piątek, 20 kwietnia 2018

Wypunktowanie 3x05

Zapraszam na wypunktowanie!
Więcej w rozwinięciu!


1. Postać odcinka
Tym razem miałam ciężki wybór, ponieważ żadna postać nie wyróżniała się jakoś znacząco na tle innych. Ale ostatecznie postanowiłam wybrać Izzy.
Bardzo podobało mi się to co działo się u niej w odcinku. Miała moment dla siebie kiedy mogła zapomnieć o codziennych — dość poważnych — problemach. Fajnie było ją widzieć z kimś kto rozumie ją, ale nie łączy ich profesja. Miła odmiana.

+ Po czasie i ponowny przejrzeniu odcinka, dodaje do tego punktu drugą postać — Jace'a.
Strasznie podobała mi się jego postać w tym odcinku. W końcu zachowywał się tak jak książkowy Jace i mam nadzieję na więcej takiego Jace'a w kolejnych odcinkach (co jednak jest mało prawdopodobne, no wiecie, chłopak ma problemy).

2. Najmniej lubiana postać
-

3. Najlepsza stylizacja
 Sukienka Izzy była cudowna.

4. Najgorsza stylizacja
Ponownie brak

5. Ulubiony moment
W całym odcinku najbardziej spodobał mi się wątek Kyle'a. 
Ogólnie bardzo lubię sceny między Jacem a Simonem, więc fajnie było ich widzieć razem 
w tym odcinku. 

6. Najśmieszniejszy moment
Również wszystkie sceny pomiędzy Simonem i Jacem, jak również Simonem, Jacem i Kylem. 
Już uwielbiam to trio i mam nadzieję, że będzie ich więcej i będą mieć taką reakcję jak w książkach.

7. Minus odcinka
Momentami się nudziłam, momentami się ekscytowałam, czy irytowałam.
Naprawdę ten odcinek wzbudził we mnie tak różnorodne emocje, że nie jestem w stanie do końca powiedzieć, czy mi się podobał, czy nie.

8. Największe zaskoczenie
Ten moment, gdy Lilith zabiła Anioła.
Czy wy też podskoczyliście w tym momencie?

9. Najlepszy cytat
W kwestii cytatów królował tym razem Jace, bo gasił każdego i zawsze miał coś do powiedzenia.
O to Jace jakiego pragnęłam zobaczyć w tym serialu.
,,Co zamierzasz zrobić? Napisać do niego [do Anioła]?''
,,No, wiesz. Pomagam bezdomnemu.''

I jeden cytat Simona:
,,You know, everyone has me at the moment.''

10. Najlepsza scena grupowa
Były jakieś sceny grupowe? Najwyżej to może w trio. Okej, uczyłam się tego na kolosa — z definicji grupa to dwie lub więcej osób. Więc jednak coś jest.
Było spotkanie z siostrą Luke'a, ale chyba w tym punkcie znowu postawię na sceny Simona i Jace'a, bo były najlepsze.

11. Para odcinka
a) przyjaźń
Simon x Jace
Ta dwójka tworzy świetny duet.

b) romans
Isabelle x Charlie 
Wiem, że Sizzy to endgame i takie tam, ale miło popatrzeć na Izzy w towarzystwie kogoś kto dla odmiany nie jest związany z Światem Cienia. Charlie okazał się naprawdę świetnym gościem, i mimo, że nie mogła mu powiedzieć wszystkiego okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego.
Także popieram ich jako związek na krótką metę. Zawsze jednak wybiorę Simona.

12. Najsmutniejszy moment
Właściwie to zrobiło mi się trochę smutno jak informacja o demonie przerwała randkę Izzy.
Widać, że fajnie się bawiła.

13.Nawiązanie do książek
Farma Luke'a
Zaczynają trochę plątać wątki 4 części książek i 5.

14. Najlepszy bohater drugoplanowy
Charlie
Jak pisałam wyżej, myślałam, że będę do niego nastawiona negatywnie (te swatanie bohaterów z coraz to nowymi osobami...), ale okazał się być naprawdę fajnym gościem i mam nadzieję, że będziemy mogli go częściej widywać w tego typu przyziemnych sytuacjach.

15. Pytanie odcinka
Co dalej knuje Lilith?
 (właściwie to jedyne moje pytanie po tym odcinku, mniej więcej wiemy na czym to będzie polegać, ale wiadomo już, że twórcy część rzeczy starają się zmieniać, a poza tym Jace miał iść do Miasta Kości. Czy w ogóle spróbuje na nowo się zabezpieczyć przed demonami skoro właściwie tu w serialu jest chyba troszeczkę na to za późno.)

26 komentarzy:

  1. 1. Magnus ty zdrajco Herondale'ów, coś ty zrobił. Mam nadzieje będziesz się z tego gorzko tłumaczył przed przyjaciółmi (to jedyne co mi się nasuwa po tym fragmencie).
    2. Mimo że sytuacja jest napięta miedzy Clary i Jace'em, to odnoszę wrażenie że nadal będą w związku, zwłaszcza gdy ona zorientuje się że jej prawdziwy Jace jest schowany w grubiej skorupie, z której on sam nie wyjdzie.
    3. Przytulenie Clary i Alecka. Jak dla mnie było gestem pożegnania, chociaż cała trójka raczej nie myślała o pożegnaniu w taki sposób.
    4. Udzielenie pomocy Simon'owi, w odkryciu kto chce go zabić, chociaż to bardziej było kto chce mu pomóc w ukryciu się - sprawne odkrycie kim jest Jordan (jedyna scena gdy sie uśmiechałam), skoro mowa o uśmiechu. Jace sam uśmiechnął się do Simon'a, może bardziej się polubią gdy będzie po wszystkim."Ratuje ciebie bo mi zależy na Clary" <3 <3 tym bardziej kocham Jace'a <3 <3
    5. Eliksir - dziwne coś, co sprawiło że prawdziwy Jace, został zmuszony do schowania się w grubej skorupie (?). Na zew. pokazano gościa, który będzie bardzo zimny i brutalny względem swoich przyjaciół. Myślę że przed Clary stoi jedno z ważniejszych zadań, zdjąć ten czar z niego mówiąc do jego serca a może też rozumu (?) (jeśli jej się nie uda ?, nie wiem czy temu zadaniu podała miłość między przybranym rodzeństwem, czy nie okaże się za słabe). Jednakże i obym się nie myliła. jeśli Clary okaże sie bardzo zdeterminowana z wewnętrznym promykiem nadziei (choćby był najmniejszy) na uratowanie Jace'a, to moze byc z siebie bardzo dumna.
    6. Wątpię czy po przejęciu przez Lilith uda się do Cichych, podobnie ma sie z powrotem do Instytutu, jesli już to tylko aby porwać Clary (gdyby Lilith tego żądała) i mordować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magnus nie wiedział, daj mu spokój

      Usuń
    2. Ja się nie czepiam, ale Aleck raczej nie będzie zadowolony :( popraw mnie jeśli się mylę.

      Usuń
    3. No zachwycony to raczej nie będzie ;(
      Ale to i tak nie była wina Magnusa

      Usuń
    4. Zobaczmy jak będzie reakcja Alecka i całej reszty, a co ważniejsze samego Magnusa :(

      Usuń
    5. No pewnie głupio mu będzie. A Alec pewnie się trochę wkurzy. Takie życie ;(

      Usuń
  2. Też mialam ochotę ukatrupić Magnusa po tym odcinku. Biedny Jace. Mam nadzieje ze Clary poradzi sobie z wyciagnieciem Jace'a z tej skorupy. A sceny Jace'a, Simona i Jordana należą do moich ulubionych w tym odcinku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskoczeniem dla mnie bylo zabicie Ithuriela przez Lilith.

      Usuń
    2. Co wy chcecie odo biednego, kochanego Magnusa. Przecież on nie wiedzial, zw to Lilith

      Usuń
    3. To nie ma znaczenia że nie wiedział, ale gdy Aleck się dowie, mogą posypać się gromy :(

      Usuń
    4. U Maleca i tak zaczną się problemy. Niestety nie tylko takie ;(

      Usuń
  3. Trochę nudnawy. Z Maleciem wiadomo było, że w końcu zejdą na nieśmiertelność Magnusa.
    Ten wątek z odkochaniem się też dziwny. Izzy z doktorkiem może być. Szkoda, że Izzy nie bd miała już naszyjnika. Liczę, że w związku ze Światem Cieni coś stanie się doktorkowi. Albo ciekawie by było jakby był 33 ofiarą Sowy. Czekam na więcej scen Kyle, Simon i Jace. I liczę na szybką konfrontację z Maią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boję się tego wątku z nieśmiertelnością Magnusa. Chyba nie jestem na to gotowa ;(

      Usuń
    2. Jeżeli zrobią to inaczej niż w książce tzn. bez Camille to może być kiepsko.

      Usuń
    3. Ale jak bez Camille? Ty też myślisz, jak niektórzy, że ten Underhill będzie leciał na Aleca? Nawet jeśli, to Alec chyba i tak mu nie da XD A może jeszcze jakieś inne teorie?
      Ale Camille ma się chyba pojawić w 3 sezonie, więc bardzo możliwe, że ten wątek pójdzie jak w książkach ;(

      Usuń
    4. Bez Camille tzn. że w książce ona ograła Aleca i cała ta gra z nieśmiertelnością, a potem poleciała do Magnusa.
      Z tym Underhillem mogą coś takiego dać. Ale głęboko wierzę, że jakby co, Alec się oprzeXD

      Usuń
  4. Odcinek ciekawy.Na scenie z aniołem nie tylko podskoczyła ale też wrzasnęłam ,dobrze że oglądam sama.Uważam że obwinianie Magnusa jest bez sensu ,sam kiedyś powiedział że nie widzi przyszłości.Jedno mnie dziwi jak istota o tak wielkie mocy jak Lilith zdołała się zamaskować że Magnus jej nie odkrył?Ta scena Jace Simon Jordan świetna na coś takiego czekałam,szkoda że taka krótka.Czekam na spotkanie Clary i Jaca po wypiciu eliksiru.Zobaczymy co będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, Lilith ma wielką moc, miała jak się zamaskować. Czarownik jest półdemonem, wątpię żeby Magnus miał w głowie jakiś skaner "O, ta jest zła!", "O, ta jest dobra!"

      Usuń
    2. Nie wiedział po prostu, to nie jego wina. Nie znał jej, ale też nie wyglądała jakoś podejrzanie, toteż nie przyszło mu do głowy, żeby ją sprawdzić. Tym bardziej, że powołała się na Ragnora, jego nieżyjącego już przyjaciela. Ze względu na niego tym bardziej chciał jej pomóc. Wyszło jak wyszło

      Usuń
  5. Nie chodzi oto by znał jej myśli ale oto że jeżeli przychodzi dziwna nieznajoma ,to nie rzucam się z pomocą tylko sprawdzam jej kontakt.Żyją w czasie wojny wszyscy są zagrożeni.Ja jestem podejrzliwa nie ufaj nikomu .xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy Lilith czasem się nie powołała na jakiegoś znajomego który go zna i go jej polecił.I w ten sposób jej pomógł wątpię by w innej sytuacji by ją wpuścił.

      Usuń
    2. Powołała się na Ragnora. Magnus ze względu na niego chciał jej pomóc. Po prostu nie zauważył, że ona coś kombinuje

      Usuń
  6. Odcinek jak dla mnie słabszy, od poprzednich, ale dobre momenty też były. Bardzo podoba mi się, że wprowadzili wątek z książki czyli trio Jace, Simon, Jordan. Na pewno będzie z nimi ciekawie. Randka Izzy z doktorkiem również na plus. Widać było jaka jest szczęśliwa. Ciekawe tylko kim naprawdę jest doktorek skoro zna Catarine :D
    Jeśli chodzi o Maleca to wiadomo było, że będzie spięcie między nimi o nieśmiertelność Magnusa. Niech się trochę podzieje w ich związku, na szczęśliwe życie jeszcze przyjdzie czas, teraz ma być akcja xD
    Nie podobało mi się jednak to, że Magnus nie poznał Lilith. Pewnie nie chcą za szybko odkryć kto za tym wszystkim stoi, ale żeby Wielki Czarownik nie rozpoznał Lilith?! Trochę średnio, ale co zrobić. Z drugiej strony Jace również nie wyczuł Jordana, musiał zobaczyć Tojad żeby poskładać fakty. Trochę mi to nie pasuje, ale trudno. Czekam na kolejne odcinki. Im bliżej końca sezonu tym będzie więcej akcji, przynajmniej mam taką nadzieję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jace jest cały czas trochę nie świadomy, jednak szybko nabrał wątpliwości, więc nie jest tak źle xD Szkoda, że nie było ich sceny w markecie, ale nic straconego. Żałuję za to, że Jordan od razu wie, kim jest Clary. W książce podobała mi się relacja Jace, jak Jordan nazwał ją "słodką rudą" xD

      Usuń
    2. Charlie zna Catarinę, bo pracują w tym samym szpitalu. Pewnie nawet nie wie, że ona jest czarownicą XD
      Szkoda, że już się zaczyna ten wątek z nieśmiertelnością. To oznacza same problemy ;(
      Lilith po prostu dobrze się maskowała. Nie wzbudzała podejrzeń. Tym bardziej, że wspomniała Ragnora. To było dobre zagranie z jej strony, właśnie dlatego tym bardziej chciał jej pomóc. Nie jego wina, że tak wyszło. Zresztą, jeśli nie on, znalazłaby kogoś innego, kto by załatwił ten eliksir

      Usuń
  7. Alec robi się taki zazdrosny ;)
    Przynajmniej uroczo wyglądał w tej koszuli Magnusa ;)
    Z tym wspólnym mieszkaniem to w sumie było wiadomo, że to za wcześnie. W końcu oni są w związku od 2 miesięcy. Wydawało się, że więcej XD
    Cholernie mi smutno, że już zaczyna się ten wątek z nieśmiertelnością. To jest ciężki temat. I oznacza problemy. Niby co innego może oznaczać? Pewnie pojawi się Camille i wtedy dopiero się będzie działo. Znowu się rozstaną, tyle że tym razem nie będzie tak łatwo Magnusowi wrócić do Aleca. To sprawa o wiele większej wagi. Będzie źle. Dobija mnie myśl, że to już ten wątek. Od początku mam wrażenie, że ten 3 sezon mnie zabije. I'm not ready ;(

    OdpowiedzUsuń

Theme by Lydia Land of Grafic