Aktorzy w innych odsłonach

Siemeczko.

Tak przy okazji jedzenia i słuchania Skillet, myślałem co by tu napisać na bloga.

Podczas gdy zaczęła "lecieć" piosenka "Not Gonna Die" - tak sobie myśle czy aby Wam jej nie wrzucić bo jest naprawde genialna, ale wróćmy do tematu. Wspomniałem sobie o pewnym poście który wstawiłem wieki temu, bodajże w lipcu oraz szybko sprawdziłem post Malu oceniający film  "Miasto Kości" i tak narodził się pomysł na ten post.

Zapraszam.

Dzisiaj mam dla Was posta o aktorze, a właściwie aktorce która nie gra w serialu ale napewno wiele osób ją lubi za rolę Clary.

Wiecie o kogo chodzi? Bo ja wiem XD

Jest to każdemu znana Lily Collins w filmie którego razem z Malu uważamy za genialny czyl "To the Bone".

Informacje o filmie:

Reżyseria:  Marti Noxon

Scenariusz: Marti Noxon

Gatunek: Dramat

Produkcja: USA

Krótki opis flimu:

Niestety nie znalazłem 😒

Rola Lilly:

W tym pięknym filmie Lilly Collins wciela się w rolę głównej bohaterki, dziewczyny cierpiącej na anoreksje o imieniu Ellen (Podobno Lilly musiała schudnąć o kilkanaście kilo). Jednocześnie Llly również przechodziła przez tą chorąbę i chciała pokazać co musiała przejść aby z tego się wyleczyć.

Opis postaci.

Elli, anorektyczka w wieku 20 lat która od długiego czasu zmaga się z anoreksją.

Pomimo tego że była w wielu ośrodkach dla anorektyków, a jej rodzina starała się przemówić jej do rozsądku i jej pomóc to Elli trwała w tym że jest po prostu szczupła i dobrze jej z tym. Bphaterka jest bardzo pewna siebie i w sunie nie dba o nic i o nikogo z wyjątkiem swoje przyszywanej siostry Kelly.

Ocena gry aktorskiej:

W całym filmie każdy aktor wykazał się bardzo dobrą ( jak dla mnie) grą aktorską i każdemu z nuch dałbym ocenę od 4 do 5.
Jednak dzisiaj  zająć się Lily więc jedziemy z jej oceną.
Sama jej gra jak w większości filmów była bardzo dobra, plus bobus w postaci własnych doświadczeń z anoreksją. Te czynniki dały nam odegranie postaci na najwyższym poziomie i wątpie aby ktoś mógł zagrać w tym filnie lepiej.
Ocena według mnie 5/5.

Ocena filmu:

Film jest bardzo dobry oraz myślę że dla wrażliwych ludzi strasznie emocjonalny.
Idealnie ukazuje co muszą przeżyć ludzie z anorekcją oraz jak bardzo jest ta choroba niebezpieczna. Aktorzy są dobrani bardzo dobrze, no i co mam więcej powiedzieć? Daje 5/5

Do filmu

***
Dziś już nie będę Was męczył i skończę posta.
Pytanko mam.
Kogo i w jakim filmie mam opoisać w następnym poście?
Do następnego.
Posdrawiam gorąco, Dankomen.
Wróć zapomniałem, że miałem podesłać "Not Gonna Die", macie poniżej