sobota, 6 stycznia 2018

Co chciałabym zobaczyć w 3 sezonie?


Siemka! Ostatnio pojawiła się prośba o post, co do moich oczekiwaniach od 3 sezonu,
więc dziś oddaję go w Wasze ręce :)

WIĘCEJ W ROZWINIĘCIU!

  • Na pewno bardzo ciekawi mnie postać Javiera Munoz'a. Chciałabym zobaczyć jakąś super scenę jego jakieś... walki z Magnusem. Takie wiecie, latające kule ognia, czy inne magiczne cosie, takie 'wooow' xD Ogólnie ostatnio skończyłam oglądać The Originals i tam czarownicy mieli takie super zaklęcia, w jakimś tam, obcym dla mnie kompletnie języku (ważne, że super brzmiały ;'D), wiecie krew z oczu przy czarowaniu itp. chciałabym też zobaczyć takiego potężnego Magnusa, jak go powala na ziemię i ten go błaga o litość, ale nie, to Bane jest tu górą, jedno pstryknięcie i już po przeciwniku.

Tak to z pewnością jest uzależnienie XD Po prostu nie mogłam się zdecydować, który gif podoba mi się bardziej, hahah.


  • Chciałabym właśnie, żeby 3 sezon był bardziej udoskonalony w różne efekty specjalne. Bądźmy szczerzy, szybkość u wampira i blada skóra to podstawa, ale mogli by ich udoskonalić. Wyobrażacie sobie takiego Simona w akcji?
 

Nie wiem, co mi się stało, ale tak mi się spodobały te przemiany i stałam się na nie bardziej krytyczna xD Ogólnie jak już dojdziemy do tych wszystkich walk z książki, pojednania Podziemia itp. to chciałabym żeby to było takie emocjonujące i jak najdokładniej przedstawione.Wyobraźcie to sobie – wilkołaki, czarownicy, wampiry, Nocni Łowcy, wszyscy ustawieni grupami przeciwko Jonatanowi, każdy po kolei przechodzi przemianę. Świecące palce u czarowników, kły gotowe do boju, Nephilim z mieczami i łukami, rozwścieczone wilkołaki przechodzące swoje przemiany.
Co jak co, ale najbardziej z tego wszystkiego podobała mi się przemiana Mai. Pamiętacie?



To i dwór Królowej Faerie stanowczo udało im się najlepiej w drugim sezonie, chyba nikt nie zaprzeczy. Oby dalej tak się rozwijali.


  • Kolejną rzeczą jaką bym chciała zobaczyć, to prawdziwe Clace. Chociaż kilka odcinków, nie mówię, że cały sezon ma się w okół nich kręcić, ale takie kilka beztroskich momentów Clary i Jace, najlepiej według książki, jakieś wspólne treningi, czy coś takiego. Zakończenie 2B nie było dla Jace kolorowe, więc niech w 3 sezonie mu się chociaż polepszy. Gdyby pojawiła się scenka z końca Miasta Niebiańskiego Ognia, to bym chyba padła ze szczęścia, pamiętacie jeziorko Clace? x) Możemy sobie pomarzyć, no chyba że... xD


  • Jordan Kyle – na pewno nie jestem jedyną osobą, która nie może się go doczekać. Niedawno w komentarzach pisałam, że strasznie nie mogę się doczekać mojego cudownego trójkącika Jace–Simon–Jordan. Wayland był przy nim cudowny, a do szczęścia mu była potrzeba tylko Clary, zupa pomidorowa, mango i granie z chłopakami na konsoli. Mam nadzieję, że serial będzie dla niego łaskawszy.


  • Pojawienie się Jordana jest równoznaczne z końcem Simona i Mai. W sumie nie mogę sobie tego wyobrazić, bo wiadome jest to, że Maia musi się najpierw po wkurzać, a dopiero potem do siebie wrócą, co niszczy trochę mój trójkącik chłopaków. Wyobraźcie to sobie: Maia zrywa z Simonem, zaczyna się spotykać z Jordanem, a nagle ci i Jace zaczynają się przyjaźnić bez problemu, tak to by było stanowczo dziwne. Tylko Waylandowie potrafią z dnia na dzień zmienić o kimś zdanie i zacząć się lubić, jak zresztą było z nim i Kyle xD



  • No, a skoro Simon jest singlem.. To wreszcie się rozwinie moje cudowne Sizzy, czego też nie mogę się doczekać. Jednak wszyscy dobrze wiemy, że będziemy musieli jeszcze trochę na to poczekać. Mimo to, mam nadzieję, że będzie warto. Oby nie przekombinowali tego, tak jak Clace, bo chyba nikt tego już nie wytrzyma. Co za dużo dram, to nie zdrowo.
W sumie podobał mi się ich trójkącik (kolejny z resztą xd) Maia–Simon–Izzy. Chyba lubię książkowe trójkąty, hahah. Kto by pomyślał? Taki niby kujonek, a ma dwie laski. Każda chce go mieć, a ten się zdecydować nie może. Ewentualnie, przed tym jak dojdziemy do Sizzy, jestem ciekawa jak rozwinie się relacja Izzy z Raphael'em.




  • Prawdziwe, męskie Rock Solid Panda.

Wiem, że jest to raczej niemożliwe, ale w książce podobał mi się moment, jak Jordan dołączył do ich zespołu. W sumie najbardziej z niego pamiętam Erica. Może nie w 3 sezonie, ale chciałabym żeby chociaż jeden odcinek tak wyglądał. Mało prawdopodobne, ale od tego są marzenia, hahah. Muzyczne odcinki Alberto wychodzą fajnie, a to by było może jeszcze lepsze.


  • Nawiązanie do książek – Simon i Jace.

Sarkastyczny blondas i zakręcony wampir. A najlepiej ich dwójka razem. Liczę na więcej ich wspólnych scen, ale z bardziej wykreowanymi charakterami.

  • Powrót Jocelyn! – niech ten Javier się na coś przyda.
 

To jest coś jeszcze bardziej nierealnego, ale wyobraźcie sobie to:
Dalej załamany po śmierci ukochanej, Luke pociesza się u Maryse, której nie układa się z mężem. Spędzają razem coraz więcej czasu, zbliżają się do siebie... zakochują się w sobie. A wtedy wraca Jocelyn. Co zrobi Lucjan...? Rzuci wszystko i do niej wróci? Zostanie przy Maryse, a może będzie sam, bo nie będzie mógł się zdecydować?
Wiem, że to niemożliwe, nie wiem czemu, ale chciałabym coś takiego xD


  • Maluke – Bo tak nazwano Maryse i Luke'a, to już bardziej prawdopodobniejsze w 3 sezonie. 


Tej pary także jestem ciekawa. Może przynajmniej pierwsza część mojej małej historii się sprawdzi. Obydwoje mieli problemy miłosne. Obydwoje, w pewnym sensie są sami, dlaczego nie mogliby spróbować? Wzajemnie będą się pocieszać, aż w końcu do czegoś między nimi dojdzie...
Nie chciałabym, żeby to było jakoś przesadzone albo żeby byli najważniejszą parą tego sezonu, ale uwielbiam Luka i chciałabym, żeby jakoś mu się ułożyło z powrotem, w tym sezonie. Jedno jest pewne – przy Ollie nie będzie mu to szybko pisane.
Poza tym chciałabym dużo ojcowskich scen Luke'a z Clary. Noo, ewentualnie jakieś porady dla Simona.


  • Przyjaźń Climon

Lubię ich, ale nie jako parę. Ich relacja spodobała mi się najbardziej podczas ostatnich odcinków 2B. Mam nadzieję, że będą mieli razem dużo zabawnych scen :)



  • Tak, jak pisałam, przy efektach specjalnych chciałabym, żeby pojawiało się więcej scen walk grupowych, to byłoby moim zdaniem coś fajnego.



  • Lilith, czyli kolejny ciemny charakter który namiesza i to nie tylko u Clace. Mam nadzieję, że nie zepsują jej wątku, mogliby nas wprowadzić w ten mroczny klimat, jak to zrobili w ostatnich chwilach 2x20. Jak wiadomo, najazd smoków–demonów, to dopiero początek.




To wszystko, w połączeniu z piosenkami Ruelle zapowiadało by świetny 3 sezon, no przynajmniej ja bym go tak sobie wyobrażała. Piszcie co myślicie, co byście dodali lub zmienili! :)

5 komentarzy:

  1. Jocelyn już nie wróci raczej, bo to musiałaby być użyta czarna magia. Zresztą, zgodnie z zasadą, że nikt nie wraca taki sam, pewnie i tak by się to źle skończyło. Kto umarł, ten nie żyje XD
    Nie ma też szans, żeby Maryse i Luke (jeśli w ogóle będą w związku XDD) byli "najważniejszą parą tego sezonu". Przecież najważniejszą parą był, jest i będzie Malec. Back off.
    A tak w ogóle, ja bym się chyba dziwnie czuła na miejscu Aleca, jeśli Maryse faktycznie zacznie się spotykać z Lukiem XDD
    Jeśli o mnie chodzi, to najbardziej liczę na jeszcze więcej Maleca. Ma być podobno jakaś scena z wspólnym gotowaniem czy coś takiego, i jeszcze szampon sandałowy (*lenny face*). No i ten wątek rywalizacji Magnus vs tamten czarownik. I po tej zapowiedzi 3 sezonu, co już dość dawno wyszła, widać, że Alec taki TLC boyfriend - uwielbiam takie wydanie Aleca ;)))
    Nie zwracajcie uwagi, jestem Malecoholikiem XDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co któryś wyraz to Malec xD
      No wiem, że Jocelyn nie wróci, ale pomarzyć można XD

      Usuń
  2. Ja oczywiście poza Clace, które mam nadzieję że w tym sezonie już się rozwinie czekam na właśnie na Jordana. Niby 3 sezon ma się opierać na 4 tomie czyli na tym gdzie pojawia się Jordan a nic o nim nie słychać. Mam nadzieję, że coś szykują bo bardzo go lubiłam. Tak jak 2B było oczekiwaniem na Sebka tak 3 właśnie na Jordana. Tylko że dużo wcześniej przed premierą 2B było wiadomo, że pojawi się Will w roli Sebka a teraz cisza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę sporo The Originals xD
    Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Chociaż ja bym jeszcze chciała chociaż trochę Jonathana, teraz Lilith ma być wrogiem, ale chociaż kilka scen z nimi, nawet we Flashbackach na pewno potwierdziłyby mnie w przekonaniu, że warto było czekać.
    A tak już ogólnie to mam po prostu nadzieję na tak super widowisko jak w 2 sezonie, a nawet lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje nowe uzależnienie, teraz czekać tylko na kwiecień i zastanawiać się, co szykują dla biednego Elijaha, którego trochę schrzanili xD Po tylu spojlerach, które przeczytałam.. xd
      No tak, na Jonathana też czeka większość osób, najbardziej lubiłam te sceny, gdy Jace był opętany i połączony z nim, ale jednak dalej, gdzieś tam troszczył się o Clary.

      Usuń

Theme by Lydia Land of Grafic