonem. To takie powolne subtelne przejście od sfery przyjaźni do czegoś więcej. Co było widać w Sneak Peeku kolejnego odcinka Simon trochę się nabuzuje i będzie próbował gdzieś wyjść z Maią.
12. Najsmutniejszy moment
-
13. Nawiązanie do książek
Domek w, którym Valentine wychowywał Jace'a.
Idris i jezioro Lyn.
Historia Sebastiana.
Zdolność Clary do otwierania portali.
Tyle rzuciło mi się w oczy. Jeśli coś poplątałam i jest błąd to poprawcie mnie, bo nie pamiętam książek już jakoś dobrze. Jeśli wpadliście na jakieś inne nawiązania to piszcie.
14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Maia
Cieszy mnie, że poznaliśmy ją trochę bardziej. Bardzo miło się patrzyło na nią w trochę innym wydaniu.
15. Pytanie odcinka
Czy sekret Clave wyjdzie na jaw? Pewnie tak, więc: Jakie będzie mieć skutki?
Co dalej z Maią i Simonem?
Co dalej z Clace?
Jak potoczy się dalej relacja/współpraca Sebastiana i Valentine'a?
***
Okej, trochę późno, ale udało mi się dodać swoje wrażenia.
Teraz czekam na wasze opinie na temat odcinka w komentarzach!
Odcinak jak dla mnie nieco nudny. To chodzenie Clary po lasach albo sceny Valentine-Sebastian. Podobała mi się relacja Alec i Robert. Chociaż brakowało mi tej ostrości, jak w książkach. Przecież dopiero na końcu jego rodzice przekonali się do zwiazku Maleca.
OdpowiedzUsuńJace ogólnie wypadł bardzo dobrze z Clary i Izzy. Podobali mi się w tym odcinku. Oglądanie Mai i Simona było czystą przyjemnością. W odcinku brakowało mi humoru, a przynajmniej cienia ironi. I dlaczego Izzy ubierają teraz tak zakrycie? W sensie wcześniej chodziła w sukienkach,a teraz głównie spodnie i bluzka z nieco głębszym dekoltem.
Nawiązaniem do książki są też halucynacje Clary.
Minusem dla mnie jest brak Magnusa w tym odcinku. Z tego powodu nie było ani jednej sceny Maleca. No wiem, że pewnie był na Spotkaniu Rady Podziemnych, ale brakowało mi ulubionego czarownika w tym odcinku. Ale podobało mi się to, jak Alec w rozmowie z Robertem podkreślił, że romans Roberta to nie to samo co jego związek z Magnusem ("Magnus is not an affair").
OdpowiedzUsuńHmmm... Magnus nie musi być w każdym odcinku. Ale rozumiem, że go bardzo lubisz :-)
UsuńUwielbiam go.
UsuńMi się najbardziej podobały sceny Jace'a i Clary <3 a potem też Isabelle w Idrisie. I racja, na tym gifie Izzy nie wygląda zbyt korzystnie.
OdpowiedzUsuńSceny Simona i Mai też były spoko, ale czy tylko mi się wydaje, że to jakoś szybko nastąpiło? Ostatnio Simon tak cierpiał po Clary i od razu znalazł sobie pocieszenie.
I mam wrażenie, że aktor grający Roberta się zmienił od ostatniego czasu, kiedy go widzieliśmy? Tak jakby schudł albo coś w tym stylu xD
Myślałam, że tylko ja zauważyłam, że Robert jakoś się zmienił. W 1 sezonie miał brodę, to pewnie o to chodzi xD
UsuńMoim zdaniem Robert teraz wygląda lepiej.
UsuńOgólnie podobał mi się odcinek, piękny krajobraz do podziwiania, tylko denerwowało mnie to skakanie między scenami,raz pokazują Sebastiana z ojcem a zaraz Clary i znowu Sebka
OdpowiedzUsuńa co do pytań to:
sekret na pewno wyjdzie na jaw w tej ich grupce ale myślę , że martwić o miecz będą się potem bo teraz zajmą się szukaniem Jonathana
Maia z Simonem pewno dalej będą się spotkać po tym pożegnaniu buziakiem
z Clace mam nadzieję już będzie tylko lepiej i będzie więcej ich scen i że zaczą być razem przed końcem sezonu (chociaż trochę w to wątpię...)
a co do współpracy to myślę , że potoczy się książkowo Valentine ma kielich Sebek miecz , nie minie długo nim domyślą się co jest ostatnim instrumentem i Valentine będzie chciał przywołać anioła a Sebek będzie mu posłuszny
Też mi się podobał krajobraz. Ten las i jezioro wyglądały bardzo ładnie.
Usuń