Tłumaczenie w rozwinięciu!
Paul Wesley:
To co mogę powiedzieć o odcinku, który miałem okazję kręcić to, że miałem okazję robić to we wspaniałych miejscach.
Jace i Clary w pewnym sensie teleportowali się do świata, którego wcześniej nie widzieliśmy.
Więc musiałem być pomysłowy wizualnie i stworzyć świat, który jest wielkim ikonicznym światem w serii książkowej. Więc było przy tym dużo zabawy. Potem musiałem zrobić pewną interesującą pracę nad postacią, którą właściwie kręcę dzisiaj. Pomiędzy Valentinem a Sebastianem. Jest to bardzo ciekawa relacja ojca z synem. Więc musiałem grać z pewnym tematem i wizualnie było to ekscytujące.
Mój styl jako reżysera jest w stu procentach oparty na historii. Kiedy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz miałem jasną wizję historii. Wtedy cała reszta jest tak jakby drugoplanowa. Wizualna i stylistyczny wybór, uderzenia, to wszystko jest oparte na historii. Każdy odcinek jaki wyreżyserowałem. Reżyserowałem pięć odcinków w Pamiętnikach Wampirów i jeden odcinek Shadowhunters. Myślę, że one wszystkie są czymś indywidualnym. Myślę, że nie mam specyficznego stylu, ponieważ wszystkie historie są inne.
Tak, z punktu widzenia technicznego lubię, wiesz są pewne rzeczy, które musisz zrobić, pewne rzeczy, które musisz przestawić. Musisz w pewnym sensie rozumieć techniczny aspekt wyobrażając sobie, że coś będzie w danym miejscu przy użyciu efektów specjalnych. Sądzę, że dla kogoś kto nie przywykł do tego i przychodzi na przykład z serialu detektywistycznego. Myślę, że to mogłoby być lekkim szokiem. Ale ja byłem już mocno zaznajomiony z tym jak kręcić nadnaturalne elementy.
Matt przez ostatnie kilka lat był w Atlancie pracując nad serialem Originals, który jest spin-offem Pamiętników Wampirów. Poznałem go tylko towarzysko i oczywiście na poziomie pracy. Mieliśmy mały crossover, pojawiłem się jako postać gościnna w serialu dla zabawy i dlatego, że uznałem, że to byłoby dobre dla postaci itd. Matt reżyserował ten odcinek, pracowałem również z Julie Plec, która była naszym producentem, była wielkim rzecznikiem i sponsorem mojego reżyserowania i jest wielką fanką co jest świetne. Ona w pewnym sensie rzuciła kilka słów i tyle wystarczyło, by Matt mnie zaprosił.
Oni są najmilszą obsadą. Byłem jak ,,Też powinienem być taki miły?''. Byli bardzo akceptujący i łaskawi i podekscytowani. Oni są po prostu podekscytowani w bardzo fajny sposób. Cieszą się, że są w pracy, żeby próbować nowych rzeczy. Miło pracuje się z entuzjastycznymi ludźmi, którzy chcą robić ekscytujące rzeczy. To sprawia, że moja praca jest o niebo łatwiejsza. Nie było ani jednej osoby w obsadzie, która nie miała tej mentalności. To było całkiem niesamowite.
Myślę, że żadna nadnaturalna postać nie powinna dostać w nos. Myślę, że to zawsze chodzi o ten element człowieczeństwa każdej postaci. Bez względu na to, czy to jest film o superbohaterze, na przykład, jeśli oglądasz Kapitana Amerykę. Ta osoba zawsze ma w sobie coś z człowieka, więc nigdy nie patrzę na to w ten sposób.
Jestem podekscytowany światem, który stworzyłem. Do, którego Jace i Clary się przenoszą. Nakręciliśmy kilka niesamowitych scen jak widoki i masywne szerokie ujęcia. Weszliśmy na góry. Myślę, że ten huk o dolary w kategorii poziomu telewizyjnego (?), zakres jaki mieliśmy, wielki rodzaj spektrum tego co stworzyłem. Myślę, że to będzie świetne. Oczywiście nie widziałem nic ponieważ nadal jestem w trakcie kręcenia, ale jestem podekscytowany, żeby ludzie to zobaczyli. Ale w mojej opinii jest to kinematyczne i myślę, że to trudne, by zrobić postępy w show na, który kręcisz osiem dni. Czasami jesteś w studio i jesteś ograniczony w kwestii warunków lokalizacji. Znaleźliśmy tą niesamowitą lokalizację i jestem podekscytowany, by fani zobaczyli to co stworzyliśmy.
Jako aktor, gdziekolwiek reżyseruje. To zabawne, robię odwrotność od tego co ludzie myślą, że zrobię, co staje się mózgowe i analityczne, albo rozumiem, że aktorstwo to bardzo osobiste doświadczenie. Myślę, że to ważne dla aktorów, by mieli swoją własną intuicję i instynkt wprowadzony do postaci. Wiele reżyserów przyjdzie i zrobi dodatkowe notatki, albo usiądzie i spróbuje przeanalizować to z obiektywnego punktu widzenia i w pewnym sensie staje się to osobnym przedstawieniem i myślę, że aktorzy lubią ze mną pracować, bo rozumiem jak to jest dla reżysera wejść i spowodować poruszenie jak mózgowe, jak ta masa notatek. Tymczasem ty grasz tą postać od lat, więc staram się dać im przestrzeń, by stworzyli to co chcą. Myślę, że aktorzy doceniają szacunek i kiedy wchodzę i kiedy mówisz coś jest to coś znaczącego, nie jest to coś dzielącego. Nie jest to krytyka tego co robią, jest to bardziej coś w stylu ,,spróbujmy tego''. Staram się być kimś nieokreślonym dopóki czegoś naprawdę nie potrzebuje. Wiem, że brzmi to dość sprzecznie, ale uważam, że ważne jest, by ufać aktorom. Doceniam to, gdy reżyserzy mi ufają, więc zawsze staram się ufać aktorom. Uważam, ze można rozwinąć szacunek i świetne porozumienie.
***
Jeśli są jakieś błędy to przepraszam z góry. Te sześć minut tłumaczenia były dla mnie jak koszmar. Ale stwierdziłam ,,przetłumaczyłaś 4 minuty, teraz nie możesz odpuścić''. Jak dla mnie ten wywiad można byłoby streścić w kilku zdaniach, a część tego co mówił była jak flaki z olejem. Wszystko się ciągnęło, ciągnęło. Pojawiło się kilka ciekawych kwestii i skupcie się na nich.
Macie jakieś oczekiwania odnośnie odcinka reżyserowanego przez Paula?
Co was najbardziej zaciekawiło w wywiadzie.
I przy okazji są tu jacyś fani tego pana i TVD?
Ja bardzo go lubię jak i TO i TVD <3
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej oglądałam ten wywiad i momentami w ogóle nie umiałam zrozumieć o co chodziło i widzę, że Ty też miałaś problem z przetłumaczeniem tego. Jak dla mnie to to też było takie lanie wody... No cóż, pozostaje nam czekać na odcinek.
OdpowiedzUsuńTen odcinek będzie naprawdę niezły, czuję to XD
OdpowiedzUsuńTrzymam cię za słowo xD
Usuń