Ogólna opinia:
Odcinek oglądało mi się bardzo przyjemnie. Sam wątek wydaje mi się dość ciekawie. Dostaliśmy kilka nawiązań do książek. Po obejrzeniu odcinka jak już się z tym przespałam przypomniało mi się jak to Clary ożywiła Jace'a. Zrobiła to za pomocą Miecza Anioła, ale przyniosło to pewne konsekwencje. Szkoda, że nie pomyśleli o tym. Ale mam nadzieję, że ten wątek w serialu się pojawi.
Podczas odcinka miałam jednak wrażenie, że Matthewu w tym odcinku wypada dość słabo. Patrząc na Aleca miałam wrażenie jakby nie grał tego dobrze.
Muszę też zwrócić uwagę na świetnie zrobionego demona. Prezentował się naprawdę super.
1. Postać odcinka
Clary
Clary w tym odcinku zmagała się ogromnym bólem po stracie matki. Postanowiła wybrać się do czarownicy w celu przywrócenia jej do życia. Zamiast tego została jednak zamknięta w piwnicy z demonem. No i mamy fragment z książek. Clary powoli odkrywa swoją moc tworzenia run.
2. Najbardziej znienawidzona postać
Aldertree. Niby za wiele w tym odcinku nie zrobił. Ale nie mogłam uwierzyć, że robił Jace'owi wyrzuty za to, że go ocalił. No, Jace masz lekcje na przyszłość. Ale taka pewnie jest twarda szkoła Nocnych Łowców. Liczy się sukces, nie ważne co będzie po drodze.
W sprawie jego sceny z Izzy. Chyba nie tylko ja spodziewałam się czegoś więcej niż wcierania kremu skoro umieścili ten moment w zwiastunie? Oby coś w tej sprawie jeszcze się pojawiło.
Dopiero po przeczytaniu dyskusji na temat odcinka na Facebooku zorientowałam się, że ta maść to nawiązanie do Diabelskich Maszyn. W książkach był to proszek, który używała jedna z postaci - Jem.
Nazywa się Yin Fen i powoduje uzależnienie i powolne wyniszczenie. Ja uważam, że to może być ciekawy wątek i fajnie, że nawiązują do DM. Jednak większość fanów czuje się oburzona ponieważ Jem prawie zginął od tej substancji. Ale nie sądzę, by chcieli zabić Izzy.
3. Najlepsza stylizacja
Jace wyglądał w tym odcinku cudownie. Miał świetną fryzurę. A potem w tym białym ubraniu na pogrzeb. Razem z Clary prezentowali się cudownie. W końcu widać w nich było rodzeństwo. Chociaż przypominało mi to też Katniss i Peete z plakatów promocyjnych Kosogłosa.
4. Najgorsza stylizacja
-
5. Ulubiony moment
Walka Jace'a i Izzy
6. Najśmieszniejsza scena
Scena Aleca i Clary pod drzwiami tej czarownicy. I to jej pytanie ,,to twój chłopak?''.
7. Minus odcinka
Po zwiastunie spodziewałam się czegoś bardziej mrocznego, bardziej podchodzącego pod klimat horroru. Ale odcinek i tak mi się podobał, więc nie ma co narzekać.
+ O ile Clary odkrywająca swoje nowe moce mi się podoba to to wykonanie nie za bardzo. Wszystko wyglądało tak dziwnie.
8. Największe zaskoczenie
Końcowa scena.
9. Najlepszy cytat
Chyba nic specjalnego nie rzuciło mi się w tym odcinku w oczy.
10. Najlepsza scena grupowa
Pogrzeb.
11. Para odcinka
a) przyjaźń
Mogę tu chyba dodać Jace'a i Clary.
b) romans
-
12. Najsmutniejszy moment
Pogrzeb.
***
Sneak Peek'ów odcinka 6 niestety jeszcze nie ma. Dodam przetłumaczone jak tylko pojawią się w internecie.
Jako cytat odznaczyłabym mantrę Magnusa o tym bólu- Clary o żałobie albo po prostu cytat z pogrzebu "Prochem i cieniem jesteśmy". Odcinek świetny, Alec pełny bólu jak i Clary i mam nadzieję, że będzie ich więcej razem. Tak samo wreszcie trochę swobodnej walki - scena Izzy i Jace perfect i wreszcie trochę zrobiło się weselej. Aldertree to skończony drań. A ta czarownica przypominała mi Lilith i jej manię dzieci...
OdpowiedzUsuńKońcówka rzeczywiście była wzruszająca. Byłam pewna ze uda się Clary przywrócić mamę do życia. Jednak nie.
OdpowiedzUsuńByło wyraźnie widać cierpienie Aleca. Nie mogę na to patrzeć :/
Ciekawa była scena Izzy i ta tajemnicza mascia. Coś czuję ze źle to się skończy. Pozdrawiam :)