Więcej znajdziecie w rozwinięciu!
Ocena odcinka:
Kolejny dobry odcinek. Podobał mi się wątek halucynacje, a także nowe romanse.
Było w nim wszystko co potrzebuje dobry odcinek.
Okej, bez przedłużania zapraszam na wypunktowanie!
1. Postać odcinka
W dzisiejszym odcinku chyba zwrócę uwagę na dwie osoby.
Raphaela i Magnusa.
Podobał mi się wątek Raphaela i Izzy. A wampir zrobił dużo dla Izzy, ponieważ ciężko mu było nie spożywać ludzkiej krwi.
Magnus natomiast w tym odcinku mogę powiedzieć, że uratował wszystkim tyłki.
Raphaela i Magnusa.
Podobał mi się wątek Raphaela i Izzy. A wampir zrobił dużo dla Izzy, ponieważ ciężko mu było nie spożywać ludzkiej krwi.
Magnus natomiast w tym odcinku mogę powiedzieć, że uratował wszystkim tyłki.
2. Najbardziej znienawidzona postać
Nie zabijajcie mnie za to, że Max strasznie mnie irytował w tym odcinku.
Rozumiem, że mógł podłapać trochę od rodziców, no, ale chyba powinien zdawać sobie sprawę (chociaż minimalnie), że niektórych rzeczy się nie mówi, bo może to kogoś zranić.
A dziś Max po prostu brnął przez odcinek z miną 'whatever, I don't care''.
W ogóle Max ma strasznie dziwny głos.
W ogóle Max ma strasznie dziwny głos.
3. Najlepsza stylizacja
W tym odcinku podobała mi się stylizacja Aleca na początku.
I stroje dziewczyn w ostatniej scenie.
4. Najgorsza stylizacja.
Chyba mówiłam wam już, że wygląda w niej jak Jabba the Hutt.
+ Uwielbiam relację Magnusa i Maryse. Magnus już zachowuje się jakby była jego teściową.
5. Ulubiony moment
Pozwolę sobie przytoczyć moment pocałunku Climon. W końcu jakaś chemia.
Wiem, że większości ta dwójka się nie podoba, bo czeka na Clace, ale wszyscy wiedzieliśmy (ci co czytali książki lub spoilery), że po drodze do Clace jest Climon. Także wiemy, że Clace będzie endgame, więc nie ma co się wściekać. Ja traktuje to jako coś ciekawego, jak wszelkie nowe związki i wątki w Shadowhunters. Jakbyś dokupił dodatek do serii książkowej, który prowadzi cię zupełnie inną drogą.
Okej, trochę odbiegłam od tematu.
Podobała mi się ich wspólna scena, wyglądała pięknie, a pomiędzy tą dwójką czuć było chemię.
Niektórzy pisali też, że to było takie z nikąd, ale Clary przecież od kilku odcinków wykazywała zazdrość wobec wielkiego fenomenu ,,łał, Simon lubi dziewczyny!''.
Wszystkie sceny z halucynacjami. Wypadły naprawdę świetnie. Zwłaszcza ten moment, gdy Alec stał na dachu. Mówiłam wam, że sceny na dachu zawsze wychodzą super.
6, Najśmieszniejsza scena
Ten moment podczas rozmowy Magnus x Jace, gdy Jace powiedział ,,czuję co on czuję''.
I to.
I to.
7. Minus odcinka
Hmm...szkoda, że wątek halucynacji trwał tak krótko.
I ta scena z Lukiem była nudna i nie wiem po co właściwie ją tam wsadzili, żeby pokazać jaki Luke jest wściekły? Mogli te minuty wykorzystać na coś ciekawszego.
I ta scena z Lukiem była nudna i nie wiem po co właściwie ją tam wsadzili, żeby pokazać jaki Luke jest wściekły? Mogli te minuty wykorzystać na coś ciekawszego.
8. Największe zaskoczenie
9. Najlepszy cytat.
Magnus: Czyli lepiej zniknę.
Alec: Tradycje się zmieniają.
Alec: Tradycje się zmieniają.
10. Najlepsza scena grupowa
Walka dobrzy vs czarownica aka rudy kot. Tak, właściwie to Magnus walczył. Ale podobało mi się jak zostani pokazani jako grupa, która działa razem.
I końcówka.
11. Para odcinka
a) przyjaźń
Jace i Magnus
Nocny Łowca i Czarownik zostali współlokatorami i teraz jak widać coś ich połączyło. Troska o Aleca.
b) romans
Climon
Jak mówiłam podoba mi się ten wątek i czekam na więcej.
No i Raphael i Isabelle. Póki co mieli jedynie jeden pocałunek i to w policzek, ale już czuć pomiędzy nimi to napięcie.
12. Najsmutniejszy moment
Gdy Maryse powiedziała, że Robert ją zdradza. Pierwszy raz mi się tej kobiety żal zrobiło.
13. Nawiązania do książek
Ugryzienie Izzy przez Raphaela, ale w książkach zrobił to Simon.
***
Dajcie znać w komentarzach jak wam się podobał odcinek!
Haha :D tekst o teściowej świetny! Sama bym tego lepiej nie ujęła. Ciekawe jak Maryse by zareagowała na Isabelle i Raphael :) Ciekawi mnie jak rozwinął ten wątek.
OdpowiedzUsuńSyn umawia się z czarownikiem, córka z wampirem, myślę, że rodzinne obiady byłyby nawet ciekawsze niż u Morgansterów.
UsuńJeden z lepszych odcinków i tych, które mają w sobie akcję, a nie 'lanie wody'(no może prócz sceny z Lukiem, ale to przemilczmy...). Kat w tym odcinku, według mnie bardzo dobrze grała, więc również to mnie mile zaskoczyło. No i nawiązaniem do książek może być też to, że Robert zdradza Maryse... Bo chyba coś takiego w książkach było, o ile się nie mylę. Jedno co, to czekam na muzykę z tego odcinka, bo uważam, iż była świetna, co też trzeba podkreślić, a jeszcze producenci nie wstawili jej:(
OdpowiedzUsuńPodsumowując, 8 odcinek może się znaleźć na podium lepszych.
Myślałam o tym wątku z Robertem, ale tak naprawdę nawiązań do książek było o wiele więcej, więc postanowiłam taki, który zmienili. I zgadzam się z tobą co do odcinka, zdecydowanie jeden z lepszych.
UsuńA muzykę postaram się dodać jutro.
Jak już pisałam wcześniej, uwielbiam Magnusa w tym odcinku, pokazał świetną klasę, no i wątek z Raphaelem też mi się podobał...
OdpowiedzUsuńI Max też mnie nieco denerwował w tym odcinku. Ale myślę, że to może było pod wpływem czaru Iris, że tak grubiańsko się zachował? Nie wiadomo...
No i scena Magnusa i Jace'a - widać, jak bardzo tej dwójce zależy na Alecu :)
Odcinek jeden z lepszych. Chcę więcej Raphaela i Izzy. Między nimi była taka chemia, a w ich ostatniej scenie widać, że chłopak coś do niej czuje. Clary i Simon - co to ma być. Nie lubie ich chociaż spodziewałam się, że będą razem, ale przecież Clary była do tego niechetna anie jak skowronek. Maryse w ogóle mi nie żal. Max jest głupi - jak mógł tak powiedzieć do Jace'a i Magnusa? Malec uroczy. Jace jest extra i będzie się działo. I bardzo podobalo mi się jak Magnus powiedział do Clary ; To impreza Maxa a nie kolejny odcinek Prawdziwych żon Idrisu" xdd
OdpowiedzUsuńSwietne! Czekam na wypunktowanie 2x09 ;)
OdpowiedzUsuń