niedziela, 7 lutego 2016

Wyjaśnienia

Pod postem z serii ,,Fanfiction Sunday'' wynikło pewne nieporozumienie. Otóż jak się okazało na innym blogu, dotyczącym innego serialu jest już taka seria, o dokładnie takiej nazwie.

Pisałam już w komentarzu pod tym postem, że to jedynie przypadek, nie chciałam robić z tego zbędnej burzy, ale nie chcę byście uważali mnie za złodziejkę.

Jak wiecie ,,Fanfiction Sunday'' pierwszy raz zaprezentowałam w notce Przeróbki #1 - Luźna Notka. Prawda jest taka, że pisząc tego posta wiedziałam, że chcę wam przedstawić kilka pomysłów na serię na blogu, ale miałam w głowie jedynie ,,Niekanoniczne Parringi'', reszta w tym owa seria powstały podczas pisania informacji na końcu, gdy myślałam sobie ,,Co może zaciekawić ludzi?''. Wtedy właśnie koleżanka przesłała mi link do jednego Fanfiction na Wattpadzie i pomyślałam, takich opowiadań o DA jest naprawdę multum, więc czemu, by nie dodawać tego na bloga. I wtedy też dodałam Sunday, bo stwierdziłam po pierwsze: brzmi ładnie, po drugie: w niedziele będzie łatwo dodawać, w końcu weekend.

Na bloga od którego podobno ściągnęłam wchodzę od czasu do czasu, ale owa seria była dość dawno, bo zajrzałam po tym co przeczytałam pod postem na tego bloga i sama się zdziwiłam, że tytuł serii jest taki sam jak mój, gdybym wiedziała, że na tym blogu jest już taka seria to nazwałabym ją inaczej, wszystko zrobiłabym inaczej. Ale prawda jest taka, że blogów o serialach jest multum i nie mogę po tym jak wpadnę na pomysł jakiejś serii od razu lecieć i przeszukiwać każdy blog, by sprawdzić czy taka seria nie została już stworzona. Prawda jest taka, że choć większość ludzi nie wierzy w coś takiego jak przypadek to niestety występuje on dość często w naszym życiu i powoduje nieporozumienia.

Z autorką bloga już się dogadałyśmy, ale chciałam wyjaśnić tą sprawę.
Co do innych serii: nie wchodzę na inne blogi, nie podglądam ich, to wszystko powstaje w mojej głowie, mogę mieć tam jakieś skrawki wspomnień z czytania innych blogów, ale nigdy nie zrobiłam czegoś takiego naumyślnie.

Prawda jest taka, że ten blog jest dla mnie jak dziecko, stworzyłam go, prowadzę go z pomocą innych osób, pilnuję i nie zrobiłabym czegoś takiego. Nie korzystam z czyichś pomysłów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Theme by Lydia Land of Grafic