Cześć! Na wstępie bardzo przepraszam, że nie pojawiły się oceny odcinka 2 i 3. Napisałam jedną, wspólną ocenę tych odcinków, a ona mi się usunęła. Przez szkołę i inne rzeczy nie miałam, kiedy napisać tych ocen, ale teraz jestem dość wcześniej. Zapraszam do rozwinięcia. W opinii znajdują się spojlery!
Clary
Hmm... Podobała mi się jej postawa w odcinku. Nie załamała się po śmierci matki, dopiero potem. Zabiła demona, zachowała trzeźwy rozum. Jest mi jej jednocześnie bardzo szkoda. Straciła matkę, którą odzyskała dosłownie przed chwilą. Jedyne do czego mogę się przyczepić to gra aktorska Kat. Była jakaś taka mdła? Nie wiem, jak to określić, ale coś mi się w niej nie podobało.
Simon
W tym odcinku było małego jego humoru i całego jego charakteru, ale no cóż.... Ten odcinek należał do tych smutnych, więc to uzasadnione. Bardzo podziwiam Simona, że radzi sobie tak dobrze. Nie ma kontaktu z rodziną, wszystko jest zupełnie inaczej, a on się nie poddaje. Podobał mi się w tym odcinku i mam nadzieję, że będzie dużym wsparciem dla Clary.
Jace
W tym odcinku podobała mi się jego postawa. Nadal jego postać jest mdła, ale widzę jakąś poprawe. Scena walki i determinacja oraz to, że pomógł Victorowi, jest godne podziwu. Cała ta sytuacja z Clary jest strasznie niezręczna. Jestem ciekawa, jak to będzie wyglądać teraz po śmierci ich wspólnej matki.
Alec
Kocham grę aktorską Matthew'a w tym odcinku <3 Alec miał dość twardy orzech do zgryzienia. Jestem bardzo ciekawa, jak będą teraz wyglądać jego relacje z Clary. Chyba wreszcie się do siebie zbliżą. Scena Malec w tym odcinku wymiata! Byli słodcy!
Izzy
Podoba mi się jej realacja z Clary. Są naprawdę wspaniałymi przyjaciółkami. Scena z zabiciem demona, który znajdował się w Izz.y była świetna. Później jeszcze pokazanie wiezi pomiędzy bratem, a siostrą <3 Szkoda mi, że Izzy ma zły kontakt z mamą.
Magnus
Bardzo lubię go w tym odcinku. Pomógł Simonowi i Raphaelowi. Wreszcie uwolnił się od Camille. Szkoda, że nie doszło do pierwszej radki Maleca.
Luke
Ja się naprawdę boję się jego reakcji na śmierć Jocelyn. Czy tylko dla mnie było absurdem to, że nikt go nie powiadomił/nie zobaczyliśmy jego reakcji?
Jocelyn
Jej śmierć była dla mnie naprawdę szokiem. Tego się nie spodziewałam, ale pomimo wszystko to ta śmierć mnie nie wzruszyła. Chyba gra aktorska, która się teraz poprawiła, zrobiła swoje. Szkoda mi bardzo Clary.
Raphael
Kocham go, kocham i jeszcze raz kocham!
Victor
Przestałam go lubić. Ostatnie odcinku w jego wykonaniu bardzo mi się nie podobały. Jestem ciekawa, co będzie dalej.
Ogólna ocena odcinka:
8/10
Odcinek był dość dobry, naprawdę ciekawy. W zasadzie chyba jeden z najlepszych tego sezonu, bo ostatnio trochę dla mnie wiało nudą, a wszystko przeciągali niemiłosiernie. Tu natomiast mamy kilka akcji rozgrywanych w czasie odcinka. Dodatkowo dwie osoby nie żyją. Naprawdę dużo akcji, a odcinek na plus.
Piszcie swoje opinie w komentarzach!
To nalepszy odcinek , jestem bardzo dumna z Clary ze zabaiła swojego 1 demona tym razem Clary nie była nudna . Nie jestem fanką Clace ale lubie Clary i Aleca
OdpowiedzUsuńA ja właśnie nie do końca zgodzę się z poprzednia wypowiedzią. Jestem świeżo po odcinku i hmm... mam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńCzęść rzeczy bardzo mi sie podobało jak: rozmowa Aleca z Magnusem, Alec dający Clary rady w czasie wyjścia w teren (lubię ich przekomarzanie ;) co jeszcze? Ooo... scena z mieczem anioła.
Natomiast mam mieszane uczucia co do: śmierci Jocelyn. Nie wiem czym to zostało spowodowane. Dopiero co ja wybudzili i znowu jej nie będzie. Czytałam gdzieś, niestety to nie potwierdzone info ze aktora nie chce już grać/ czy nie może. No sama już nie wiem może lepiej by było gdyby scenarzyści jednak odeslali ja do Idrisu. Co Wy o tym myślicie?? To nie tak zaskoczyło ze serio nawet nie wiem co o tym myśleć.
Lydia super w tym odc.
Powrót Camille i jej rozmowa z Magnusem to było coś. Wzruszylam się gdy dostaliśmy info o przeszłości Magnusa.
Ogólnie odcinek mi sie podobał ale mam wrażenie ze poprzednie były ciekawsze. A jakie są Wasze opinie? ;)