poniedziałek, 28 grudnia 2015

Nowości o "Lady Midnight"!

Na pewno wielu z was już się nie może doczekać kolejnej książki Cassandy Clare (autorki całej serii o Nocnych Łowcach), którą jest "Lady Midnight"! Jest to kolejna powieść o Nocnych Łowcach, a właściwie kontynuacja serii "Dary Anioła", ale i pierwsza odsłona najnowszego cyklu zatytułowanego "Mroczne Intrygi".

Książka została już przetłumaczona, zupełnie jak i okładka! Polski tytuł "Lady Midnight" brzmi "Pani Noc". Nie ukrywam, że jestem zawiedziona na przetłumaczonym tytule pierwszej księgi "Mrocznych Intryg", gdyż bardziej prawidłowo brzmiałby "Pani Północy".

Co do okładki, to bardzo mi się podoba. Ma w sobie dużo magii, fantazji, tajemniczości i piękna! Na pewno pięknie będzie wyglądać na naszych półkach, wśród pozostałych książek!

Książka ma się ukazać w polskich księgarniach w marcu. Dokładna data premiery i cena okładkowa nie jest jeszcze znana.

Tą książkę również wyda wydawnictwo MAG.

Wprowadzenie/opis, który zapewne będzie na tylnej okładce książki brzmi następująco:

Minęło pięć lat od wydarzeń przedstawionych w „Mieście Niebiańskiego Ognia”, po których Nocni Łowcy znaleźli się na skraju zagłady. Emma Carstairs nie jest już pogrążoną w żałobie dziewczynką, lecz młodą kobietą, która zamierza za wszelką cenę dowiedzieć się, kto zabił jej rodziców, i pomścić ich śmierć. Wraz ze swoim parabatai, Julianem Blackthornem, musi się nauczyć ufać swojemu sercu i rozumowi, gdy odkrywa demoniczny spisek obejmujący zasięgiem całe Los Angeles, od Sunset Strip aż po morskie fale roztrzaskujące się na plażach Santa Monica. Gdyby jeszcze serce nie prowadziło jej na manowce…  Jakby mało było tych komplikacji, brat Juliana Mark – uprowadzony przez faerie przed pięcioma laty – zostaje teraz uwolniony w geście dobrej woli ze strony porywaczy. Faerie rozpaczliwie poszukują mordercy, który zbiera wśród nich krwawe żniwo – i w tych poszukiwaniach potrzebują pomocy Nocnych Łowców. Kłopot w tym, że w krainie faerie czas płynie inaczej i Mark nie tylko prawie się nie postarzał, ale na dodatek nie rozpoznaje nikogo ze swoich bliskich. Czy będzie w stanie naprawdę wrócić na łono rodziny? I czy faerie naprawdę na to pozwolą


Nie wiem jak wy, ale ja naprawdę nie mogę się już doczekać! Czuję, że tak książka będzie tak samo cudowna i pełna przygód jak nasze kochane "Dary Anioła"!!!

A wy, co sądzicie o polskim tytule książki i okładce? Podzielcie się z nami w komentarzach!

2 komentarze:

  1. Nie mogę się doczekać tej książki. Co do okładki-jest cudowna. Gdzieś, na jakiejś stronie widziałam, że ta książka ma trzy wersje okładkowe- w Stanach. Co do tytułu to już inna bajka. Jest koszmarny. Już lepiej brzmiałoby Pani Nocy, ale moim zdaniem i tak nie mamy co narzekać, bo gdyby nikt nie chciał wydać jej po polsku do dopiero byłby płacz i zgrzytanie zębami ;)

    moda-i-ksiazki-zizi.blogspot.com

    Pozdrawiam Zizi

    OdpowiedzUsuń

Theme by Lydia Land of Grafic