Więcej w rozwinięciu!
Wszystko się zaczęło na livie (jakkolwiek się to odmienia) z Matthew. Dominic wpadł do jego przyczepy i rzucił do niego ''fag''.
W języku angielskim jest to słowo, które w brzydki i niekulturalny sposób określa homoseksualistę. Coś jak nasz ,,pedał''.
Oczywiście od razu zrobiła się z tego burza. Dominic podobno nie wiedział, że Matt jest na żywo, ale od razu ruszył z przeprosinami. Nagrał filmik na, którym się tłumaczy, a także wrzucił tłumaczenie na fora społecznościowe. Część fanów wybacza mu i powtarza, że tak właśnie zachowują się kumple, gdy są sami. Chyba każdy z nas zna przypadki, gdy znajomy użył wobec nas obraźliwego określenia, a my zapewne odparowaliśmy mu czymś równie wrednym lub wybuchliśmy gromkim śmiechem. W końcu tak już jest w tej przyjaźni.
Nie wiemy właściwie jak wyglądała sytuacja, znamy tylko ten krótki fragment, który został nam zaprezentowany. Jednak, żeby oceniać całą sprawę jest to za mało. Dom mógł palnąć to dla żartów, mógł przegrać zakład, a może tak naprawdę jest okropną osobą, która nie rzuca czegoś takiego dla żartów. Za tym może kryć się niezliczone wiele opcji. Ale na tym polega Hollywood, nigdy nie poznamy jego wszystkich odsłon. Tak naprawdę cała obsada może być zadufanymi kretynami, ale nigdy nam tego nie pokażą, bo na tym polega wizerunek publiczny. Są pewne normy społeczne, które trzeba przestrzegać. A w przypadku aktorów nigdy nie jesteśmy w stanie powiedzieć, że dobrze ich znamy, bo nawet jeśli nie są zadufanymi kretynami to na pewno nie obnażają się z tym kim są przed całym światem. Spokojnie można, więc powiedzieć, że oczekiwanie prawdy od gwiazdy to tak jak zapytać nieznajomego na przystanku o coś, a potem zastanawiać się, czy był on prawdomówny. Wydaje nam się, że ich znamy, bo taka jest ich rola, a my świetnie dajemy się na to nabrać. Przecież to, że jakiś aktor powie, że jego ulubiony kolor to niebieski to nie oznacza, że to prawda. W końcu jak mielibyśmy dowieść tej prawdy?
Niektórzy fani jednak spojrzeli na sytuację Doma z jednej perspektywy, którą uznali za słuszną. Dlatego na Twitterze pojawiło się mnóstwo postów z hashtagiem #RecastJace gdzie ludzie wnoszą o to, by zastąpić Dominica kimś innym przez ten mały incydent.
Mam nadzieję, że jednak ten hashtag się nie rozniesie, a producenci nie posłuchają tej części fanów, którzy mieli w tym udział. Już nawet nie z faktu, że wyrzucanie kogoś z serialu za to, że ma powiedział jedną rzecz jest przesadą, ale zmiana jednej z głównej postaci po 2 sezonach byłaby błędem. Fakt, zdarzają się takie przypadki. W serialu ,,The Fosters'' zmienili aktora grającego Jesusa, ale nadal nie trawie tego gościa, bo przyzwyczaiłam się do pierwotnego aktora. Stąd wiem, że takie zmiany zawsze przynoszą negatywne skutki. Podejrzewam też, że wielu ludzi, którzy chcą zmiany Dominica tak naprawdę od początku go nie lubiła i teraz wykorzystuje to jako powód. Ale niektóre posty pod tym hashtagiem też są nie miłe i z tym trzeba się pogodzić. Świat nie jest miły i nigdy nie był. Więc nie ma się co oszukiwać.
Dlatego apeluje, żebyście (jeśli patrzyliście na to inaczej) spróbowali tą sytuację rozpatrzyć z szerszej perspektywy. Pewnie wielu z was użyło tego słowa w ciągu swojego życia, ja przyznaje również. Dlatego najlepiej olać całą tą sytuację i nie roztrząsać jej na różne strony. Stało się, Dominic przeprosił. Myślę, że to najważniejsze, a to czy było to szczere to już jego sprawa.
***
Trochę wam się tu rozpisałam, ale to jest ciekawy temat, a ja uwielbiam się wypowiadać. Przy okazji miałam w końcu okazję coś dodać, bo ostatnio jak już pisałam wcześniej mam dość mało czasu (już niedługo kolokwium), a kiedy już mam i coś wyhaczę to okazuje się, że to już zostało dodane na bloga. Więc to właściwie dobrze, bo oznacza to, że coś się dzieje nawet z moim zminimalizowanym udziałem. Ostatnio ktoś również żalił się, że blog gorzej funkcjonuje. Właściwie sam komentarz nie wniósł żadnych pomysłów ,,skoro taka sytuacja jest twoim zdaniem to jak można to zmienić'', więc umówmy się, że nie będziecie milczeli. Jeśli coś wam nie pasuje na blogu piszcie, proponujcie. Jak macie jakieś pomysły piszcie na emaila, albo zgłaszajcie się na administratora. Ale nie rzucajcie komentarza, który mówi jedynie, że jest fatalnie, ale nie stawia swoich propozycji naprawy tego stanu. Irrasumując, krytyki się nie boję, ale musi być ona konstruktywna i na pewno nie napisana po czasie. Jak macie coś do powiedzenia to piszcie teraz, a jeśli wybierzecie milczenie to nie dziwcie się potem, że nic się nie zmieniło.
Nie planowałam się tak rozpisywać z tą informacją pod postem, ale wiecie teraz chłonę wiedzę o świecie i czuję się jak mądry student, który wie coraz więcej. Przynajmniej wydaje mi się, że coś wiem.
Ludzie robią aferę dosłownie ze wszystkiego. Wiadomo są to aktorzy, nie znamy ich i nie wiemy jacy są dla siebie w codziennym życiu, ale no ile razy między znajomymi padnie takie stwierdzenie jak Dom powiedział do Matta. Wiadomo są to osoby znane, które ogląda tysiące ludzi, ale to dalej są tylko ludzie. Chłopak przeprosił, szczerze czy nie nie wiemy, ale tak jak piszesz najlepiej o tym zapomnieć skoro sprawa już została wyjaśniona. A co do tego, że chcą go usunąć z serialu to od początku wielu fanom nie podobał się Dom w tej roli więc zgadzam się z Twoimi przemyśleniami, że wiele osób, które teraz chcą aby go zastąpić nie lubiły go od początku i tylko czekały na moment, żeby znalazł dobry powód za jaki mogli by go wywalić.
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy to jest do tego dobry powód?
UsuńDla mnie to na pewno nie jest powód żeby wywalić go z serialu, ale ludzie są niestety różni i niektórzy uważają inaczej. Dla mnie to tylko głupia afera napompowana przez fanów, która zaraz ucichnie
OdpowiedzUsuńNie sądzę, żeby to było na serio. To raczej nie było żadne wyzywanie, raczej to tak dla jaj. No i faktycznie wygląda to tak, że nie wiedział, że live i że się zgrywał. Nie uważam też, żeby wywalać go z serialu, to nie jest wystarczający powód. Nawiasem mówiąc, moim zdaniem jak najbardziej sprawdza się jako Jace. Dodam tylko, że jestem cholernie pro homo, uwielbiam wątki homoseksualne w filmach i serialach (i nawet mam obsesję na tym punkcie, zwłaszcza na punkcie Maleca), ale i tak nie uważam, żeby to było jakoś bardzo obraźliwe. Rozumiem również, że homoseksualni fani mogli poczuć się przez niego urażeni. W każdym razie przeprosił i jest OK. Myślę, że raczej nie miał złych intencji.
OdpowiedzUsuńNie mówię, że to było jakieś wyzwanie, tylko, że nie znamy prawdziwego podłoża tej sytuacji i lepiej nie wysnuwać żadnych wniosków i nie kombinować. Wiemy to co nam powiedzieli, ale to co mówią nie zawsze musi być prawdą. Nie sądzę, by wywalili go z serialu, ale trochę przykra jest ta reakcja fanów. Sama jestem tolerancyjna, ale rozumiem na czym polegają żarty w zamkniętym gronie i nie widzę sensu objeżdżania kogoś za to, czy nawet wywalania z pracy.
Usuń