Tłumaczenie w rozwinięciu!
Iris:
Ruda, to ty?
Spokojnie, kajdanki osłabiają magię czarowników.
Nie mogłabym cię zranić, nawet jakbym chciała.
Nie to, że chcę.
Słyszałam co zrobiłaś — powstrzymałaś życzenie Valentine'a.
Nie zasługujesz na to.
Clary:
Nikt nie zasługuje.
***
Jak na razie to chyba mój ulubiony Sneak Peek.
Jestem trochę zszokowana, że Clave nie zniosło do tej pory kary śmierci.
Niby cywilizowany świat, ale ja zgadzam się z Clary — nikt na to nie zasługuje.
Mimo, że cała ta akcja z aresztowaniem i skazaniem Clary jest trochę naciągana no bo czemu ja się pytam, czemu ona nie uciekła z resztą to sneak peek naprawdę dobry :)
OdpowiedzUsuńNie uciekła bo chciała im kupić trochę czasu i grać na zwłokę.Ale nie przypuszczała ,że prawda o tym co zrobiła wyjdzie na jaw.Btw i tak uważam ,że skazanie Clary jest naciągane bo ta konsul usłyszała prawdę i się jej nie spodobała było to widać gołym okiem.Tak czy siak sneak peek bardzo dobry.
UsuńTeż mam takie wrażenie, że ta kara śmierci nie była do końca obiektywna. Spodziewałam się, że za takie przewinienie dostanie wyrok w więzieniu, ale nie spodziewałam się, że po prostu poślą ją na śmierć. Widać chcą na koniec 3A stworzyć taką dramatyczną sytuację.
UsuńW sumie też trochę dziwne ,że tak każdy się przejmuje losem Jace'a a zupełnie zapomnieli o Clary.Chyba tylko Luke i Simon przejmują się jej losem ,a reszta ją olała takie mam wrażenie.
OdpowiedzUsuńDla mnie ten wątek jest po prostu niedoprwcoany. Uciekła bo chciała im kupić trochę czasu? Trzeba było skakać do portalu zanim zdążyli przyjść strażnicy. A teraz siedzi w więzieniu a każdy tyko Jace i Jace. Wiadomo on pod wpływem Lilith jak i sama Lilith mogą przysporzyć wiele problemów no ale kurde wspomnieli tylko ze Clary tam została i tyle
UsuńNo w sumie to mogła uciec wraz z nimi albo stworzyć kolejny i nim uciec.Wydaje mi się ,że Clary myślała ,że powie po co była na tym cmentarzu i ją wypuszczą , nie przypuszczała ,że sprawy się tak potoczą.Pewnie sądzili ,że Luke ogarnie całą sprawę i ją z stamtąd wyciągnie.
UsuńA może chodziło, że oni będą zajęci jej występkami, a nie będą zajmowali się ściganiem Jace'a?
UsuńJa o Clary jestem spokojna. Nie mogą nic jej zrobić, bo jest główną bohaterką. Tak to sobie śmiesznie tłumaczę. Nie dojdzie do tego i tyle. Nie wiem, może Izzy i Alec się o tym dowiedzą i będą chcieli ją wyciągnąć... Nie wiem. Ale ona tam byłam w zwiastunie z Jace'm, więc jakoś się stamtąd wydostanie. Albo po prostu ktoś ważny wpadnie w ostatniej chwili i ją stamtąd zabierze. Nadal tego nie oglądałam, tylko przeczytałam Twoje tłumaczenie.
OdpowiedzUsuńWiadomo,że Clary nic nie będzie i ktoś ją stamtąd zabierze.Tylko odnosi się takie wrażenie jakby zapomnieli o niej zważywszy co ją czeka jakby prawda wyszła na jaw.Maryse z Valentinem robili gorsze rzeczy , a tylko została pozbawiona run więc tym śmieszniejsze jest to skazanie Clary tym bardziej ,że powinni być jej wdzięczni bo mieliby bardziej przesrane jakby Valentine zmusił tego anioła do spełnienia życzenia.A to ,że przywróciła Jace'a do życia , nie jej wina ,że Lilith wykorzystała okazję i go opętała.
UsuńA ja myślę, że ta cała Jia Pehallow (nie pamiętam, jak to się pisze) jest po prostu zazdrosna. No bo weź pomyśl... Clary ledwo została Nocnym Łowcą z prawdziwego zdarzenia, a już osiągnęła z Jace'm więcej niż całe Clave razem wzięte. A ta cała sytuacja jest jej na rękę (z egoistycznych powodów, ale trochę myślałam o tym z innej perspektywy), bo opętanie Jace'a przez królową piekła i dosyć poważne wykroczenie Clary (bo to przecież było zabronione), zmieniłoby wizerunek kryształowych dzieci w społeczeństwie Nefilim. Może wybiegam trochę za daleko, ale sorry. Konsulka zachowuje się jak suka. Zamiast pomagać w polubownym rozwiązaniu sprawy, skazuje Clary na śmierć.
UsuńMoże być zazdrosna, ale równie dobrze może jej zależeć na zemście na członkach rodziny Morgensternów - w tym przypadku na Clary. Za to co zrobił jej brat (Jonathan) jej krewniakowi (Sebastianowi). Tym bardziej proces powinien odbywać się przed całym Konklave, a nie tylko przed konsulem. Nie zdziwiłam bym się gdyby za nadużycie władzy, straciła stołek konsula. Zwłaszcza nie trzeba daleko szukać Victor Aldertee podobnie postąpił z Izzy (uzależnienie od Yen fen) i wszyscy wiemy jak skończył.
UsuńZemsta nie zemsta po prostu tak jak napisałam wcześniej nie spodobało jej się to co powiedziała Clary bo powiedziała prawdę.Widać było ,że nie zrobiłaby dla ukochanej tego co Clary zrobiła dla Jace'a .Po prostu nadużyła władzy i tyle , a Clary też nie może płacić za grzechy swego ojca .
UsuńPrawda, Clary nie może pokutować za grzechy ojca jak również brata. A samo powiedzenie prawdy Jii, jej nie wystarczyły i nie przekonało oraz (za mało ?) kocha swą córkę żeby zrobić coś podobnego, jak w przypadku Clace <3 <3
UsuńBella, niekoniecznie. Odtwórz sobie tę scenę jeszcze raz i zobacz jak zmienia się jej twarz. To trwa niecałą sekundę, ale widzę, że ona skłamała Clary w żywe oczy. Nie wiem, czy dojdziesz do tych samych wniosków, ale zobacz jak twarz jej tężeje. Clary uderzyła w jej czuły punkt. Na dodatek świetnie musiała sobie z tego zdawać sprawę.
UsuńPoza tym Aldetree to nic w porównaniu z nią. I jeśli chodzi o przerzucanie winy z ojca na córkę, to dużo może wskazywać, że Clary (no dobra, Jace też) odebrali jej sposobność zemsty. Spróbuję na to spojrzeć z innej strony. Nocni Łowcy to tradycjonaliści. Ale żeby w ten sposób się mścić? To już jest średniowiecze. No sorry, władza powinna patrzeć na sprawę zarówno pod korzyć dobra wspólnego jak i jednostki, a ona zachowała się mega samolubnie. Clary podała argumenty, których nie wzięła pod uwagę. Kto wie, czy jakiś wampir, czy czarownik nie uratował jej kiedyś życia. A jeśli to życzenie miałoby zgładzić nie tylko wszystkie demony, ale i wszystkie stworzenia z demoniczną krwią? To zdecydowanie byłaby za duża cena. Jace (nie DevilJace) cierpi na chorobliwą manię ratowania wszystkich i wszystkiego. I jest jednym z najlepszych żołnierzy. Życzenie Clary było samolubne, przyznam, bo wątpię, żeby myślała o tym jak Izzy i Alec czuliby się na wiadomość o bezpowrotnej stracie Jace'a. Mimo to śmierć Clary absolutnie niczego by nie naprawiła.
Mimo, że wiem, że jej nikt nic nie zrobi, to jest mi jej szkoda. Chciała uratować Jace'a, kogoś, kto jej pomógł, gdy najbardziej tego potrzebowała. Wiadomo, gdzie by była, gdyby nie on. Każdy z nas na jej miejscu zapewne zrobiłby to samo, dla osoby, którą kocha najbardziej. Uważam, że Clary miała całkowitą rację, w tym, co powiedziała Konsul o życzeniu od Razjela. Nigdy nie wiadomo jak Clave by je wykorzystało. Nie raz, już pokazało na co ich stać. Nowojorscy Nocni Łowcy dają sobie znakomicie radę sami. I jeszcze ten chamski tekst Jii do Clary w tej celi... "Bycie Nocnym Łowcą wymaga poświęcenia". Według mnie miłość to największe poświęcenie, jakie można sobie wyobrazić. A ona je podjęła. Wiadomo, że Clary nie jest wzorem Nocnego Łowcy, bo nie może nim być po jakimś roku ( nie ogarniam czasu jaki minął w serialu), ale się stara i to widać. Więc niech nie wymaga od niej Anioł wie czego.
OdpowiedzUsuńNiedawno minęły 3 miesiące, odkąd Malec jest razem, czyli od niedoszłego ślubu Aleca
UsuńNo właśnie, wiec bez przesady 😅
UsuńMoim zdaniem wyrok Clare miał być ostrzeżenie dla NŁ którzy chcieli zmian.Sami powtarzają TWARDE PRAWO ALE PRAWO.Poza tym to co mówiła Jia do Clary w celi, wskazuje moim zdaniem że nie uważa ja za wartościową NŁ,czyli można ją poświęcić bez żalu.
OdpowiedzUsuń