Teorie Na Temat Sceny Clary i Jace'a

W najnowszym promo widzimy jak Clary podchodzi do Jace'a, który twierdzi, że prędzej umrze, niż pozwoli, by coś się jej stało. I tak się właśnie dzieje. Pewnie wieloma z was ten moment wstrząsnął, chodzą wam teraz po głowie różne myśli: Dlaczego? O co tu chodzi?
W końcu ze zdjęć wiemy, że w kolejnych odcinkach chłopak się pojawi, a to znaczy, że mimo wszystko przeżyje ten niespodziewany atak. Widzicie, Jace jest ma się dobrze, więc o co chodzi?

 Poniżej dla przypomnienia owy zwiastun:

Ale w dzisiejszym poście chciałam wam przedstawić kilka krótkich teorii, a raczej bardziej myśli, co mogło się wydarzyć. Zapraszam!

1) To wszystko to sen.

 W czwartej części serii Jace miewał halucynacje/sny o tym, że rani Clary, co by było gdyby ten moment okazał się być snem Jace'a, lub Clary?

2) Clary to tak naprawdę demon.

 To była moja druga myśl po obejrzeniu tego promo. Nie jestem tylko do końca pewna, czy demony mogą trzymać serafickie ostrza, ale równocześnie twórcy serialu mogli pójść trochę w bok i zrobić coś takiego. Wszystko jest możliwe.

3) To nie Clary jest demonem, lecz Jace.

 I ta teoria jak na razie najbardziej mi się podoba z tych trzech. Wyobraźcie sobie, Clary spotyka się  z Jacem, nagle orientuje się, że coś jest nie tak, Jace to nie Jace, tak jak w przypadku Dot, tylko tym razem Clary już wie co robić i godzi kreaturę ostrzem.

Przyjrzyjcie się twarzy Clary, nie uśmiecha się na jego słowa, choć ewidentnie znaczy to, że mu na niej zależy i chyba powinno to powodować u niej uśmiech, ale ona wygląda jakby coś analizowała. Co? To, czy ma do czynienia z prawdziwym Jacem.

Jak myślicie, która z tych opcji jest najbardziej prawdopodobna? 

A może macie jakieś własne teorie co do tego co się tak naprawdę wtedy wydarzyło?