Outfity z podziemia cz.2
Na dziś druga część outfitów z podziemia, czyli drodzy podziemni jak nie wypaść z mody. Pod lupę bierzemy dzisiaj... Wampiry. Nie możemy mieć tutaj fałszywego spojrzenia na tą grupę. Zobaczmy na pewno hrabiego, Draculę. O nie! Dobrze, wyjaśnijmy coś sobie. Wampiry obecnie, nie równa się to samo co wampiry kiedyś. Rozpocznijmy od tego, czego na pewno nie zakładamy w "starodawnej formie". Kryzom, nadmiarowi falban mówimy nie. Innymi słowy wszystkiemu co ukochała sobie Maureen. Tutaj pod spodem mamy przekład do którego nie powinniśmy się stosować.
Wyjaśniliśmy już sobie co nie jest HOT. Na zamieszczonym zdjęciu widać jakich również min nie powinniśmy robić, pozując do zdjęcia. Skoro wiemy, co jest naszym NOT wypadałoby wiedzieć, co jest w takim razie HOT. Wampiry, wampiry, wampiry. Będąc bladym jak trup (kto by pomyślał?!), musimy idealnie dopasować kolory. Czarny. Pierwsze co można by pomyśleć. A czemu by nie?! Ale może do tego jakiś kolor. Moim zdaniem najlepszy będzie... Czerwony. (Oczywiście tu nie ma żadnej aluzji...) W takim razie, cóż droga wampirko możesz założyć? Bazując na podstawowych, wyżej już założonych kolorach. Elegancja. W tą stronę możemy zmierzać. Może powiedzmy tak. Wszystko z lekką dozą elegancji na pewno się sprawdzi. Tylko drogie wampiry nie chodźcie all time w tym samym. Tak tak wiem, umarłym to raczej nie robi różnicy, ale wam jak najbardziej powinno. A co do facetów? Doza elegancji, smaku i wysublimowania jest jak najbardziej właściwa! Teoretycznie można by tutaj snuć przydługie konkluzje ale wampiry z TMI nie powinny stuprocentowo inspirować się Zmierzchem. My wampiry pokazujemy większą klasę! Kończąc już tą mowę może rzućmy okiem na to, jak w filmie wystylizowane były wampy?
Tutaj mamy całkiem niezły przykład. Ale jedna uwaga. Byłoby lepiej gdyby kolega zaznajomił się z pralką...
Macie swoje pomysły albo uwagi? Komentujcie!
/ChairmanMeoW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz