Tym razem mam dla Was książki od jednej autorki, i to polskiej – jest to Katarzyna Berenika Miszczuk, to właśnie przez jej powieści pokochałam czytać książki. Także, szczerze mogę każdą jedną szczerze polecić i gwarantuję Wam, że się nie zawiedziecie.
Kolejność czytania:
W internecie trafiłam na wiele opinii na temat tej Pani, wypowiadały tam się różne osoby i te w moim wieku, i te starsze, ile osób tyle opinii.
Ten post będzie się różnił trochę od reszty, ale mam nadzieję, że i tak się spodoba :)
Jednym z plusów tego wszystkiego, jest to, że autorka jest bardzo otwarta i często pisze na np. Facebooku, odpowiada na pytania, czasami pyta o porady, czy też pokazuje swoje inspiracje do pisania książek. Zwinnie łączy wszystkie gatunki książek razem, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
***
- Ja diablica i następnie; przeczytałam resztę trylogii (teraz już serii, bo niedługo pojawi się czwarta część). Nigdy wcześniej, przed tą serią nie tknęłam żadnej książki. Streszczenia, filmy – tak wyglądało moje czytanie lektur. Czytanie wydawało mi się nudne, a osoby czytające były dla mnie dziwne. Po przeczytaniu pierwszej książki od razu zmieniłam zdanie i poleciałam czytać resztę części.
Zwiastun powieści
Uważam, że jest to świetna książka, pełna humoru i może nie jest jakaś wybitna – bo na wiele takich komentarzy trafiałam – to można się śmiało za nią zabrać, chociażby dla poprawy humoru. Ja nie mam do niej żadnych zastrzeżeń i muszę przyznać, że jest u mnie na pierwszym miejscu, razem z Darami Anioła. Już od samego początku shipppowałam głównych bohaterów. Nawiązania do starożytności, bohaterowie z niej, inne wyobrażenie nieba i piekła, czy nieziemsko przystojny diabeł i przeplatane kawały, to jak najlepsze połączenie. Dodatkowo przy ostatniej części pojawiły się nawiązania do ciekawie przedstawionej mitologii, co pomogło mi na polskim. Na zachętę powiem Wam, że w jednej z części pojawił się Hitler i Kuba Rozpruwacz, hah. Resztę części też mogę śmiało polecić. Iście diablesko-anielska seria.
Opis książki:
Gdy dwudziestoletnia Wiktoria zostaje zamordowana, zaczyna nowe życie. Dosłownie. Trafia do piekielnego Los Diablos, gdzie dostaje intratną posadę diablicy. Jej zadaniem jest targowanie się o dusze zmarłych, czyli potencjalnych nowych obywateli Piekła. Jednak Wiktoria nie potrafi pogodzić się ze swoją przedwczesną śmiercią, dlatego ciągle wraca na ziemię. Postanawia też zawalczyć o miłość swojego życia i... wybrać między przystojnym diabłem Belethem a śmiertelnikiem Piotrem. Ja, diablica to wybuchowa mieszanka dwóch rzeczywistości - ziemskiej i piekielnej; to również korowód barwnych postaci, takich jak neurotyczna Śmierć, narcystyczna Kleopatra (tak, TA Kleopatra) czy diaboliczny Azazel, którego plan przewiduje zdobycie władzy nad całym światem piekielno-niebiańskim. Pisarka umiejętnie korzysta z dobrze znanych, popkulturowych tematów, odświeża je i bawi się nimi. Łącząc najlepsze cechy romansu, kryminału i powieści fantasy, stworzyła pełną humoru i - mimo kontrowersyjnego tematu śmierci - delikatnie zmysłową książkę.
Kolejność czytania:
- Ja, diablica
- Ja, anielica
- Ja, potępiona
- Czwarta część dopiero powstanie :)
- Wilk 2 części: tak jak na zdjęciu poniżej.
Autorka miała 16 lat, gdy to pisała, była to jej pierwsza książka, więc dużo od niej wymagać nie można, ale i tak – moim zdaniem – jest świetna. Nie ma jakiś wielkich kombinacji, jednak zakończenie drugiej części było naprawdę zaskakujące :)
Opis książki:
Margo Cook to zwyczajna nastolatka. Pewnego dnia przenosi się razem z rodzicami z Nowego Jorku do miasteczka Wolftown położonego w głębi olbrzymiej puszczy. Od przeprowadzki dręczą ją koszmary, w których ucieka przez las przed groźnym prześladowcą. W szkole poznaje lekko zwariowaną Francuzkę Ivette Reno oraz intrygującego outsidera Maksa Stone'a. Jaki mroczny sekret skrywa Max? Jaki mroczny sekret skrywa Wolftown? Czy sny Margo mają z tymi zagadkami jakiś związek? Być może poznamy odpowiedź, gdy na niebie pojawi się księżyc w pełni...
- Druga Szansa – książka jednotomowa
Ogólnie (nie śmiejcie się!) wzięłam tą książkę, będąc przekonana, że jest to fantasy, tak jak reszta książek tej Pani i byłam niesamowicie zaskoczona – pozytywnie oczywiście – że jest to powieść grozy, która mi się o dziwo spodobała i od tamtej pory czytam też inne gatunki. Dzięki tej autorce nawet kryminał przeczytałam! (Też od niej, hah) Oby dwie książki mają w sobie romans, może to dlatego, hah. Dużo mi do szczęścia nie potrzeba ;') Czytałam ją jakieś dwa lata temu i pamiętam, że długo nie mogłam się pogodzić z jej zakończeniem, które mnie niesamowicie zaskoczyło. W życiu bym się tego nie spodziewała, cóż wszystko wydawało się realne, w końcu myślałam, że ma w sobie coś z fantasy xD
Opis książki:
Julia budzi się w tajemniczym szpitalu. Nie poznaje własnego odbicia, nie pamięta, jak się tu znalazła. Z czasem dowiaduje się, że cała jej rodzina zginęła w pożarze. Jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. Nazwa ośrodka, Druga Szansa, powinna napawać pacjentów otuchą... Co jednak myśleć o kobiecie, która ciągle wróży Julii śmierć, pojawiającej się nagle nieznajomej dziewczynie i szeptach rozbrzmiewających dookoła?
Najwyraźniej dzieje się tu coś dziwnego.
Julia staje się coraz bardziej zagubiona i przerażona.
Co zrobi w sytuacji, w której nie może zaufać nawet sobie?
***
W skrócie mówiąc:
Mogę z ręką na sercu polecić wszystkie Jej książki. Ma ich chyba... około 10? Nawet jedna z wątkami historycznymi i słowiańskimi mi się podobała, a mówi to ktoś, kto nienawidzi historii. Ogólnie jej książki albo nawiązują do historii, starych wierzeń, albo religii i w sumie kilka razy wiedza z nich przydała mi się na lekcjach. Moja pani z polaka była zaskoczona tym, jak długą definicję Tartaru jej podałam xD
Piszcie, co myślicie! :)
Zaciekawił ten pierwszy cykl,chciała bym go przeczytać ale nie lubię jak dziewczyna z dwoma figo-fago i twierdzi że kocha obu.Tak mnie zaciekawiłaś że zaryzkuję.Dużo czytam ale wstd mi że nie czytam polskich autorek ,muszę to zmienić,szczególnie że mają romantyczne wątki.Fajnie że napisałaś o tych autorkach muszę się rozejrzeć za ich książkami.Czekam niecierpliwie na inne posty o książkach.xD
OdpowiedzUsuńZnaczy, to nie tak, że ona kochający obydwu... Trzeba przeczytać, żeby zrozumieć, ale to nie do końca tak 😂
UsuńTeoretycznie tak jest, a teoretycznie nie. Ale tą serię koniecznie trzeba przeczytać, jak nie dla głównego wątku to chociaż dla ciekawej wizji Piekła i Nieba, humoru i genialnej konstrukcji postaci.
UsuńJa, diablica to jedna z moich ulubionych serii. A trzecia część to po prostu cudo, no i Beleth, Azazel, po prostu humor tej książki to mistrzostwo. Innych serii tej autorki nie czytałam, jakoś tematyka mnie nie pociąga. Ale polecam zobaczyć zwiastun serii w wersji tvd, jak dla mnie idealny, i dobór aktorów (chociaż jak dla mnie nikt nie nadaje się na Beletha, nawet Ian, nawet nie jestem w stanie go sobie wyobrazić) i muzyka świetna.
OdpowiedzUsuńGdyby nie ta książka, to nie pokochającym czytać 💕 pochłonęłam trylogię w 3-4 dni, bo czytałam po nocach, a teraz jak czytałam opis 4... moje serce umiera
UsuńTak, miałam tak samo. Z jednej strony cieszy mnie fakt powrotu do tego świata, ale opis mnie dołuje trochę. Już taki dała im happy end, a teraz to niszczy.
UsuńPodobno jest jeszcze książka... Gwiezdny Wojownik, komedia wtop i porażek 😂 Ogólnie, obserwuję fb autorki i zaraża pozytywną energią, serioo xd
UsuńJa się śmieje, że nie przeczytałabym tej książki, gdyby nie reklama w Bravo bodajże, a wtedy miałam fazę na imię ,,Piotrek''. I o dziwo dzięki tej gazecie poznałam moje dwie ukochane książki — Ja, diablica i Deklaracja (którą również gorąco polecam, to arcydzieło)
UsuńPiotruuuuuś!
UsuńAle ja go nie lubię 😁😁
Ciekawe czemu...
Też go nie lubię, taki mięczak był, a potem jak się zmienił to też był taki nijaki. Dlatego cieszyłam się jak go zlała. Ale w końcu diabły musiały mieć kogoś na kim mogły się wyżywać, a to była idealna ofiara.
UsuńXDD
UsuńDzięki waszym przekomarzaniom jeszcze bardziej się napaliłam we wtorek lecę do ksiegani,tylko musze zapomnieć o tych chłopakach o których mówicie.XD
OdpowiedzUsuńBeletha się zapomnieć nie da XD
UsuńJest dosłownie, niewyobrażalnie przystojny, do tego stopnia, że go się wyobrazić nie da, hah.
Są e booki, jakby co 😀
Ta, ja właściwie przeczytałam całą serię na telefonie i teraz niedawno kupiłam papierową wersję ostatniej części, bo jest moją ulubioną i chciałam mieć ją w pobliżu po zmianie telefonu (gdzie też były książki)
UsuńTeż czytałam na tele albo jedną serię z biblioteki, nowiutka mi się trafiła 💕
UsuńNie ma to jak książka papierowa wszędzie można ją zabrać ,szczególnie na łono natury.W ogóle nie przepadam za e bookami szkodzą na oczy no i nie potrzebują pomysłowych zakładek.
OdpowiedzUsuńAle można czytać w nocy, a ja zazwyczaj tak mam, bo jestem strasznie wkręcona xD potem zabita idę do szkoł xD aczkolwiek, zależy jaki format. Nie lubię pdf 😯
UsuńWłaśnie dlatego wybieram książki jak gaszę światło nie mam innego wyjścia jak spać.Chociaż mam trochę e booków z chom... ale to cii.No dobra odkacam pokój milusich snów.
OdpowiedzUsuń