Hodge Starkweather (Jon Cor)
Hodge jest trenerem w Instytucie. Były członek Kręgu ma zakaz opuszczania tego miejsca. Bolesne pieczenie na szyi ogranicza go do mówienia czegokolwiek o czasie spędzonym z Valentinem.
Alaric (Joel Labelle)
Alaric pracuje u boku Luke'a w nowojorskiej policji. Luke ufa mu na tyle, by pozwolić pomóc sobie w poszukiwaniach Clary. Alaric wydaje się być miły i opiekuńczy, ale czy taki jest na pewno?
Kapitan Vargas (Lisa Marcos)
Kobieta prowadzi wraz z Luke'iem i Alarisem dział na posterunku policji. Od razu widać, że głęboko troszczy się o Jocelyn i Clary. Jednak morderstwa obydwu świadków Luke'a, budzą podejrzenia u Vargas.
Brat Jeremiasz (Stephen R. Hart)
Brat Jeremiasz i inni Cisi Bracia są Nocnymi Łowcami z wyższymi ''uprawnieniami''. Ich ciała pokryte są potężnymi runami, a oczy i usta - okaleczone. Cisi Bracia porozumiewają sie za pomocą myśli.
Pangborn (Curtis Morgan)
Mężczyzna jest jednym z najbardziej lojalnych członków Kręgu.Spotykamy go pierwszy raz w Pandemonium, a potem, kiedy walczy z Dot i Jocelyn. Gdy Dot uwalnia się, Valentine zapewnia go, że taki błąd z jego strony już się nie powtórzy.
Jak podobały Wam się dotychczasowe dwa odcinki?
~ Darkheart
Nieco inaczej wyobrażałam sobie Hodge'a, ale sam aktor nie jest zły :D Serial nabiera tempa, jak dla mnie wypadł na razie lepiej niż film, szczególnie Alec, Isabelle i Simon, których tutaj uwielbiam <3 Przeszkadza mi jedynie gra aktorska Kat (Clary) i jej charakteryzacja. Clary nigdy nie chodziła w szpilkach ani butach na wysokim obcasie, jest zbyt słodka jak na tę samą dziewczynę z książki.
OdpowiedzUsuńJednak całość na razie mi się podoba, czekam na pierwsze sceny Maleca :D <3
Miejmy nadzieję, że wszystko się jeszcze rozkręci :-) Ja również czekam na Maleca ♥
UsuńHodge bardzo mi się podoba, ta wersja jest lepsza. Coś mi się wydaję, że on odegra jakąś większą rolę niż nam się wydaję. No i, to jak zobaczył Calry, jak myślał że to Jocelyn... To było słodkie. Ja myślę, że Alaric jest wilkołakiem. Po prostu nie mogę się oprzeć temu wrażeniu. :3 Boziu, jak ja bym już chciała sceny Maleca, noo! Kurczę, no. ♡ I tak, zgadzam się z koleżanką wyżej, mnie również irytuje gra Kate, jest taka sztuczna? Zupełnie nie jak Clary.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zgadzam się z Tobą w związku z Alariciem. Na mnie również zrobił wrażenie wilkołaka. Malec, Malec i jeszcze raz Malec ♥ Już wkrótce ♥
Usuń