sobota, 13 lutego 2016

Niekanoniczne Parringi #2

Uwaga! Notka zawiera spojlery z książek DA jak i DM.
Ostatni post z tej serii przypadł wam do gustu, więc oto dodaje kolejny. Nie byliście zgodni do tego kto ma się pojawić w kolejnej notce, więc wybrałam z pomiędzy tego co was zainteresowało.

Jeśli chcecie się dowiedzieć jakim niekanonicznym parringiem dziś się zajmiemy 
Zapraszam do rozwinięcia!
Magnus & Jace
(Jacus)
Powszechnie jest wiadome, iż Magnus Bane, Wysoki Czarnoksiężnik Brooklynu ma pewną słabość do rodu Herondale. Magnus uważał Willa za fascynującego, jednak czy na tyle fascynującego, by potraktować go serio?

A, więc jak miałoby do tego dojść:
Części Nocnych Łowców zdarza się przychodzi o pomoc do czarowników, a przynajmniej ci którzy nie uważają ich za pod rasę. A ponieważ jak się okazuje, Valentine żyje i pragnie Kielicha Anioła Jace musi odpuścić swoją wysoce wypracowaną dumę i udać się do Magnusa.
Oczywiście z początku Bane nie jest skłonny do pomocy. ,,Coś za coś''.
Jednak, gdy blondynowi udaje się przekonać czarownika ten zaczyna się nim fascynować w skutek czego pierwsza osoba która przychodzi mu na myśl  jest oczywiście Will.
Żaden z nich tego nie rozumie, a Jace nawet nie chcę tego zrozumieć, ale zaczyna się tworzyć między nimi uczucie.
W końcu podczas wspólnych prób odkrycia planów Valentine'a doszłoby między nimi do pocałunku. I tu zaczyna się jazda.

Jak rozwijałby się ich związek?
Po pierwsze, uważam iż byłby to najbardziej wybuchowy związek w tym serialu. Magnus ma na karku tysiąc lat, jest dumnym siebie czarownikiem, nie zdradza swojej przeszłości, a mimo wszystko część jego kart zawsze pozostaje odkryta, bo nie da się ukryć każdego z kim sypiał Bane, ma też w sobie pewnego rodzaju specyficznej odwagi. Natomiast Nefilim jest chamski, ironicznym, nie ukrywającym uwielbienia co do samego siebie, mężczyzną. 
Obaj panowie są jak tykające bomby zegarowe, które nie boją się nic powiedzieć.
Więc, ich wspólne wieczory nie wyglądałyby tak jak w przypadku Maleca. Byłyby bardziej energiczne, nie byłoby tego leżenia na kanapie, nic nie robienia. 

Czy ich związek, by przetrwał?
Moim zdaniem wszystko zależałoby od Jace'a. Wiemy, że pod wpływem Clary bardzo się zmienił, ale czy pod wpływem czarownika stałoby się to samo? Pewnie, gdyby była to prawdziwa miłość tak też, by się stało. Jednak nawet jeśli czuliby do siebie coś mocnego, Magnusowi brakuje tego łagodnego usposobienia Clary, które mogłoby hamować zachowanie Jace'a. 
Także, moim zdaniem. Mogliby spędzić ze sobą burzliwe, aczkolwiek piękne miesiące, ale po czasie któryś z tych panów stwierdziłby, że ma dosyć i tak zakończyłaby się ta przygoda.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Niestety nie ma żadnych filmików o tym parringu, więc po prostu zakończymy na tym co przedstawiłam wyżej. 

Jaki parring chcielibyście zobaczyć za tydzień?

Simon i Maureen (Saureen)
Alec i Simon (Salec)
Izzy i Jace (Isabace)
Izzy i Magnus (Mizzy)

3 komentarze:

  1. Moim zdaniem ten związek nie miałby żadnych szans. To jest niemożliwe 😲 Oni są za bardzo wybuchowi.
    Chciałabym teraz poczytać o Izzy i Jace.
    Pozdrawiam Zizi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Izzy i Jace ;)

    Moim zdaniem nie przetrwałoby to, ale i tak #malecforever <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Izzy i Jace

    Moim zdanie chwilowy romans,przygoda i koniec.

    OdpowiedzUsuń

Theme by Lydia Land of Grafic