Dzień dobry.
Myśleliście, że skoro skończyły mi się serie książek o Nocnych Łowcach, to już nie wrzucę tego typu posta?
Ja też.
Jednak gdy przeglądałem dzisiaj swoją małą biblioteczkę, spostrzegłem pewną książkę, o której tak szczerze, prawie zapomniałem, a która tak właściwie nadawałaby się do nakręcenia serialu.
Okey bez przedłużania, zapraszam do już trzeciej części "Seriale, które chciałbym zobaczyć".
***
Dobra. Zanim zaczniemy omawiać podstawowe informacje itd., trzeba wytłumaczyć kilka rzeczy, ponieważ zgaduję, że większość z Was nie zna książki, o której będę pisał, a wątpię, aby Malu zrobiła część serii "Podobne książki", w którym ta książka by się znalazła, ponieważ to raczej nie jej klimaty. Chyba, że dostanę jej pozwolenie na napisanie jednego posta z tej serii, to może się pojawi. Wracając, tematem dzisiejszego posta, jest moje wyobrażenie ekranizacji książki Andy Remic'a, pod tytułem "Legenda Kella". Jest to pierwsza część cyklu "Kroniki Mechanicznych Wampirów". Niestety postała tylko wcześniej wspomniana, pierwsza część, ponieważ Andy z jakiegoś powodu porzucił pisanie następnych książek, pomimo sukcesu "Legendy Kella".
Nie będę Wam opisywał samej książki, ponieważ jak pisałem, czekam na pozwolenie Malu, na napisanie "Podobnych Książek". Mogę Wam jednak powiedzieć, że jest to książka fantasy i to z tego brutalniejszego sortu. Jeżeli miałbym ją do czegoś porównać pod względem wulgarności i brutalności, to "Gra o Tron" byłaby na bardzo podobnym poziomie. Jest to mocna, ale strasznie wciągająca książka, sam przeczytałem ją ze trzy razy i pewnie kiedyś jeszcze ją przeczytam. Dlatego też myślę, że "Legenda Kella" naprawdę zasługuje na ekranizację.
Moja wizja serialu.
Ilość sezonów
Jeśli chodzi o długość, to sezonów stricte związanych z książką, można by było zrobić aż... jeden. Jest to bezpośrednim skutkiem ilości napisanych części cyklu. Jednak ta jedna książka jest tak zakończona, że właściwie można to by było nagrać ich całkiem sporo, wszystko zależałoby od wyobraźni scenarzysty i... budżetu.
Klimat serialu.
Jak pisałem wyżej, książka "Legenda Kella", jest brutalna, a miejscami bardzo brutalna i to przez duże "B". Dodajcie sobie, że akcja rozgrywa się w średniowieczu i z tego równania wyjdzie nam klimat serialu.
(To zdjęcie idealnie pasuje do końcowych scen z książki)
Miejsce kręcenia.
Zważywszy na to, że akcja w książce umiejscowiona była, w sąsiedztwie wielkich gór, całych od czubka, po zbocze okrytych śniegiem, to myślę, że okolice Himalajów, bądź Alp zimą byłyby jak najbardziej odpowiednie.
Tworzenie serailu.
Reżyseria:
Zna ktoś serial "Arrow"? Jeśli tak, to sami możecie potwierdzić, jak dobrze zrobiony jest ten serial i na jakim poziomie, jest w nim gra wszystkich aktorów. (No prawie wszystkich) Jednym z reżyserów tegoż serialu, jest John Behring. Oprócz serialu o 'Strzale" John wyreżyserował kilka sezonów serialu z uniwersum DC. Serial ten nosi nazwę "Gotham", który według moich wiadomości, również był, a właściwie jest, całkiem dobrym serialem. Na spółkę z p. Behring'iem, serial mógłby tworzyć Michael Hirst, który jest odpowiedzialny za stworzenie wielokrotnie nagradzanego serialu "Dynastia Tudorów". "Legenda Kella" osadzona jest w średniowieczu, więc reżyser, który miał już z tą epoką do czynienia, byłby jak najbardziej wskazany.
Scenariusz:
Według mnie, z samego szacunku do autora "Legendy Kella", jednym z ważniejszych scenarzystów powinien być sam Andy Remic. W zespole mógłby się jeszcze znaleźć Kevin Williamson, jeden ze scenarzystów "Pamiętników Wampirów".
Scenografia:
Aby serial dobrze się przyjął, wszystkie kostiumy, rekwizyty, etc. muszą być na wysokim poziomie. Wystarczy spojrzeć, co z oceną serialu zrobiła dość słaba scenografia, na podstawie "Korony Królów". Zgodzicie się chyba zatem, że scenograf, musi naprawdę znać się na rzeczy. Według mnie odpowiednią osobą na to miejsce mogłaby być Marisa Frantz. Razem z kilkoma innymi scenografami, była odpowiedzialna stroje i rekwizyty serialu "Breaking Bed". Mało? No dobrze, w takim razie wiedzcie, że tworzyła scenografię w filmie "Ewolucja planety małp". Ponownie wkrada się średniowiecze i potrzeba osoby, która miała z tym styczność, Tutaj nachodzi mi na myśl Deborah Riley, scenografka m.in. "Gry o Tron". Została nagrodzona czterema nagrodami w kategorii "Najlepsza scenografia", pracując właśnie przy GoT'cie.
Muzyka:
Odpowiedzmy sobie na bardzo proste pytanie. Jaka muzyka pasuje do brutalnego serialu, osadzonego w średniowieczu? No raczej nie jakaś popowa, co nie? No właśnie, musi to być muzyka mocna i "ciężka", ale też nie przesadnie. Nie będzie to na pewno muzyka Heavy Metalowa, czyli typowe darcie się, bo to nie o to chodzi. Mówiłbym raczej o Hard Rocku i Power Metalu. Soundtruck w takim serialu ma za zadanie, wyniesie sceny akcji na całkiem inny poziom, oraz jednocześnie nadać mu jego charakter. Myślę, że odpowiednio mocnym kawałkiem - przynajmniej na intro - jest "Daughters of Darkness", zespołu Halestorm, bądź "Born Again", stworzony, przez Beast in Black. Powiem Wam szczerze, że nie wiem, kto mógłby się zająć doborem muzyki. Jak oglądałem filmy, czy seriale, to nie za bardzo wsłuchiwałem się w soundtruck'a i nie bardzo pamiętam, gdzie był zrobiony dobrze, a gdzie nie.
Jaka stacja mogłaby wyprodukować "Legendę"? No cóż, zależy w jakim kraju zostanie nagrany serial. Jeśli w Wielkiej Brytanii, to dobrą wytwórnią mogłoby być Syncopy Films. Wyprodukowano tam, chociażby trzy części z cyklu "Batman", lub hit z 2017r. "Dunkierkę". Jeśli natomiast serial miałby być nagrywany w USA, to Warner Bros byłoby dobrą opcją (Chyba nie muszę pisać jakie filmy wyprodukowali?)
Obsada:
Niestety muszę stwierdzić, że dzisiaj podam tylko tych naprawdę najważniejszych i najczęściej pojawiających się bohaterów książki, ponieważ nie pamiętam jaki był opis wyglądu większości postaci, a nie mam aktualnie czasu, na czytanie całej książki od nowa. XD
Kell:
Specjalnie, nie pisałem wcześniej o tym, kim jest główny bohater "Legendy Kella", abyście doznali lekkiego zaskoczenia. Wszystkie albo większość książek i filmów fantasy, osadzone w realiach średniowiecza przyzwyczaja nas, że aby świetnie władać bronią, zazwyczaj trzeba być młody, lub co najwyżej w średnim wieku. Natomiast Kell jest... emerytem. Dokładnie, Kella można opisać słowami "Hardcorowy dziadek z wielkim toporem". Nasz główny bohater ma 62 lata i jest emerytowanym żołnierzem, jednak dzięki swojej Illanie (Nazwa topora), z którą jest związany więzami krwi, staje się tak sprawnym wojownikiem, że nawet najlepszy królewski rycerz mógłby pozazdrościć.
Myślę, że właśnie w taką postać mógłby się idealnie wcielić Alan Van Sprang, czyli serialowy Valentine Morgenstern. Grał już "Hardcorowego ojca z wielkim mieczem", więc czemu nie? Właściwie, to jedyne co by musiał zrobić, to zapuścić długą szarą brodę, ponieważ jego mimika twarzy idealnie wpasowuje się w Kella. Tak a propos, ciekawi mnie, jak by Alan wyglądał z długą brodą i wielkim toporem na plecach.
Nienna:
Ukochana wnuczka Kella. Młoda, siedemnasto-letnia, energiczna, żądna przygody i - jak podaje książka - piękna dziewczyna o długich brązowych włosach. Nienna uczęszczała do uniwersytetu w swoim mieście, jednak naukę przerwał najazd obcych sił na jej państwo.
Niestety autor "Legendy" nie opisał dokładnie żadnego z bohaterów, więc nie wiem dokładnie, jakby miała wyglądać. Mam do dyspozycji najczęściej tylko wzrost i kolor włosów, więc za dużo mi to nie mówi. W przypadku Nienny jedyna informacja dla mnie to kolor włosów. Z tego powodu dodaje aktorkę pod względem charakteru, a nie wyglądu. Według mnie odpowiednią osobom na zagranie w roli Nienny byłaby Willa Holand. Gra m.in w serialu "Arrow", jako Tia Queen.
Saark.
Kolejna postać, którą czytając książkę, poznajemy w dość specyficznych warunkach/ Mówię tu, o zabawach łóżkowych z pewną zamężną kobietą. Właściwie od pierwszych słów napisanych z perspektywy Saarka, możemy stwierdzić, że jest on babiarzem i właściwie zwykłym złodziejem, który okrada bogate damy, wcześniej uprawiając z nimi seks. Dopiero później możemy poznać szlachetną przyszłość najbardziej kontrowersyjnego bohatera w książce. Saark jest wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną o długich - jak na faceta - kręconych włosach. Coś jak Sylwester Stallone w "Rambo". Nie no dobra przesadziłem, aż tak napakowany (chyba) nie był.
Podsumowując tą postać. Saark był niezłym kawałem skur.... czybyka, ale jak trzeba było, to umiał zachować się w miarę szlachetnie, chociaż dżentelmenem to on na pewno nie był i nie będzie. Z tego powodu szukałem też aktora, który w miarę zgadzał się pod względem wyglądu i charakteru odgrywanych postaci i tu miałem problem. Mogłem wybrać Ian'a Somerhaldera - tak, to właśnie ten, który grał Damona w TVD i za którego wstawienie, jako Willa Herondal'a w pierwszej odsłonie serii, którą aktualnie czytacie, Malu mnie prawie zabiła. Jednak w tym przypadku, to właśnie Ian były prawie idealny. Drugą opcją był Tyler Posey, czyli Scott z "Teen Wolf", w stylizacji z pierwszego sezonu. Po chwili przemyślenia, stwierdziłem, że pomimo tego, że Tyler, jest świetnym aktorem, to wygląda zbyt dziecinnie w zrobiony jak w pierwszym sezonie. Tak więc wybór padł na Ien'a
Kat
Najbliższa przyjaciółka Nienny. Podobnie jak Nienna, a raczej bardziej żadna przygód. Wielka fanka Kella i z tego powodu chciała pójść do wojska. Była bardzo inteligentną i waleczną dziewczyną, jednak strasznie upartą i jak się potem okazało strasznie buntowniczą dziewczyną. Kiedy zrozumiała, że Kell dla swojej wnuczki, bez mrugnięcia okiem,poświęciłby jej życie, przestała słuchać mądrych rad swojego idola, a poznając emerytowanego żołnierza bliżej podczas ich ucieczki przez kraj, od wojsk przeciwnika, przestała wierzyć w świetność jego legendy. Kat była dziewczyną o krótkich rudych włosach i oczach koloru topazu (Jakby ktoś nie wiedział jaki to jest kolor, zdjęcie niżej to pokazuje).
I to jest tyle, co wiem o jej wyglądzie z książki. Pytanie zostaje jedno, czy jej włosy są krótkie jak na dziewczynę?
Czy krótkie ogólnie?
No nie ważne.
Znalezienie aktorki, która w krótkich, rudych włosach wyglądała dobrze, a zarazem wyglądała w takiej fryzurze dość młodo, było ciężko. Szukałem po różnych stronach itp; ale nie umiałem znaleźć, bo albo miała 45 lat i na tyle wyglądała, albo jak już jakaś miała rude włosy, a zależało mi na naturalnie rudych, to nie miała zdjęć w krótkich włosach, lub po prostu w mojej głowie w takowych nie wyglądała dobrze. Jednak po długich bojach z Google znalazłem.
Wybór padł na Emmę Stone. Aktorkę, która grała m.in w "Niesamowitym Spider-Man'nie", jako Gwen Stacy
I to jest tyle z tych głównych bohaterów, których pamiętam, lub których jako taki "opis" był gdzieś na początku książki.
***
No, dobrnęliśmy do końca.
Długo, naprawdę długo zajęło mi napisanie tego posta. Nie spodziewałem się, że tak naprawdę wcale nie aż taki długi post, zajmie mi aż tyle czasu, w końcu z przerwami pisałem go tydzień XD
Możecie mi napisać, czy podobał Wam się post oraz, czy kontynuować serię.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o najważniejszym pytaniu. Czy według Was trafiłem z aktorami, a jak nie, to kogo byście na dane miejsce wstawili.
Gdy to piszę jest 23.33, więc lecę spać.
Pozdrawiam gorąco, Danko.
Nie będę Wam opisywał samej książki, ponieważ jak pisałem, czekam na pozwolenie Malu, na napisanie "Podobnych Książek". Mogę Wam jednak powiedzieć, że jest to książka fantasy i to z tego brutalniejszego sortu. Jeżeli miałbym ją do czegoś porównać pod względem wulgarności i brutalności, to "Gra o Tron" byłaby na bardzo podobnym poziomie. Jest to mocna, ale strasznie wciągająca książka, sam przeczytałem ją ze trzy razy i pewnie kiedyś jeszcze ją przeczytam. Dlatego też myślę, że "Legenda Kella" naprawdę zasługuje na ekranizację.
Moja wizja serialu.
Ilość sezonów
Jeśli chodzi o długość, to sezonów stricte związanych z książką, można by było zrobić aż... jeden. Jest to bezpośrednim skutkiem ilości napisanych części cyklu. Jednak ta jedna książka jest tak zakończona, że właściwie można to by było nagrać ich całkiem sporo, wszystko zależałoby od wyobraźni scenarzysty i... budżetu.
Klimat serialu.
Jak pisałem wyżej, książka "Legenda Kella", jest brutalna, a miejscami bardzo brutalna i to przez duże "B". Dodajcie sobie, że akcja rozgrywa się w średniowieczu i z tego równania wyjdzie nam klimat serialu.
(To zdjęcie idealnie pasuje do końcowych scen z książki)
Miejsce kręcenia.
Zważywszy na to, że akcja w książce umiejscowiona była, w sąsiedztwie wielkich gór, całych od czubka, po zbocze okrytych śniegiem, to myślę, że okolice Himalajów, bądź Alp zimą byłyby jak najbardziej odpowiednie.
Tworzenie serailu.
Reżyseria:
Zna ktoś serial "Arrow"? Jeśli tak, to sami możecie potwierdzić, jak dobrze zrobiony jest ten serial i na jakim poziomie, jest w nim gra wszystkich aktorów. (No prawie wszystkich) Jednym z reżyserów tegoż serialu, jest John Behring. Oprócz serialu o 'Strzale" John wyreżyserował kilka sezonów serialu z uniwersum DC. Serial ten nosi nazwę "Gotham", który według moich wiadomości, również był, a właściwie jest, całkiem dobrym serialem. Na spółkę z p. Behring'iem, serial mógłby tworzyć Michael Hirst, który jest odpowiedzialny za stworzenie wielokrotnie nagradzanego serialu "Dynastia Tudorów". "Legenda Kella" osadzona jest w średniowieczu, więc reżyser, który miał już z tą epoką do czynienia, byłby jak najbardziej wskazany.
Scenariusz:
Według mnie, z samego szacunku do autora "Legendy Kella", jednym z ważniejszych scenarzystów powinien być sam Andy Remic. W zespole mógłby się jeszcze znaleźć Kevin Williamson, jeden ze scenarzystów "Pamiętników Wampirów".
Scenografia:
Aby serial dobrze się przyjął, wszystkie kostiumy, rekwizyty, etc. muszą być na wysokim poziomie. Wystarczy spojrzeć, co z oceną serialu zrobiła dość słaba scenografia, na podstawie "Korony Królów". Zgodzicie się chyba zatem, że scenograf, musi naprawdę znać się na rzeczy. Według mnie odpowiednią osobą na to miejsce mogłaby być Marisa Frantz. Razem z kilkoma innymi scenografami, była odpowiedzialna stroje i rekwizyty serialu "Breaking Bed". Mało? No dobrze, w takim razie wiedzcie, że tworzyła scenografię w filmie "Ewolucja planety małp". Ponownie wkrada się średniowiecze i potrzeba osoby, która miała z tym styczność, Tutaj nachodzi mi na myśl Deborah Riley, scenografka m.in. "Gry o Tron". Została nagrodzona czterema nagrodami w kategorii "Najlepsza scenografia", pracując właśnie przy GoT'cie.
Muzyka:
Odpowiedzmy sobie na bardzo proste pytanie. Jaka muzyka pasuje do brutalnego serialu, osadzonego w średniowieczu? No raczej nie jakaś popowa, co nie? No właśnie, musi to być muzyka mocna i "ciężka", ale też nie przesadnie. Nie będzie to na pewno muzyka Heavy Metalowa, czyli typowe darcie się, bo to nie o to chodzi. Mówiłbym raczej o Hard Rocku i Power Metalu. Soundtruck w takim serialu ma za zadanie, wyniesie sceny akcji na całkiem inny poziom, oraz jednocześnie nadać mu jego charakter. Myślę, że odpowiednio mocnym kawałkiem - przynajmniej na intro - jest "Daughters of Darkness", zespołu Halestorm, bądź "Born Again", stworzony, przez Beast in Black. Powiem Wam szczerze, że nie wiem, kto mógłby się zająć doborem muzyki. Jak oglądałem filmy, czy seriale, to nie za bardzo wsłuchiwałem się w soundtruck'a i nie bardzo pamiętam, gdzie był zrobiony dobrze, a gdzie nie.
Produkcja:
Jaka stacja mogłaby wyprodukować "Legendę"? No cóż, zależy w jakim kraju zostanie nagrany serial. Jeśli w Wielkiej Brytanii, to dobrą wytwórnią mogłoby być Syncopy Films. Wyprodukowano tam, chociażby trzy części z cyklu "Batman", lub hit z 2017r. "Dunkierkę". Jeśli natomiast serial miałby być nagrywany w USA, to Warner Bros byłoby dobrą opcją (Chyba nie muszę pisać jakie filmy wyprodukowali?)
Obsada:
Niestety muszę stwierdzić, że dzisiaj podam tylko tych naprawdę najważniejszych i najczęściej pojawiających się bohaterów książki, ponieważ nie pamiętam jaki był opis wyglądu większości postaci, a nie mam aktualnie czasu, na czytanie całej książki od nowa. XD
Kell:
Specjalnie, nie pisałem wcześniej o tym, kim jest główny bohater "Legendy Kella", abyście doznali lekkiego zaskoczenia. Wszystkie albo większość książek i filmów fantasy, osadzone w realiach średniowiecza przyzwyczaja nas, że aby świetnie władać bronią, zazwyczaj trzeba być młody, lub co najwyżej w średnim wieku. Natomiast Kell jest... emerytem. Dokładnie, Kella można opisać słowami "Hardcorowy dziadek z wielkim toporem". Nasz główny bohater ma 62 lata i jest emerytowanym żołnierzem, jednak dzięki swojej Illanie (Nazwa topora), z którą jest związany więzami krwi, staje się tak sprawnym wojownikiem, że nawet najlepszy królewski rycerz mógłby pozazdrościć.
Myślę, że właśnie w taką postać mógłby się idealnie wcielić Alan Van Sprang, czyli serialowy Valentine Morgenstern. Grał już "Hardcorowego ojca z wielkim mieczem", więc czemu nie? Właściwie, to jedyne co by musiał zrobić, to zapuścić długą szarą brodę, ponieważ jego mimika twarzy idealnie wpasowuje się w Kella. Tak a propos, ciekawi mnie, jak by Alan wyglądał z długą brodą i wielkim toporem na plecach.
Nienna:
Ukochana wnuczka Kella. Młoda, siedemnasto-letnia, energiczna, żądna przygody i - jak podaje książka - piękna dziewczyna o długich brązowych włosach. Nienna uczęszczała do uniwersytetu w swoim mieście, jednak naukę przerwał najazd obcych sił na jej państwo.
Niestety autor "Legendy" nie opisał dokładnie żadnego z bohaterów, więc nie wiem dokładnie, jakby miała wyglądać. Mam do dyspozycji najczęściej tylko wzrost i kolor włosów, więc za dużo mi to nie mówi. W przypadku Nienny jedyna informacja dla mnie to kolor włosów. Z tego powodu dodaje aktorkę pod względem charakteru, a nie wyglądu. Według mnie odpowiednią osobom na zagranie w roli Nienny byłaby Willa Holand. Gra m.in w serialu "Arrow", jako Tia Queen.
Saark.
Kolejna postać, którą czytając książkę, poznajemy w dość specyficznych warunkach/ Mówię tu, o zabawach łóżkowych z pewną zamężną kobietą. Właściwie od pierwszych słów napisanych z perspektywy Saarka, możemy stwierdzić, że jest on babiarzem i właściwie zwykłym złodziejem, który okrada bogate damy, wcześniej uprawiając z nimi seks. Dopiero później możemy poznać szlachetną przyszłość najbardziej kontrowersyjnego bohatera w książce. Saark jest wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną o długich - jak na faceta - kręconych włosach. Coś jak Sylwester Stallone w "Rambo". Nie no dobra przesadziłem, aż tak napakowany (chyba) nie był.
Podsumowując tą postać. Saark był niezłym kawałem skur.... czybyka, ale jak trzeba było, to umiał zachować się w miarę szlachetnie, chociaż dżentelmenem to on na pewno nie był i nie będzie. Z tego powodu szukałem też aktora, który w miarę zgadzał się pod względem wyglądu i charakteru odgrywanych postaci i tu miałem problem. Mogłem wybrać Ian'a Somerhaldera - tak, to właśnie ten, który grał Damona w TVD i za którego wstawienie, jako Willa Herondal'a w pierwszej odsłonie serii, którą aktualnie czytacie, Malu mnie prawie zabiła. Jednak w tym przypadku, to właśnie Ian były prawie idealny. Drugą opcją był Tyler Posey, czyli Scott z "Teen Wolf", w stylizacji z pierwszego sezonu. Po chwili przemyślenia, stwierdziłem, że pomimo tego, że Tyler, jest świetnym aktorem, to wygląda zbyt dziecinnie w zrobiony jak w pierwszym sezonie. Tak więc wybór padł na Ien'a
Kat
Najbliższa przyjaciółka Nienny. Podobnie jak Nienna, a raczej bardziej żadna przygód. Wielka fanka Kella i z tego powodu chciała pójść do wojska. Była bardzo inteligentną i waleczną dziewczyną, jednak strasznie upartą i jak się potem okazało strasznie buntowniczą dziewczyną. Kiedy zrozumiała, że Kell dla swojej wnuczki, bez mrugnięcia okiem,poświęciłby jej życie, przestała słuchać mądrych rad swojego idola, a poznając emerytowanego żołnierza bliżej podczas ich ucieczki przez kraj, od wojsk przeciwnika, przestała wierzyć w świetność jego legendy. Kat była dziewczyną o krótkich rudych włosach i oczach koloru topazu (Jakby ktoś nie wiedział jaki to jest kolor, zdjęcie niżej to pokazuje).
I to jest tyle, co wiem o jej wyglądzie z książki. Pytanie zostaje jedno, czy jej włosy są krótkie jak na dziewczynę?
Czy krótkie ogólnie?
No nie ważne.
Znalezienie aktorki, która w krótkich, rudych włosach wyglądała dobrze, a zarazem wyglądała w takiej fryzurze dość młodo, było ciężko. Szukałem po różnych stronach itp; ale nie umiałem znaleźć, bo albo miała 45 lat i na tyle wyglądała, albo jak już jakaś miała rude włosy, a zależało mi na naturalnie rudych, to nie miała zdjęć w krótkich włosach, lub po prostu w mojej głowie w takowych nie wyglądała dobrze. Jednak po długich bojach z Google znalazłem.
Wybór padł na Emmę Stone. Aktorkę, która grała m.in w "Niesamowitym Spider-Man'nie", jako Gwen Stacy
I to jest tyle z tych głównych bohaterów, których pamiętam, lub których jako taki "opis" był gdzieś na początku książki.
***
No, dobrnęliśmy do końca.
Długo, naprawdę długo zajęło mi napisanie tego posta. Nie spodziewałem się, że tak naprawdę wcale nie aż taki długi post, zajmie mi aż tyle czasu, w końcu z przerwami pisałem go tydzień XD
Możecie mi napisać, czy podobał Wam się post oraz, czy kontynuować serię.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o najważniejszym pytaniu. Czy według Was trafiłem z aktorami, a jak nie, to kogo byście na dane miejsce wstawili.
Gdy to piszę jest 23.33, więc lecę spać.
Pozdrawiam gorąco, Danko.
Książki nie czytałam ale w twoim poście czuć było pasję i znajomość tematu dlatego post mi się podobał.
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło czytać takie słowa 😉
Usuń