Hejka!
Wkradam się w serię Chloe, ale jak Dankomen może, to ja też.
Nie bij, przynajmniej zrobiłam Ci miniaturkę!
Zapraszam!
Wkradam się w serię Chloe, ale jak Dankomen może, to ja też.
Nie bij, przynajmniej zrobiłam Ci miniaturkę!
Zapraszam!
LUCIFER
Liczba sezonów:
3 (na Netflixie dostępne jedynie dwa)
Opis serialu:
Nieszczęśliwy i znudzony swoim bytem Lucyfer Morningstar porzuca funkcję Władcy Piekieł, po czym udaje się do Los Angeles, gdzie zostaje właścicielem luksusowego klubu nocnego.
To jest stanowczo mój ulubiony serial, chociaż to stanowczo nie były moje klimaty. Ciekawa fabuła (sam pomysł na serial jest już świetny), przystojni aktorzy, bogata scenografia, a przede wszystkim ogromna dawka humoru. Na początku lekko odrzuciły mnie przyzwyczajenia głównego bohatera i jego styl życia, ale teraz zrozumiałam, że to właśnie dzięki temu ten serial taki dobry. W jednym z odcinków zliczono, że Lucifer miał w ciągu miesiąca dziewięćdziesiąt dwie kochanki. xD Kocham jego teksty i to jak wymawia słowo ''detecitv''. To jest boskie, zobaczcie, a potwierdzicie. Jeśli ktoś lubi wątki miłosne, to się nie martwcie — relacja Lucifera i pani Detektyw jest naprawdę ciekawa, choć nie do końca prosta.
THE 100
THE 100
Liczba sezonów: 5
Opis serialu:
Nuklearna wojna niszczy cywilizację na planecie. Po wielu latach ze statku kosmicznego z ocalałymi ludźmi zostaje wysłana na Ziemię grupa nieletnich przestępców w celu kolonizacji.
Moja druga miłość, która każe na siebie czekać okrągłe dziewięć miesięcy do następnego (6) sezonu. Pierwszy sezon jest chyba moim ulubionym. Bezbronne dzieciaki lądują na Ziemii, gdzie czekają ich niezliczone niespodzianki. Na każdym kroku czai się jakieś niebezpieczeństwo. Muszą zrobić wszystko, żeby przeżyć. Mimo, że si-fi mnie nie przekonywało, muszę przyznać, że ten serial jest naprawdę ciekawy. Jedyne co mi się w nim niezbyt podobało, to wątek poprowadzony w 4. sezonie (A.L.L.I.E, ci co oglądali, wiedzą o czym mówię.) — chyba trochę przekombinowali i nie wiedzieli, jak to naprawić. Spokojnie, Ziemii nie opanowali żadni kosmici.
THE RAIN
Opis serialu:
Ten skandynawski serial to thriller opowiadający o dwójce rodzeństwa wyruszającego w niebezpieczną podróż przez świat opustoszały w wyniku epidemii morderczego wirusa.
Serial jest trochę podobny do The 100 — tam także pojawia się zabójczy deszcz, jednak Setka podoba mi się o wiele bardziej. Tutaj bohaterowie są dla mnie strasznie smętni, a wszyscy zachowują się bardzo dziecinnie. Nie wiadomo ile dokładnie mają lat bohaterowie (poza Rasmusem, on ma siedemnaście), ale Martin i jego kolega zachowują się jakby wszystko wiedzieli najlepiej i nie wahają się nikogo zabić. Poza tym nie przepadam za Skandynawskimi projektami, bo drażni mnie język. Mimo wszystko serial nie jest najgorszy.
MAGICY
Opis serialu:
Utalentowany młodzieniec, Quentin Coldwater, zostaje przyjęty do tajnej szkoły magii w Nowym Jorku. Jego przyjaciółkę Julię spotyka odmowa, lecz dziewczyna nie zamierza rezygnować z nauki.
Utalentowany chłopak, który nie ma pojęcia, że jest czarodziejem, przyjaciółka kujonka, zły magik z dziwną twarzą atakuje szkołę czarodziei, brzmi znajomo? Niczym Harry Potter, Voldemort i spółka. Odcinki długie, prawie godzinne, brak konkretnej akcji i trochę sztywni aktorzy — ja nie polecam, poddałam się bodajże po 4-5 odcinku, ale jeśli ktoś lubi takie klimaty, to możecie spróbować.
ANIA, NIE ANNA
Utalentowany chłopak, który nie ma pojęcia, że jest czarodziejem, przyjaciółka kujonka, zły magik z dziwną twarzą atakuje szkołę czarodziei, brzmi znajomo? Niczym Harry Potter, Voldemort i spółka. Odcinki długie, prawie godzinne, brak konkretnej akcji i trochę sztywni aktorzy — ja nie polecam, poddałam się bodajże po 4-5 odcinku, ale jeśli ktoś lubi takie klimaty, to możecie spróbować.
ANIA, NIE ANNA
Opis serialu:
Rudowłosa sierota, która zostaje przygarnięta przez niezamężne rodzeństwo, mieszkające na Zielonym Wzgórzu.
Obejrzałam dopiero 2 odcinki tego serialu i wydaje się on naprawdę przyjemny. Książki nie czytałam, jedynie streszczenie, bo byłam leniwym dzieckiem, ale coś czuję, że niedługo się za nią wezmę. Jedynym minusem tego serialu jest dla mnie długość odcinków, grubo ponad godzinę jeden. Pomijając to, szczerze polecam ten serial, miła odskocznia.
***
Oglądaliście któryś z tych seriali?
Co o nich myślicie?
Oglądaliście któryś z tych seriali?
Co o nich myślicie?
Lucyfer ♥ Na ten moment to zdecydowanie mój lubiony serial. Na szczęście dostał 4 sezon bo nie wyobrażam sobie aby mógł się skończyć w takim momencie. Wielki plus dla tego serialu to przede wszystkim bohaterowie, ale nie tylko główni, ale też drugoplanowi. Trójkąt Linda, Amenadiel i Maze jest genialny :D
OdpowiedzUsuńTak, a ja uwielbiam też Może i Trixi 😍
UsuńNo i tą laske z laboratorium. Nie pamiętam już imienia xD
Maze*
UsuńElla - ta laska z laboratorium, jest genialna :D
UsuńWarto obejrzeć te 2 odcinki dodatkowe? Ja zaczęłam jeden, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to dodatek i poplątło mi się...
UsuńPewnie że warto. Nie jest to oczywiście kontynuacja odcinka finałowego tylko osobne historie, ale i tak warte obejrzenia :)
UsuńMówiąc o "przyzwyczajeniach" Lucyfera, które cię odrzucają, masz na myśli to, że chodzi po klubach i wyrywa laski? Bo jeśli tak, to nie wiem, co w tym odrzucającego XD
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie facetów XD
Na początku trochę mnie to odrzucało, ale teraz w sumie to nie wiem, czemu xd Lucyfera jest boski ^.^
UsuńUwielbiam The 100 chociaż octavia mnie przez prawie cały 5 sezon wkurzała A The rain to nie moje klimaty za bardzo wszystko naciągają A i jeszcze Ja się pytam gdzie tu jest stranger things wiem że to strasznie popularny serial i wogóle Ale też jest fantasty i jest mega spoko.
OdpowiedzUsuńSidź od pół roku przy 1 odcinku i nie mogę się za niego zabrać. Dokończę co mam i może obejrzę ;)
UsuńKocham większość z tych seriali.������ Nie poddawaj się w oglądaniu The Magicians, później się rozkręca. Mimo że masz rację o aktorach( szczegolnie tego co gra Quentina Coldwatera). Jednak co by nie było, jak tu nie kochać Eliota i Margo.������
OdpowiedzUsuńOglądałam oprócz ANI najlepszy oczywiście L reszta taka sobie, pierwsze sezony fajne później jak dla mnie się rozmywają.
OdpowiedzUsuńCzytałam całą autorkę ANI jaka wyszła w Polsce a wiem że serial bardzo się różni więc nie wiem czy popsuje swoją "świętość" zastanowię się.
The 100...to moje życie! Już nie mogę się doczekać szóstego sezonu ❤️ Bellamy mój mąż xD
OdpowiedzUsuńTak sobie oglądałam dziś wczorajsze zdjęcia Boba... Pączek się z niego taki zrobił xD Aczkolwiek go i tak uwielbiam ^./
UsuńOglądałam the 100 tylko do śmierci Lexy dalej nie oglądam.
OdpowiedzUsuń