Stylizacje 1 sezonu: Lydia Branwell

Hej! Mam dla was kolejny post z serii ze stylizacjami, a przy tym przypominam, że powoli zbliżamy się do końca stylizacji z 1 sezonu.

Więcej w rozwinięciu!

Odcinek 8:

Bardzo lubię tę stylizację. Większość Nocnych Łowców chodzi ubrana cała na czarno, ale tu mamy dowód, że w innych kolorach też da się zwalczać demony.

Ocena: 5/5

Odcinek 10:

Na początku odcinka Lydia miała tę samą stylizację co w poprzednim odcinku.

Tu już jest trochę gorzej. Przez tę stylizację mogliśmy się przekonać, że Lydia nie ma idealnej budowy, a spokojnie można by to ukryć używając do tej sceny bluzki normalnej długości. A tak, ni to krótka koszulka, ni to długa. Sama kolorystyka stroju ładna, ale całościowo nie jestem przekonana.
Ocena: 3,5/5

Odcinek 11:

Miałam trochę problem ze zdjęciem tej stylizacji, ale chyba widać, więc jest okej.

Podoba mi się ten strój. Kurtka przypomina mi tę poprzednią, ale gdy się przybliży widać, że ma inny materiał i to jest fajne.

Ocena: 5/5

Kolejna udana stylizacja. Lydii naprawdę ładnie w brązie i to widać.
Ocena: 5/5

Odcinek 12:

Bardzo podoba mi się tutaj fryzura. Jest o tyle różna od tej, którą miała przy pierwszej stylizacji, że wydaje się po prostu luźniejsza. Dzięki czemu blondynka nie wygląda tak ostro i poważnie, a bardziej dziewczęco. Również kolor, który ma na sobie, jak się okazuje, świetnie współgra z jej urodą.

Ocena: 5/5

Sama jestem blondynką, więc gdybym zobaczyła Lydię reklamującą ten zestaw, bez wachania poleciałabym do sklepu.

Ocena: 5/5

Pamiętam jak wszyscy zachwycali się tą sukienką, a do tego tym , że de facto nie była biała lecz złota. Co podkreśla książkowy zwyczaj Nocnych Łowców, że biały kolor nosi się na pogrzebach. Przyznam, że od momentu, gdy zobaczyłam tę suknię wiedziałam, że jest przepiękna. Chociaż sama bym na własny ślub takiej sukienki nie włożyła. Po prostu mam uraz do braku jakichkolwiek ramiączek. Suknia spada i cały efekt się psuje. Tu, choć jak już mówiłam od początku zachwycałam się misterną fryzurą i zdobionym materiałem sukni, nie mogłam zaprzeczyć, że coś cały czas mi nie pasowało. Stylizacja nie jest dla mnie idealna jak ta pierwsza, czy te, które pojawiły się na początku tego odcinka. Lydia nie ma idealnej figury i niestety ten strój to uwydatnia. Mimo iż ostatecznie nie można odmówić tego, że wyglądała ładnie, nie mogę się pozbyć wrażenia, że w jej przypadku lepiej by jej zrobiła jakaś prosta suknia z lekkiego materiału, zdecydowanie na ramiączka i bez dekoltu w serce, a do tego prosta fryzura. 

Ocena: 4,5/5

Tę stylizację uwielbiam. Ciemny strój.  Do tego co jest dziwne, fryzura podoba mi się bardziej w tym przypadku niż, gdy była w zestawie z elegancką suknią.

Ocena: 5/5

Co myślicie o stylizacjach Lydii z 1 sezonu? Podobały wam się?